Niemowlak i szczeniak pod jednym dachem

Witam.
My na psiaka zdecydowalismy się jeszcze jak byłam w ciaży. Adoptowaliśmy szczeniaka ze schroniska. Leon bo tak go nazwalismy {Leon zawodowiec w sikaniu, bo ciężko było go oduczyć siusiania w domu) bardzo kochany zawsze mnie pilnował gdy cos sie działo, leżał przy brzuchu i czuwał, a jak urósł i przybył nowy członek rodziny trza było mu go przedstawic, najpierw dalismy powachac pieluche(pampersa), później wąchał raczki, na szczęście nie był zazdrosny zaglądał do niej i bardzo lubi lizać po uszach :)… teraz jest trzeci członek (synek, jak już wcześniej wspominałam w innych komentarzach) tez zachowuje sie podobnie zero agresi czy tez zazdrości. Mój psiak to bym powiedziała ze jest jak kot łagodny, córa może na nim siadać, ciągnąć za łapy ogon on nie reaguje… Choć prawda jest taka,że mimo wszystko do psa trzeba mieć ograniczone zaufanie. Pies w domu to też dobrze dla dziecka bo uodparnia sie na zarazki… nie ma co przesadzac też z dezynfekcjami. Chętnie mogę pochwalić się swoją psią pociechą 😀