Dziewczyny po latach użytkowania sztucznej choinki chciałabym w tym roku kupić żywą,
najlepiej w doniczce żeby ją na wiosnę posadzić na działce.
Ostatnia żywa choinka, którą miałam kilka lat temu straciła wszyskie (!) igły w przeciągu 2 tygodni
I został suchy badyl z bombkami
Nie wyglądało to fajnie, nie mówiąc o tym że nie nadawała się już do wsadzenia na działce
I tu moje pytanie jaką choinkę kupić?
Są podobno gatunki, które są trwalsze i lepiej się nadaja do domu?
Jakie Wy kupujecie choinki i jak długo Wam stoją w domu?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Żywa choinka
Ja wiem, ze chcesz z korzeniami i nie o to pytasz, ale napiszę tylko że jak ktoś chce kupic ściętą to warto dotrzeć do jakiegoś leśnika i kupić świeżą z lasu.
Mój mąż zawsze kupuje od leśnika, opłaca i dostaje jakiś papier, takie pozwolenie na wycięcie i sam sobie wybiera. Ten papier jest potrzebny, żeby legalnie wyciąć i wywieźć drzewko.
Podstawowym plusem jest to, że choinka nie sypie się. Może też przez to, że ją dajemy w donicę i podlewamy, ale na pewno jej świeżość to podstawa. Te co sprzedają przed świętami wycinają dużo wcześniej i już podczas ubierania potrafią się sypać.
pije bardzo duzo, codziennie woda musi byc dolewana.
Troche sie sypie, nie wiem jak to jest z choinka w ziemi…
Żywą kupujemy, ale z plantacji znajomego. Słabo pachnie, ale to legalne pochodzenie.
ja kiedyś miałam żywą ale szybko z niej opadły igły
ja kiedyś miałam żywą ale szybko z niej opadły igły
Witam, u nas choinka tez zawsze sztuczna-tylko raz byla zywa i bardzo szybko zwiedla.. Ale to i tak fajna sprawa-super swiateczny klimat.
Witam, u nas choinka tez zawsze sztuczna-tylko raz byla zywa i bardzo szybko zwiedla.. Ale to i tak fajna sprawa-super swiateczny klimat.
W starym mieszkaniu mieliśmy zawsze żywą choinkę. Teraz, w nowym już nie, zawsze stawiamy sztuczną. Za dużo sprzątania… Za to, żeby był zapach lasu, to kupujemy kilka gałązek świerkowych do wazonu.
Znasz odpowiedź na pytanie: Żywa choinka