życzenia

witam
mam prośbę
chciałabym złożyć życzenia kolegom którzy spędzą je w Iraku i Afganistanie, jakie wysłać żeby nie były banalne i żeby ze względu na miejsca gdzie są trochę nie urazić.
zazwyczaj są to wesołych rodzinnych ciepłych
a tam?
proszę o odp.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: życzenia

  1. Zamieszczone przez tora
    po kiego grzyba nam zolnierz, ktory bawi sie w wojsko na poligonie,

    Moj nie bawi sie na poligonie – w silach powietrznycj jest;)

    • Zamieszczone przez majowka

      a za kolejne lata to te procenty chyba rosna?
      i mozna dorobic do pewnego pulapu…?

      z tego co sie orientuje, procenty nie rosna – musze zapytac, bo maz sie nie wybiera na wczesniejsza, wiec dokladnie nie wiem;)
      a dorobic do pewnego pulapu moze prawie kazdy emeryt chyba?

      • Zamieszczone przez kiara2003
        dobrze, ze pouczasz mnie – inspektora do spraw bhp w Jednostce Wojskowej 😀

        i jako fachowiec uwazasz, ze taka misja, to wypadek przy pracy?

        to moze ja cos nie kumam, ale w takim razie w jakim celu szkoli sie wojsko?

        • Zamieszczone przez kiara2003
          z tego co sie orientuje, procenty nie rosna – musze zapytac, bo maz sie nie wybiera na wczesniejsza, wiec dokladnie nie wiem;)
          a dorobic do pewnego pulapu moze prawie kazdy emeryt chyba?

          o ile to aktualne – tu jest wiekszosc odpowiedzi:

          co do emerytury – tak, pewnie, ze w kazdym zawodzie emeryt moze dorobic, ale nie w kazdym zawodzie emeryt ma 35 lat 🙂
          no i stawki chyba tu nie sa takie zle, w porownaniu do wielu stawek emerytalnych, na ktore pracuje sie cale zycie, nie? 😉

          • Zamieszczone przez tora
            i jako fachowiec uwazasz, ze taka misja, to wypadek przy pracy?

            hmmm, ale ja pisalam o ryzyku, a nie o wypadku przy pracy:)

            • Zamieszczone przez majowka
              o ile to aktualne – tu jest wiekszosc odpowiedzi:

              co do emerytury – tak, pewnie, ze w kazdym zawodzie emeryt moze dorobic, ale nie w kazdym zawodzie emeryt ma 35 lat 🙂
              no i stawki chyba tu nie sa takie zle, w porownaniu do wielu stawek emerytalnych, na ktore pracuje sie cale zycie, nie? 😉

              Nie czytam linka, bo poki co nie mam czasu (ale przeczytam pozniej, jestem w trackcie ubierania choinki:))
              Co do stawek to pewnie, ze nie sa zle;)

              • Zamieszczone przez kiara2003
                hmmm, ale ja pisalam o ryzyku, a nie o wypadku przy pracy:)

                dobrze wiesz co mam na mysli.
                gdyby nie dotyczylo powaznej sprawy, to mogloby byc nawet smieszne: zolnierz wstepujac do wojska ryzykuje wyjazdem na misje.. prosze cie.. no przeciez po to zolnieze sa. po to wstepuja. a moze, po to powinni wstepowac – to brzmi okazuje sie prawdziwiej. to nie ryzyko, to ich zawodowy obowiazek.
                (lekarza obowiazkiem jest leczenie, a nie klucie sie w palec to tak w nawiazaniu do twoich przykladow)

                • Zamieszczone przez tora
                  dobrze wiesz co mam na mysli.
                  gdyby nie dotyczylo powaznej sprawy, to mogloby byc nawet smieszne: zolnierz wstepujac do wojska ryzykuje wyjazdem na misje.. prosze cie.. no przeciez po to zolnieze sa. po to wstepuja. a moze, po to powinni wstepowac – to brzmi okazuje sie prawdziwiej. to nie ryzyko, to ich zawodowy obowiazek.
                  (lekarza obowiazkiem jest leczenie, a nie klucie sie w palec to tak w nawiazaniu do twoich przykladow)

                  bedac na misji sa narazeni na ryzyko zawodowe. tak jak kazdy inny pracownik – nie zapominaj, ze żolnierz to tez zawod
                  zolnierz wstepuje do wojska zeby sluzyc ojczyznie, nie tylko podczas misji – jak wiesz zolnierze nie chodza do pracy, tylko sluzyc – codziennie po 8 godz. lub wiecej jezeli maja dyzur (zalezy od stanowiska), nie sa tylko po to, zeby jezdzic na misje
                  Zolnierz wstepujac do wojska musi liczyc sie z wyjazdem na misje, ale jak to juz napisalam wczesniej – nie wszyscy, gdyz sa jednostki, w ktorych zolnierz NIE MA OBOWIAZKU WYJAZDU NA MISJE- tak jak jest w Jednostce, w ktorej oboje pracujemy. zolnierze jezdza tylko i wylacznie na ochotnika (nie oszukujmy sie – po kase) – byc moze to sie zmienie, ale w tej chwili tak jest. i nie oszukujmy sie, ze wszyscy sa patriotami i z tego powody wstepuja do wojska – jak to mowia nadterminowi: ‘zostalem, bo nie wiedzialem co dalej robic” 🙂
                  Oczywiscie po czesci masz duzo racji w tym co piszesz, ale zolnierze nie wstepuja do WP po to, zeby jezdzic na misje i nie po to powinni wstepowac – kupa ich jest potrzebna na miejscu – koncu ktos musi odwalac kwity, bo JW to jedna wielka biurokracja:)
                  i niegdzie nie napisalam, ze lekarza obowiazkem nie jest leczenie, a klucie sie palec – podawala tylko przyklad ryzyka:)Piszesz, ze wyjazd na misje to nie ryzyko tylko obowiazek-pelniac obowiazki czlowiek jest narazony na ryzyko
                  Troszke mamy inny punkt widzenia i nie zgadzamy sie ze soba, ale mam nadzieje, ze tak jak ja wiem o co Ci chodzi, tak Ty wiesz o co mi:)
                  Temat mozna drazyc i drazyc, jak wiele spraw dotyczacych WP:)

                  • Zamieszczone przez kiara2003
                    bedac na misji sa narazeni na ryzyko zawodowe. tak jak kazdy inny pracownik – nie zapominaj, ze żolnierz to tez zawod
                    zolnierz wstepuje do wojska zeby sluzyc ojczyznie, nie tylko podczas misji – jak wiesz zolnierze nie chodza do pracy, tylko sluzyc – codziennie po 8 godz. lub wiecej jezeli maja dyzur (zalezy od stanowiska), nie sa tylko po to, zeby jezdzic na misje
                    Zolnierz wstepujac do wojska musi liczyc sie z wyjazdem na misje, ale jak to juz napisalam wczesniej – nie wszyscy, gdyz sa jednostki, w ktorych zolnierz NIE MA OBOWIAZKU WYJAZDU NA MISJE- tak jak jest w Jednostce, w ktorej oboje pracujemy. zolnierze jezdza tylko i wylacznie na ochotnika (nie oszukujmy sie – po kase) – byc moze to sie zmienie, ale w tej chwili tak jest. i nie oszukujmy sie, ze wszyscy sa patriotami i z tego powody wstepuja do wojska – jak to mowia nadterminowi: ‘zostalem, bo nie wiedzialem co dalej robic” 🙂
                    Oczywiscie po czesci masz duzo racji w tym co piszesz, ale zolnierze nie wstepuja do WP po to, zeby jezdzic na misje i nie po to powinni wstepowac – kupa ich jest potrzebna na miejscu – koncu ktos musi odwalac kwity, bo JW to jedna wielka biurokracja:)
                    i niegdzie nie napisalam, ze lekarza obowiazkem nie jest leczenie, a klucie sie palec – podawala tylko przyklad ryzyka:)Piszesz, ze wyjazd na misje to nie ryzyko tylko obowiazek-pelniac obowiazki czlowiek jest narazony na ryzyko
                    Troszke mamy inny punkt widzenia i nie zgadzamy sie ze soba, ale mam nadzieje, ze tak jak ja wiem o co Ci chodzi, tak Ty wiesz o co mi:)
                    Temat mozna drazyc i drazyc, jak wiele spraw dotyczacych WP:)

                    rozumiem 🙂

                    • Zamieszczone przez kiara2003
                      zolnierze jezdza tylko i wylacznie na ochotnika (nie oszukujmy sie – po kase) – byc moze to sie zmienie, ale w tej chwili tak jest. i nie oszukujmy sie, ze wszyscy sa patriotami 🙂

                      ja to mam nadzieje, ze taki patriotyzm budzi sie w chwili realnego zagrozenia.
                      wcale sie nie dziwie, ze ktos moze nie miec ochoty walczyc o rope dla stanow na drugim koncu swiata. i jego jedyna motywacja jest kasa.

                      • Zamieszczone przez tora
                        ja to mam nadzieje, ze taki patriotyzm budzi sie w chwili realnego zagrozenia.

                        Ja tez mam taka nadzieje:)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: życzenia

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general