urodziny szkolniaków

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Pasiasta

   A ile będzie dzieci? i jakie atrakcje?

   W ogóle dziewczyny na ‘domówkach’ ile macie dzieci?
   My jakbyśmy chcieli w domu robić, to rodziców musimy ugościć, bo mieszkamy bardzo daleko od szkolnego fyrtla, wiocha i nawet nie mieliby gdzie się podziać

   My nie robimy domówki – chyba bym musiała na dekiel upaśc żeby spraszać bandę dzieci do własnego domu…do wariatkowa by mnie wywieźli….
   Poza tym nie mamy warunków.

   Zapraszamy ok. 8 chłopców.
   Atrakcje po kolei:
   – każdy dostaje figurkę i ja maluje w międzyczasie instruktor prowadzi kurs malowania, podpowiada chłopcom rózne tricki itp.
   – konkurs na najładniej pomalowaną figurkę – zwyciezca cos wygra, poza tym kazdy zabierze swoja figurkę do domu
   – potem rozgrywke w gre – oczywiście pod okiem prowadzacego, ktory wprowadza ich w tajniki, tlumaczy itp
   – potem wizyta prawdziwych rycerzy z Bractwa Rycerskiego – opowiesci rycerskie, garsc ciekawostek o rycerzach, mozliwosc przymierzeni zbroi i innego rynsztunku – jestesmy na etapie kminienia i dogadywania sięz rycerzami czy maja przyjechać na koniach czy zajedziemy nowoczesnie i przyjada na motorach – wtedy dzieciom zorganiziujemy albo ktrotka przejazdzke na koniu albo na motorze (oczywiscie dla chetnych).
   – strzelanie z kuszy w jablko na glowie kukły oraz do tarczy
   – rozgrywka w krotka karcianke lub planszówkę
   – na wyjsciu kazdy dostanie jakas niespodzianke….

   Urodziny na ktorych Kuba teraz był obfitowały w atrakcje (to te w domu).
   – w garazu grali w ping ponga
   – na scianie mieli wielki ekran i grali w jakas gre typu karate walczac na miecze (trzymali w rekach jakies czujniki, wykonywali ruchy, sledzila ich kamera i to wszystko widzieli na ekranie)
   – bylo pieczenie pizzy – kazdy robil swoja
   – bylo zjezdzanie po schodach lezac na plecach w rozpietej jakiejs plastikowej zakreconej rynnie – nie mam zielonego pojecia co to bylo
   – byly skoki na batucie
   – jakies zawody samochodzikow – nic nie kminie z tego co mi dziecko tlumaczylo – grunt ze bardzo mu sie to podobalo.

   A wiek: na urodzinach Kuby i na tych co był beda/byly dzieci w wieku 10-11 lat.

   Odpowiedz
2. kasia Dodane ponad rok temu,

   u nas zawsze w domu, z racji tego że na wsi mieszkamy no i urodziny też w lutym, więc ogród odpada
   zawsze było towarzystwo mieszane, w tym roku będą same dziewczynki
   przeważnie ok 6 osób
   myślę że dziewczyny same sobie czas zorganizują, ale wcześniej przygotuję kilka zabaw/konkursów np kalambury

   Odpowiedz
3. venuss Dodane ponad rok temu,

   My już właśnie świeżo po imprezie urodzinowej, robiliśmy w domu, było 12 dzieci.
   Mimo że mieliśmy przygotowane jakieś konkursy i zabawy to impreza toczyła się swoim rytmem:)
   Ze względu na to, że my mieszkamy na wsi i mamy sporo miejsca to wielką atrakcją były zabawy na śniegu (nieplanowane, ale nie dało się odmówić), lepienie bałwana, wielka frajdą były przejażdżki na łopacie do odśnieżania;)
   W domu były tańce, rysowanie, zabawy sprawnościowe, ale największym hitem była zabawa w ciemnej garderobie, gdzie dzieciaki spędziły na kocach i przy latarkach ze 2 godziny

   Odpowiedz
4. usianka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Pasiasta
   W ogóle dziewczyny na ‘domówkach’ ile macie dzieci?
   My jakbyśmy chcieli w domu robić, to rodziców musimy ugościć, bo mieszkamy bardzo daleko od szkolnego fyrtla, wiocha i nawet nie mieliby gdzie się podziać

   w tym roku Emilka zaprosiła 8 dziewczynek (jedna – 6 lat, reszta druga klasa)
   Rodzice przywiezli, a potem przyjechali po odbiór. Pierwsi goscie wychodzili po 4 godzinach i wcale sie nie cieszyli z tego powodu. Mieszkamy daleko od szkoły, ale blisko centrum handlowego, wiec rodzice w wiekszosci korzystali z okazji 😉
   Termin urodzin Emilki jest – rzekłabym – fatalny. Zimą i latem można zorganizowac fajne zabawy na zewnątrz, a tu listopad….

   Z zabaw mielismy malowanie gipsowej figurki swiatecznej (kazdy oczywiscie zabierał swoją do domu) i jeszcze jedną zabawę plastyczną. Były kalambury, wyrób pizzy (dziewczyny dostały zagniecione ciasto i dodatki – same wałkowały i układały na wierzch co chciały). Reszte zorganizowały sobie same, wiec sie nie wtrącałam ze swoimi propozycjami 😉

   Odpowiedz
5. asik Dodane ponad rok temu,

   Decyzja podjęta, na dekiel nie upadłam 😉 ale urodziny robimy w domu
   Wczoraj zrobiłyśmy z Młodą zaproszenia, spisałyśmy całą listę zabaw i gier
   myślę, że będzie fajnie 😀

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Asik.
   Decyzja podjęta, na dekiel nie upadłam 😉 ale urodziny robimy w domu
   Wczoraj zrobiłyśmy z Młodą zaproszenia, spisałyśmy całą listę zabaw i gier
   myślę, że będzie fajnie 😀

   Asiku – to miłej zabawy dziewczynom życze 🙂

   Z deklem to zart był…poniekąd ;)…inaczej jest gościć w domu bandę 10 latków chłopców…. A chyba trochę spokojniej jest z dziewczynkami 😉
   Albo to tylko moj Kuba ma tak “rozwrzeszczanych/niewybieganych” kumpli? Ja po wizycie 2 jego kolegów na raz w domu, jestem zmęczona jakbym tonę węgla przewaliła….

   Odpowiedz
7. vinga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Mamroć
   Asiku – to miłej zabawy dziewczynom życze 🙂

   Z deklem to zart był…poniekąd ;)…inaczej jest gościć w domu bandę 10 latków chłopców…. A chyba trochę spokojniej jest z dziewczynkami 😉
   Albo to tylko moj Kuba ma tak “rozwrzeszczanych/niewybieganych” kumpli? Ja po wizycie 2 jego kolegów na raz w domu, jestem zmęczona jakbym tonę węgla przewaliła….

   Mój Antek też ma głośnych kolegów, dlatego u nas domówka trwa tylko 2 godziny i muszę czas dokładnie zaplanować, inaczej mogłyby być większe szkody 😉

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vinga
   Mój Antek też ma głośnych kolegów, dlatego u nas domówka trwa tylko 2 godziny i muszę czas dokładnie zaplanować, inaczej mogłyby być większe szkody 😉

   A czyli to nie tylko kumple mojego Kuby tacy nieposkromieni? To pocieszające 🙂
   Dla nich najlepsza zabawa to wypuścić ich na jakiś ogrodzony teren z dala od ludzi i pozwolić szaleć do woli 😉
   Kiedyś przy normalnej wizycie jak było ich tylko dwóch, jak poszłam do kuchni zrobić im coś na przekąskę usłyszałam łomot, wparowałam do pokoju a oni urządzali sobie skoki z dwumetrowej prawie antresoli na podłogę…

   Odpowiedz
9. vinga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Mamroć
   A czyli to nie tylko kumple mojego Kuby tacy nieposkromieni? To pocieszające 🙂
   Dla nich najlepsza zabawa to wypuścić ich na jakiś ogrodzony teren z dala od ludzi i pozwolić szaleć do woli 😉
   Kiedyś przy normalnej wizycie jak było ich tylko dwóch, jak poszłam do kuchni zrobić im coś na przekąskę usłyszałam łomot, wparowałam do pokoju a oni urządzali sobie skoki z dwumetrowej prawie antresoli na podłogę…

   Z moich doświadczeń wynika, że to raczej norma u chłopców. A co potrafią wyprawiać mój syn ze swoim ulubionym kuzynem, to nawet nie należy opisywać, bo byłaby zbyt niebezpieczna instrukcja ;)… Ale daje się ich jakoś opanować, z tym, że jak pisałam, plan musi być dopracowany w szczegółach, zwłaszcza, że mieszkanie mam małe. Ale i tak mój syna marzy o urodzinach w bobolandii, czyli 4 godzinach niczym nieskrępowanego biegania, skakania, wspinania się itp…. Niestety taka impreza przekracza moje obecne możliwości finansowe…

   Odpowiedz
10. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Mamroć
    Asiku – to miłej zabawy dziewczynom życze 🙂

    Z deklem to zart był…poniekąd ;)…inaczej jest gościć w domu bandę 10 latków chłopców…. A chyba trochę spokojniej jest z dziewczynkami 😉
    Albo to tylko moj Kuba ma tak “rozwrzeszczanych/niewybieganych” kumpli? Ja po wizycie 2 jego kolegów na raz w domu, jestem zmęczona jakbym tonę węgla przewaliła….

    Mamro wiem, że to żart
    i ja w ramach żartu napisałam 🙂
    Nie wiem jak to będzie, ale J. sama podjęła decyzję, że jednak woli urodziny w domu
    i ciut bardziej wypaśny prezent
    niż urodziny w figloraju i drobiazg w ramach prezentu 😉

    Odpowiedz
11. agnessa Dodane ponad rok temu,

    My do tej pory organizowaliśmy w domu, ale w tym roku zaproponowąłam jej dyskotekę.
    Jeszcze na takiej nie była, ale byliśmy, panie pokazały jej co robią z dziećmi, jakie są konkursy, jak działąją światła, lampy fluorescencyjne + zabawy przy XBox-ie.
    Mnie się wydaje, że 2h to trochę mało, ale panie mówią, że starcza, bo intensywność zabaw jest dość duża.
    Odpowiada mi to, że nie płacę za dziecko, tylko mogę zaprosić do 20 dzieci za jedną cenę i sama przynoszę jedzenie.

    Ola była zapraszana do kulkowni, raz do pizzerii, raz do kawiarni gdzie była animatorka….
    jak będzie nie wiem, bo z racji ferii przełożyliśmy imprezę na 05/02.

    Odpowiedz
12. asik Dodane ponad rok temu,

    My już po urodzinach 🙂
    było w sumie 6 dziewczynek i było super,
    dziewczyny głównie same sobie organizowały zabawy,
    w momentach małego przestoju zaproponowałam im mumie (hicior!)
    i kalambury (też hicior).
    Ogólnie jestem bardzo zadowolona – nie spodziewałam się, że impreza w domu będzie taka fajna 🙂
    Koleżankom J. też się podobało – nie chciały wychodzić do domu 😉

    Odpowiedz
13. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Świetnie a jakie było menu?

    A ja właśnie mam naoczny dowód, że zabawa z kartonami jest pierwszorzędna, mamy taki 80x80cm odcięty, wysokość 40cm – panny sobie tak gniazdko urządziły, siedzą na poduszkach i kombinują… zaczynam zbierać kartony

    Odpowiedz
14. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Pasiasta
    Świetnie a jakie było menu?

    A ja właśnie mam naoczny dowód, że zabawa z kartonami jest pierwszorzędna, mamy taki 80x80cm odcięty, wysokość 40cm – panny sobie tak gniazdko urządziły, siedzą na poduszkach i kombinują… zaczynam zbierać kartony

    Funkcję tortu pełniło truskawkowe marzenie Beamamy 😀
    J. zjadła 3 kawałki 😀
    Ofkors były chipsy, popcorn, lizaki i czekoladowe rurki,
    babeczki (korpusiki) z ciasta wypełnione bitą śmietaną, owocami i kolorową posypką
    a na ciepło hot dogi 🙂
    i jeszcze mandarynki i pomarańcze – ale wielkiego wzięcia nie miały 😉

    Odpowiedz
15. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.

    i jeszcze mandarynki i pomarańcze – ale wielkiego wzięcia nie miały 😉

    Hihihi ciekawe dlaczego

    A nasza zabawa z kartonem już się skończyła

    Odpowiedz
16. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.
    My już po urodzinach 🙂
    było w sumie 6 dziewczynek i było super,
    dziewczyny głównie same sobie organizowały zabawy,
    w momentach małego przestoju zaproponowałam im mumie (hicior!)
    i kalambury (też hicior).
    Ogólnie jestem bardzo zadowolona – nie spodziewałam się, że impreza w domu będzie taka fajna 🙂
    Koleżankom J. też się podobało – nie chciały wychodzić do domu 😉

    Miło się czyta
    Maja z racji urodzin w wakacje zrobi imprezkę w okolicach imienin
    też chce w domu i mówi o 3 koleżankach – ale to wersja na dziś zobaczymy co będzie później

    Asik dla Julci serdeczne spóźnione życzenia

    Odpowiedz
17. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Madzia’
    Miło się czyta
    Maja z racji urodzin w wakacje zrobi imprezkę w okolicach imienin
    też chce w domu i mówi o 3 koleżankach – ale to wersja na dziś zobaczymy co będzie później
    
    Asik dla Julci serdeczne spóźnione życzenia

    Dzięki, wcale nie spóźnione, J. świętuje w najbliższy wtorek 🙂

    Odpowiedz
18. smoki Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.
    Dzięki, wcale nie spóźnione, J. świętuje w najbliższy wtorek 🙂

    Najlepszego dla Julci od również walentynkowego Miśka 🙂

    Odpowiedz
19. anecia Dodane ponad rok temu,

    Dziewczyny, wy jesteście bardziej doświadczone, a niedługo 7. urodziny Uli i nie wiem jakie zabawy w domu możnaby wymyśleć. Będzie pewnie ok. 7 osób (mniej więcej po połowie). To już jest towarzystwo w miarę piszące i czytające. Nigdy nie organizowałam takich imprez i nie wiem jak sie do tego zabrać, zwłaszcza, że dzieci są nieźle nakręcone.

    Odpowiedz
20. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez anecia
    Dziewczyny, wy jesteście bardziej doświadczone, a niedługo 7. urodziny Uli i nie wiem jakie zabawy w domu możnaby wymyśleć. Będzie pewnie ok. 7 osób (mniej więcej po połowie). To już jest towarzystwo w miarę piszące i czytające. Nigdy nie organizowałam takich imprez i nie wiem jak sie do tego zabrać, zwłaszcza, że dzieci są nieźle nakręcone.

    Ja z J. spisałam całą listę różnych zabaw
    w rezultacie wykorzystałyśmy niewiele,
    dziewczyny same sobie świetnie organizowały zabawy
    Na naszej liście były:
    mumia
    kalambury
    ciepło-zimno czyli szukanie skarbów 😉
    rysowanie z zamkniętymi oczami
    taniec na gazecie
    rysowanie portretu solenizantki
    dyskoteka

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: urodziny szkolniaków