I jak tu dojśc do ładu z tymi lekarzami? W piątek nasza lekarka powiedziała, że zmiany skórne na buzi i szyjce naszej córy NA PEWNO nie sa zmianami uczuleniowymi, a dzisiaj drugi lekarz tylko na nią spojrzał, nawet zanim zdążyliśmy jej rozebrać i powiedział, ze są to zmiany skazowe…
A więc przechodzimy na dietę… Pocieszam sie tylko tym, że podobno na diecie bezmlecznej ładnie się chudnie;-)
Karolka i Izabelka 01.08.03
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Copyright © Rodzice.pl 2009-2024
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: A jednak skaza…
Re: A jednak skaza…
dzieki..teraz bede ja szczegolnie obserwowac…jak widac nie ma cudownego srodka…
KasieK 74 z Martusia
Re: A jednak skaza…
no wlasnie…obawiam sie ze u nas to samo bedzie… A czytalas na forum dziewczyny pisaly o jakims kremiku..podobno kosztuje ok 100 zl malutka tubka ale efekty rewelacyjne.. Nie moge teraz znalezc watku..
a coz w naszym przypadku..probujemy..od wczoraj zero mleka… Aa jeszcze musialam wyrzucic z lozka poduszki z pierza…bo to niby tez uczula…mam nadzieje ze wygrasz walke z krosteczkami.u Klaudusi:)
KasieK 74 z Martusia
Re: A jednak skaza…
Ja też wyrzuciłam poduszki z pierza po około 2 miesiacach od urodzin Adasia. Jak budził się rano to zawsze miał katar, czasem tak duży, że aż się nim krztusił, i pomogło. Teraz budzi się normalnie i jest zadowolony
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: A jednak skaza…
od pierza???????????????????????? nie!!!!!!!!!!!
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: A jednak skaza…
czyli cos w tym pierzu moze siedziec….tez juz wyrzucilam…oby wysypka zniknela:)
dzieki Ela
KasieK 74 z Martusia
Re: A jednak skaza…
A jak dieta? U nas wysypka była od jajek, odkąd usunęłam je z menu wszytko jest ok.
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: A jednak skaza…
Ela…diete mam bardzo rygorystyczna..jem tylko grahamki z szyneczka lub dzemem porzeczkowym..ryz..kasze.ziemniaki..sporadycznie makaron….gotowane miesko..gotowane jarzyny… Nie ryzykuje jak nie jestem pewna ze malej nie zaszkodzi…zero slodyczy..oprocz biszkoptow-czasami….i herbatnikow polslodkich….
pod tym wzgledem wiem ze jej nie szkodze..jescze jak odstawial nabial i mleko…to juz w ogole…
KasieK 74 z Martusia
Gładka buźka!!!
Może nie powinnam się chwalić, żeby nie zapeszyć, ale znowu mamy gładziutką, śliczną buzię. Wreszcie od miesiąca. I nawet obtarcia na szyjce, które nie chciały się goić zeszły. Super, naprawdę się cieszę!!!
Re: A jednak skaza…
Ja dopiero zacznę walkę z tymi krosteczkami na ciałku Bartusia- byliśmy dziś u lekarza- nie wygląda to u niego na skazę, bo policzki nie są szorstkie, ale mimo wszystko muszę obserwować, bo Julcia miała skazę- przez 10 miesięcy zero nabiału!!!To było straszne… Ale ja u małego podejrzewam…LOVELĘ!!Bo ma obsypane w zasadzie całe ciałko poza pupcią- którą przykrywa pampersik… Sprawdz u Martusi pupkę! Rany rany….żeby się tak dało szybko to zdiagnozować, a to przecież przez jeden dzień nie zniknie:-((
Re: Gładka buźka!!!
Czym smarowaliście? Bo u nas jeszcze nie jest do końca gładka buźka.
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: Gładka buźka!!!
Maścią cholesterolową robioną w aptece na receptę – jakies 3 razy dziennie, a obtarcia na szyjce Elocomem. Elocom 2 razy dziennie przez 3 dni i wszystko zeszło, maścią cholesterolową też kilka dni, ale chyba dieta też zrobiła swoje… Nie wiem jeszcze tylko co tak naprawdę małej szkodzi, bo odrzuciłam i nabiał i jaja, i czekoladę…
Re: Gładka buźka!!!
Mam wykupioną maść Elocom, ale jej na razie nie używam, bo nasza pediatra powiedziała, ze to jest maść na sterydach i że stosować ją jak wysypka na buzi będzie duża. Słyszałam różne opinie na temat sterydów, zazwyczaj same negatywne, więc jak na razie wstrzymuję się i smaruję Alantanem Plus, no i czekam cierpliwie na efekty.
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: Gładka buźka!!!
Lekarka ma rację. My mieliśmy na szyjce baaardzo brzydkie miejsca, wyglądało to jak obtarcia i przez długi czas się nie goiło, więc nie mieliśmy już wyjścia i Elocom był konieczny…
Re: A jednak skaza…
Witaj Karolino-imienniczko mojej córci 🙂
Chyba dołącze do Waszego grona….dziś się załamałam od 2-3 dni mała ma krostki na szyi niby nie wielkie i lekko zaczerwienione ale pod dotykiem trzeci dzień wyczówam kaszke na całym ciałku…co o tym sądzoisz czy to skaza?Mam nadzieję,że nie bo jeszcze tylko tego nam brakuje. Prosze jeśli możesz napisz do mnie kilka słów czy możliwe jest to ze tak pozno dostała skaze?ma skonczone przecierz 5 mies?Co ja mam teraz robić czy to jakoś się leczy poza smarowaniem maściami i kremami?Co odstawiłaś ze swojego manu??Ja małą karmię cały czas piersią i od jakiegoś czasu daję 2 razy dziennie kaszki z Bobo Vity i przecierki owocowe ale nie sądze aby to było jakieś uczulenie….. A może?Już sama nie wiem…..
prosze napisz,napisz cokolwiek bede wdzięczna
pozdrawiamy ciepło
Kasia i Karolinka ( 2.07.2003 r.)
Re: A jednak skaza…
Nie wiem, czy Twoja córcia o najpiękniejszym imieniu świata;-) ma skazę, bo nie czuję się w tym temacie specjalistką. Objawy jakie miała moja mała opisałam już gdzieś niżej. Ze swojej diety wyrzuciłam definitywnie wszelki nabiał, łącznie z masłem oczywiście (jem margarynę), nie jem niczego co miałoby w składzie choćby mleko w proszku, podobnie z jajami – makarony również pa, pa. Oczywiście czekolada, kakao, orzechy, cytrusy (ale tych w ogóle nie jadłam). Nie wiem, czy dieta mogła zadziałać tak szybko, bo wpadłam na pomysł niejedzenia nabiału w poprzedni poniedziałek, ale w srode sobie jeszcze pozwoliłam na babeczki z budyniem, a w niedzielę na kawę z mlekiem, o jajkach jeszcze w zeszłym tygodniu nie pomysłalam. Dopiero od poniedziałku bardzo się pilnuję, wiec niedługo. Ale być może jest ona uczulona po prostu na jedną konkretną rzecz?
A generalnie z tego co wiem o skazie, to z reguły ona sama przechodzi z czasem. Zapobiega się odczynom alergicznym stosując diete no i dba sie o chorującą przy okazji skórę smarując maściami. My polecamy maść cholesterolową na receptę w aptece. Na poważniejsze zmiany Elocom. A, i kąpiemy w Oilatum, żadnych mydeł. W tej chwili buźkę mamy już śliczną, szyjke również, więc chyba nam się skóra wyleczyła. Jeszcze troche poczekam i zacznę sprawdzać, co tak naprawde jest na rzeczy.
Życzę Wam, żeby to nie była skaza i żeby szybciutko zeszło. A może szyjka się odparzyła po prostu a skóra sucha bo suche powietrze w mieszkaniu?
Re: A jednak skaza…
Ja też uwielbiam mleko:( Niestety należy do produktów zakazanych. Moja córeczka od miesiąca ma na buźce chrostki czerwone. Pdiatra kazała odstawić nabiał.
Rzeczywiście po tygodniu diety chrostki zeszły.Ostatnio znów skusiłam się na kanapki z żółtym serem i znów pojawiły się krostki.Wiem napewno,że to od mleka i przetworów. Boleję nad tym,że nie mogę jeść zupy mlecznej,jogurtów,ale z drugiej strony żal mi malutkiej.
Nie jestem do końca konsekwentna w swoim postanowieniu.
Czasem skuszę się na coś z dodatkiem mleka i później mam wyrzuty sumienia.
Podobno jajek przy skazie też nie wolno. Skromna dieta i to wszystko. Mam nadzieję,że wytrzymam. Martwię się tylko tym,że jestem za szczupła i po paru miesiącach diety będę wygladać nieapetycznie.
Pozdrawiam mamusie dzieci skazowych i nie tylko:)
matusia
Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak skaza…