żylaki, ale nie na nogach

1. anuka Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Mialam podobny problem przy pierwszej ciazy. Ginekolog ostrzegal mnie jedynie przed problemem w czasie porodu – gdyby taki zylak pekl samoistnie – mogloby dojsc do krwotoku. Takiej sytuacji na szczescie nie bylo. Zylak wchlonol sie samoistnie po porodzie. I tak sie dzieje najczesciej. Nie ma zagrozenia dla dziecka.
   Pozdrawiam
   Anuka i Mikolaj 10.2003 i majowa fasolka

   Odpowiedz
2. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Ja to przerabiałam całkiem niedawno. Gin mi powiedział dokładnie to, co napisała Anuka. Plus stwierdził, że w skrajnych przypadkach takie żylaki mogą być wskazaniem do cc. Moje były na tyle małe, ze spokojnie urodziłam naturalnie. Nastepnego dnia został po nich tylko niewielki ślad. W ciągu tygodnia zniknęły całkowicie.
   Nie martw się!

   Magda &
   

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Ehhh… skąd ja to znam. W pierwszej ciązy pojawił się jeden w 30 tygodniu. Podczas porodu nie było żadnego problemu, a potem ładnie się wchłonął. Teraz mam już od 20 tygodnia i to znacznie większe. Mój gin powiedział, że jeśli takie żylaki pękną podczas porodu (co nie zdarza się czesto) to po prostu się je zszywa. Po porodzie zanikają i wszystko wraca do normy. Myślę, że dopóki nie ma tam zadnego stanu zapalnego, ktory kwalifikuje sie do leczenia (maści itp.) to nie masz powodu do niepokoju.
   “Przeczekać, przeczekac trzeba nam…” 🙂

   Dominika – 19 m-cy i Ktoś styczniowy 🙂
   

   Odpowiedz
4. cait Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Mnie ten temat nie dotyczy (puk, puk, odpukuję w niemalowane!), ale pamiętam ze szkoły rodzenia, określenie “żylaki jak kiście winogron”.

   + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Jak kiście winogron?! No to ja się chyba ze soba cackam, bo moge je co najwyzej do małych rodzynków (nek?) porównać 🙂 Ale rodzynki to tez winogrona, tyle ze suche:))

   Dominika – 19 m-cy i Ktoś styczniowy 🙂
   

   Odpowiedz
6. rita25 Dodane ponad rok temu,

   Re: żylaki, ale nie na nogach

   Były w pierwszej ciązy sa i teraz.Z tym, ze teraz to pasuje do nich okreslenie Cait… Niestety, boli to, chodzic czasami nie moge. POd koniec pierwszej ciazy wyladowałam na obserwacji w szpitalu i chyba z 7 ginekologów radziło nad moja “cipka” co tu poczac, ostatecznie stwierdzili, ze mam rodzić naturalnie. Przez cała ciaze byłam pod opieka chirurga naczyniowego i lekarz odbierajacy poród był z nim w kontakcie. Chirurg Twierdził, ze jak skończe karmić piersia to pewnie spotkamy sie na zabiegu operacyjnym, na szczescie tu sie pomylił.Urodziłam siłami natury, a po porodzie kiscie winogron sie wchłonęły. Mam nadzieje, ze teraz tez tak będzie.

   Sonia 03.07.03 i Styczniowa Dama

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: żylaki, ale nie na nogach