Prosba!

Drogie Kobietki!

Czy moglybyscie oprzec sie pokusie umieszczania na forum tematow typu: ‘To przerazajace!’ czy ‘Oto co przeczytalam!’, czyli historii o poronieniach, smierciach dzieciaczkow w brzuchach, tragicznych porodach (jak to dziecku urwano glowke albo matka stracila niewiadomo ile litrow krwi…). Ja albo w ogole staram sie nie otwierac takich ‘postow’, albo po pierwszym ‘rzuceniu okiem’ od razu zamykam. Po co sie stresowac, denerwowac, zadreczac i dolowac takimi opisami? Oczywiscie nie mowie tu o prawdziwych, naszych, osobistych sprawach – czasem przykrych – o ktorych nalezy pisac, bo przeciez nasze forum jest od wspolnego ‘radzenia’ i wspierania. Ale naprawde nie rozumiem, jaki jest cel w straszeniu innych dziewczyn i opowiadaniu jak to w Czechach czy gdzies urwano glowke noworodkowi (sorry za dosadnosc, ale pamietam taki post). A jezeli ktos lubuje sie w takich ‘sensacjach’ to prosze bardzo sobie czytac, ale moze niekoniecznie dzielic sie takimi tu na forum. Dziewczyny, czy podzielacie moja opinie a czy moze ja pisze tak w imieniu innych forumowiczek zupelnie bezpodstawnie? Napiszcie co o tym myslicie!

Ania i Malutkie Kochane Serduszko
(23 marca 2004)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Prosba!

  1. Re: Prosba!

    Unruzanka widze ze jestes marcoweczka stad serdecznie zapraszam do naszego posciku “Marcoweczki (w pazdzierniku)” 🙂 Milutko bedzie powitac nowa twarzyczke :-))

    Melanie i pszczoleczka (18/03)

    • Re: Prosba!

      Sorki dziewczyny to chyba przezemnie sie tak denerwujecie bo to ja opisalam o tym 37 tygodniu, a o chechach to byl link dany przez kogos i sama przeczytalam sobie i prawie nie uwierzylam. Ja nie pisalam o tym zeby was wystraszyc ani nic, poprostu ja i inni tu sa zaskoczeni ze tak sie stalo, ja np nie wiedzialam ze to moze sie zdarzyc w 37 tygodniu wiec sie wypytywalam lekarzy, co to moglo byc bo rzadnych informacji nie dostalismy. Ja mam termin na 3go listopada i ze takie rzeczy sie zdarzaja, ja od razu nie panikuje ze to samo mnie spotka tylko mmiezaszokowalo i poprostu chce byc wiadoma co i kiedy moze sie stac w czasie ciazy, nie zeby panikowac i histerycznie sie zachowywac, tylko zebym byla wiecej doswiadczona na ten temat. Ja np czuje sie bardzo wdzieczna ze te ciaze przechodze bezproblemowo jak slysze inne kobiety wokol mnie majac rozne tam problemy albo nawet nie moga zajsc w ciaze. Jeszcze raz przepraszam i nie bede pisala o takich rzeczach, tylko o slodziutkich. JOasia z Kubusiem

      Obmanowa

      • Re: Prosba!

        Joasiu mysle ze tak naprawde nikt swiadomie nie obwinia Ciebie o zamieszczenie tego art. Co sie stalo to sie nie odstanie… Wydaje mi sie ze post ten byl zalozony glownie po to by w przyszlosci unikanc podobnych sytuacji… Nic sie nie martw napewno nikt nie zywi do Ciebie jakiejs wielkiej urazy 🙂 Buziaczki dla Ciebie i Twojego sloneczka :-))

        Melanie i pszczoleczka (18/03)

        • Re: Jestem za!

          My kobiety w ciąży powinnyśmy się cieszyć z naszego stanu, pocieszać i radzić. Ja jeśli przeczytam taką wiadomość zamartwiam się aż do chwili, gdy mój mąż nie stwierdzi,że już mi odbija, i że wszystko będzie dobrze. Ja potrzebuję dużo otuchy i to mi pomaga nawet w najgorszych chwilach. życzę dużo spokoju i samych dobrych wiadomości
          Kaśka

          • Re: Prosba!

            Droga Joasiu!

            Wiem, kazda z nas sie martwi i od czasu do czasu mamy jakies dziwne, niezalezne od nas leki. Szczegolnie teraz gdy chodzi o zycie i zdrowie nie nasze wlasne, ale tej drugiej, malutkiej, tak zaleznej od nas osoby.

            Najlepiej chyba jednak swiadomie unikac czytania takich wiadomosci, albo jak tylko cos takiego sie widzi – po prostu nie czytac. Bo potem mniej lub bardziej swiadomie zaczynamy sie denerwowac, stresowac, myslec.

            Tobie zycze duzo optymizmu, szczescia i jestem pewna, ze juz nie dlugo bedziesz przytulac do siebie swoje zdrowiutkie i sliczniutkie malenstwo! I tak jak mowia: ‘Pozytywne myslenie to polowa sukcesu’!

            Buzka!

            Ania i Malutkie Kochane Serduszko
            (23 marca 2004)

            • Astrologiczne blizniaki!

              Czesc Aniu!

              Nie dosc, ze mamy to samo imie to i ten sam termin. Ha! A masz moze tez 28 lat?
              Ciekawe, czy bedziemy rodzic tego samego dnia. (rodzic, jak to brzmi! – jeszcze nie dawno robilam sobie test ciazowy – wyszedl negatwny, a bylam wtedy w 6-ym tygodniu, a czas plynie tak szybko, ze ani sie obejrzymy, a tu beda ‘polowinki’ naszych ciaz, potem porod, a potem dzidzie!). Jak super!

              Buziaczki!

              Ania i Malutkie Kochane Serduszko
              (23 marca 2004)

              • Re: Prosba!

                Aniu!
                Forum sledze codziennie – od maja 2002 – moze wczesniej – obserowalam rozne dzialy. Niektorych postow po prostu nie czytam. Wiem jakie sa Twoje intencje – ale ten przyklad przerazil mnie na tyle, ze uznalam go za niekonsekwencje w stosunku do Twojej prosby. Nigdy sie z czyms co opisalas nie spotkalam. Widzialam wykasowany post i cieszylam sie (sadzac po reakcjah forumowiczek) ze go nie czytalam. Stad zdegustowanie. Nie trzeba mnie przepraszac. Jesli uznalas moja wypowiedz jako atak to ja przepraszam. To byla moja spontaniczna reakcja.
                Twoj dzidzius urodzi sie prawdopodobnie w moje 26 urodziny – zycze powodzenia!!!
                Pozdrawiam
                Rufi z Kaczuszka (15.03.2004)

                • Re: Astrologiczne blizniaki!

                  Czesc!
                  Nie, ja jestem starsza – mam 30 lat. Mieszkam obecnie w Warszawie. Idę w poniedzialek (13.10.) na badanie i trochę się denerwuję, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze z dzidzią ( już dość płakałam, kiedy w szpitalu na początku ciąży powiedziano mi, że nie ma dzidzia, tylko puste jajo płodowe, później okazało się, że dzidzio jest!)
                  Pozdrowienia
                  Ania

                  • Re: Astrologiczne blizniaki!

                    Czesc!
                    Nie, ja jestem starsza – mam 30 lat. Mieszkam obecnie w Warszawie. Idę w poniedzialek (13.10.) na badanie i trochę się denerwuję, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze z dzidzią ( już dość płakałam, kiedy w szpitalu na początku ciąży powiedziano mi, że nie ma dzidzia, tylko puste jajo płodowe, później okazało się, że dzidzio jest!)
                    Pozdrowienia
                    Ania i dzidzio

                    • Re: Astrologiczne blizniaki!

                      Ja tez przez 2 tygodnie plakalam ze jest puste jajo plodowe i dzidzia byla za 2 tygodnie. Po prostu za szybko mialam USG. Okropnosc!!!

                      Asia i maluszek 😉 (24 tygodniowy)

                      • Re: Prosba!

                        Popieram cię,ale z drugiej strony i tak się dowiemy tego w telewizji czy radiu. Co nie zmieni faktu, że to forum ciężarnych. Nie kazdy ma silne nerwy. Ale nie wiem czy twój post cos pomoże. Ale ja go popieram. Pozdrawiam:)

                        Ania i styczniowy chłopaczek

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Prosba!

                        Dodaj komentarz

                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo