Czy spotkalyscie sie z czym takim??? Na plecach, pod prawa lopatka moja corka ma wyczuwalna gulke, na poczatku myslalam, ze sie gdzies uderzyla, bo gulka jest jakby sinawa. Wyglada to jakby zylak. Nie wiem, jak to nawet ujac. Myslalam, ze moze od spaniu na smoczku sie zrobilo, i ze zejdzie, jednak dalej jest, mina jakis miesiac, w tym miejscu jest delikatnie sianawe i przy dotyku odczuwa sie ta gulke!! Zasugerujcie mi, co to moze byc. Do lekarza i tak sie wybieram, ale chce jak zwykle bardziej wglebic sie w temat, bo niestety najczesciej to ja lekarzowi pewne rzeczy sugeruje i czekam na ewentualne wykluczenie, ale co zrobic, nie mam szczescia do pediatrow :-((
3 odpowiedzi na pytanie: Zylak pod lopatka u roczniaka- pomocy!!
Może jakiś naczyniak? Tylko naczyniak to by chyba dłużej rósł, a nie pojawił się nagle…
moze byc, ze to cos takiego, bo nie wiem, jak dlugo to juz jest, i od kiedy rosnie, nie jest on duzy, ok 3mm srednicy tej gulki. Bylam u lekarza, powiedziala, ze podobno dzieci maja cos takiego czesno, i z reguly samo sie wchlania, a jak zaczyna rosnac, to wtedy podjac jakies leczenie, ale narazie nic nie wiem.
Mój synek tez ma cos takiego, taka sina plamka taka jak górka a na samym czubku kropka. Byłam z tym u chirurga. Lekarz mi powiedział że to krwiak i sam powinien sie wchłonąc. Kazał mi obrysowac tego guzka tzn na folii i patrzec czy sie nie powieksza. Filipowi tez sie to pojawiło nagle jak miał kilka msc. Na poczatku pomyślałam ze gdzies sie udedzył i zniknie ale nic sie nie działo dlatego pozłam do lekarza. Ciagle jestesmy pod kontrola ale jak narazie nic sie niedzieje a krwiak nadal jest.
Aha tez jest na plecach tylko blizej paszki!
Znasz odpowiedź na pytanie: Zylak pod lopatka u roczniaka- pomocy!!