Dziewczyny jakoś nie mogę w to uwierzyć, ale właśnie wyszła ode mnie moja mama (położna ) i mówi że prawdopodobnie jutro zacznie się poród.
Przyjechała do mnie po telefonie,że mam mdłości i kłócie podbrzusza i jestem do niczego.
Zbadała mi brzuch i mówi że to pierwsze skurcze i że wszystko wskazuje na to że wygładza mi się wew. część szyjki.
Najprawdopodobniej w ciągu 24h powinien mi odejść czop i zacząć się akcja.
Prawdę mówiąc jestem zaszkoczona i z pewną taką nieśmiałością to piszę. Tym bardziej, że teraz mi wszystko przeszło no i po tych akcjach z fałszywymi alarmami o których tyle się słyszy.
Kurka siwa – sama nie wiem co myśleć.
Jestrem skołowana i podekscytowana.
Póki co pakuję się do szpitala.
tak na wszelki wypadek.
pozdrawiam
julia
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Copyright © Rodzice.pl 2009-2024
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Chyba rodzę????!!!!!!!????
Re: Chyba rodzę????!!!!!!!????
Xaczelo sie wolasciwie w nocy Przed porodem (pol nocy spedzilam w lazience ) a caly opis ktory zamiescilam w poprzednim posciedodtyczy tego samego dnia – Marcin urodzil sie bowiem wieczorem i w ten dzien przed poludniem czulam sie wlasnie tak jat opisalam?
Ale co z Toba – nie masz zamiaru rodzic? ; -)))
Pozdrawiam cieplutko
bruxa
ps. jesli moj post wprowadzil element chaosu to dlatego za nie moge zapomniec o czkajacym mnie juz dzisiaj ( !!!) locie samolotem – brrrr…
Re: Chyba rodzę????!!!!!!!????
No widzać dzidzia się rozmyśliła.
Skurcze się nasilały, nasilały i przeszły jak ręką odjąć.
Widać to nie był jeszcze czas.
Sama nie wiem.
Lecisz samolotem?
Ojej, no to się nie dziwię, że się niepokoisz.
Nie martw się moja koleżanka leciała miesiąc temu i wszystko było ok, no prócz tego że nie chcieli jej wpuścić na pokład. :))
Wiesz, darmowe bilety do końca życia….
Była wtedy w 8 miesiącu.
I wiesz co się właśnie dowiedziałam?
Urodziła 3 godziny temu zdrowego chłopaka.
A miała termin 2tyg po mnie.
Bardzo się ucieszyłam. Bardzo
bardzo
Ale teraz jak emocje opadły to dostaję szału na dźwięk telefonu z pytaniem: Ach to na prawdę Gosia urodziła, przecież ty byłaś pierwsza?
I to są koleżanki?
Głupie.
Jestem zła na nie.
Trudno.
A Ciebie pozdrawiam.
I szczęśliwego lotu.
pa
pa
Julia
Re: Jednak nie rodzę
U mnie dziś kolejna wizyta na ctg i nadal NIC.
Jedyne skurcze jakie zarejestrował aparat to jak zaksztusiłam się mineralką i kaszlałam 🙂
W poniedziałek mam wizytę u lekarza i zobaczymy co dalej…..
Pozdrowienia
smoki
Re: Chyba rodzę????!!!!!!!????
Juleńko !
Na pocieszenie powiem Ci, ze mimo że masz termin po mnie BĘDZIESZ PIERWSZA 🙂
Pozdrowienia
smoki
Re: Jednak nie rodzę DO SMOKI
Smoki a może będziemy RAZEM rodzić jak na mnie poczekasz :-)))
Mam termin na styczeń 🙂
CAŁUSKI
Re: Jednak nie rodzę DO SMOKI
Eeeeeeeeeeeee…. to już wolę bardziej na wiosnę!
Co byś powiedziała na kwiecień?
Pozdrowienia
smoki
Re: Chyba rodzę????!!!!!!!????
oj jaka jesteś miła.
ostatni będą pierwszymi…
:))
ale chyba w niebie za wytrwałość
A co Ci powiedzieli dokładnie, przecież dziś masz termin, kiedy w Twoim szpitalu zaczynają wywoływać?
Bo u mnie dopiero po 10 dniach od terminu, co by oznaczało 21 września.
Boże drogi!!
Tą moją Gośkę chwyciło wczoraj w nocy, a po południu urodziła synka.
Farciara.
Ale był malutki 2800/50 i urodził się błyskawicznie.
Nie miała RZADNYCH objawów wcześniej. Rzadego kłócia, czopów, wód, skurczy po prostu nic.
Chwyciło ją mocno o 2 w nocy a po południu już karmiła bobasa.
Wszystkim życzę takich lekkich i szybkich porodów.
Smoki, to może się zacząć w każdej chwili i szybciutko skończyć.
Jestem dziś skonana.
Idę spać.
pozdrawiam
Julia
Re: Jednak nie rodzę DO SMOKI
Maj też jest piękny do rodzenia.
Wszystko się budzi do życia…..
Re: Jednak nie rodzę DO SMOKI
Co ja tez mam przenosić???:((
Styczeń nie jest zły, akurat maluszek podrośnie i na wiosenne spacerki..
Swoją drogą mogłaby być już wiosna, miałabym juz wszystko za sobą a tak cały stres przedemną.
Kwiecień jest taki mdły, może maj???
Re: Jednak nie rodzę DO SMOKI
A co mi tam!
Miesiąc w tą…. miesiąc w tamtą….
Pozdrowienia
smoki
Re: Chyba rodzę????!!!!!!!????
Nie zacznie się bo dziecko nie wstawia się do miednicy…..
W poniedziałęk lekarz będzie decydował.
Argumenty za:
1. Puchnę jak diabli (rano ważę 3 kg mniej niż wieczorem)
2. Część opuchlizny juz nie schodzi w nocy.
3. Ręce mi drętwieją czasami.
Argumenty przeciw:
1. Ciśnienie bardzo dobre.
2. Ctg bardzo dobre.
3. Koszmarny tłok na porodówce
4 Do środy mąż “w rozjazdach” czyli tak z 400 km od Krakowa
Pozdrowienia
smoki
Re: Chyba rodzę do SMOKI
To może razem urodzimy w środę.
To mój termin, a i Twój małżonek będzie obecny.
Jakbyśmy tak z rana rozpoczęły wizualizację….
Przypomnę sobie kurs NLP – podobno można się na wszystko zaprogramować….
Co ty na to?
pozdrawiam
Julia
Re: Chyba rodzę do SMOKI
Oki
Ale tak koło 12…. żebym zdążyła sobie wcześniej poczytać forum….
Pozdrowienia
smoki
Znasz odpowiedź na pytanie: Chyba rodzę????!!!!!!!????