wycieranie pupy?

CZy wasze dzieci wycieraja sobie same pupe??
Na huberta to dziala zbyt bleee

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wycieranie pupy?

  1. Próbuje, ale skuteczność nikła…

    • Sama – i w domu i p-lu.

      Ale teksty z robieniem rodzinki, cioć wujków i innych, oraz ich obowiązkowym oglądaniem, też przerobiliśmy 😀

      • niestety Mlody nie posiadl jeszcze tej umiejetnosci

        w domu czasami probuje sam, ale wtedy zawsze mnie wola “mamus sprawdz czy dobrze sobie wytrzylem???” – no coz zazwyczaj zle i musze poprawiac

        w przedszkolu moje dziecie nie zrobi kupy, wiec nie wiem jak to jest czy Panie pomagaja czy nie?

        • W domu go wyręczam, próbuje to zmienic a i tak na wołanie przybiegam i wycieram, ech, a on nie chce sam, czasami wytarł ale i tak poprawiam. W przedszkolu nie robi kupy. Czekam może zacznie się wstydzić, że go wycieram i sam zacznie?

          • Zamieszczone przez GOHA
            U nas jest tak samo.
            Tylko zawołanie ma troszę inne:
            MAMOOOOO ZROBIŁEM KOOOOOPĘ

            w przedszkolu tez sam, ale panie mowia ze ma taki odruch wymiotny ze szok:)
            a u nas to brzmi tak:
            MAMA JUZ!

            • W przedszkolu sama, z różnym skutkiem. W domu też sama, z tym, że ja poprawiam, na ogół zresztą myję jej pupsko po kupie pod prysznicem.

              • Zamieszczone przez nelly21
                CZy wasze dzieci wycieraja sobie same pupe??
                Na huberta to dziala zbyt bleee

                :D:D:D

                Sorki, ale musiałam sie uśmiechnąć 🙂
                Pawcio sam wyciera. Czasem niezbyt dokładnie, ale wyciera.

                • Zamieszczone przez JoannaR
                  :D:D:D

                  Sorki, ale musiałam sie uśmiechnąć 🙂
                  Pawcio sam wyciera. Czasem niezbyt dokładnie, ale wyciera.

                  wiesz Hubrt wytrze sobie, tyle ze zwymiotowal juz kilka razy i tak z ciekawosci pytam, co do jakosci wykonania to bylo ok, majktki czyste, ale niestety odruch wymiotny ma i nie wiem co z tym zrobic…

                  • Zamieszczone przez nelly21
                    wiesz Hubrt wytrze sobie, tyle ze zwymiotowal juz kilka razy i tak z ciekawosci pytam, co do jakosci wykonania to bylo ok, majktki czyste, ale niestety odruch wymiotny ma i nie wiem co z tym zrobic…

                    Błażej jeszcze nie wyciera, jakoś nie mam odwagi mu proponować, bo 2 razy zobaczył to co zrobił i od razu zwymiotował. Co za wrażliwiec!- a jeszcze w grudniu mógł chodzić z kupą w gaciach i mu nic nie przeszkadzało.

                    • u nas byla nauka niemal organoleptyczna co to kupa skad idzie skad sie bierze dokad zmierza jak wyglada itd
                      ze kazdy robi i to jest normalne ani dobre ani zle tylko po prostu tak jest
                      po takich naukach nastapilo oswojenie
                      nigdy nie mowilismy tez od maluszka ze kupa jest bleeee czy cos w tym stylu
                      owszem paluchow nie pozwalalam wkladac mimo szczerych checi i mowilam ze sie tego nie robi ale nie obrzydzalam tematu

                      i swoja kupe szymon toleruje podchodzi bez emocji

                      ale juz np kupa mlodszego brata jest omijana szerokim lukiem 😉 i z duza doza niezadowolenia i obrzydzenia 😀

                      • Zamieszczone przez dorotka1
                        u nas byla nauka niemal organoleptyczna co to kupa skad idzie skad sie bierze dokad zmierza jak wyglada itd
                        ze kazdy robi i to jest normalne ani dobre ani zle tylko po prostu tak jest
                        po takich naukach nastapilo oswojenie
                        nigdy nie mowilismy tez od maluszka ze kupa jest bleeee czy cos w tym stylu
                        owszem paluchow nie pozwalalam wkladac mimo szczerych checi i mowilam ze sie tego nie robi ale nie obrzydzalam tematu

                        i swoja kupe szymon toleruje podchodzi bez emocji

                        ale juz np kupa mlodszego brata jest omijana szerokim lukiem 😉 i z duza doza niezadowolenia i obrzydzenia 😀

                        u nas owa rozmowa tez byla:)zadnego bee, fuj itp.
                        dzis Hubi wytarl sobie sam, potem pol godziny myl rece, kolacji nie zjadl bo mu bylo niedobrze….

                        • kurcze nelly to wpsolczuje bo jakos musi przejsc nad tym do codziennosci
                          biedak 🙁

                          zaczynam z michalem teraz powoli nauke samoobslugi i zastanawiam sie jak to bedzie
                          mimo malych oporow szymonowi jednak poszlo nienajgorzej widze

                          • uhhh wrażliwcow macie
                            Na mojej młodej jakoś to wrażenia nie robi

                            • Zamieszczone przez dorotka1

                              GOHA to w wawie tez wystepuje KOPA?
                              sadzilam ze tylko na wschodzie 😉
                              w kazdym razie przestawilam mozg z kopy na kupe i jak jade do mamusi mojej to nie moge odwrotnie sie przyzwyczaic 😉

                              Mam dwie teorie 😉
                              1. Albo występuje KOPA 😀 ale tylko w odniesieniu do ludzi. Gdy mój synek zobaczy w kuwecie kocią kupę to wtedy mówi o kupie.
                              2. Albo chodzi o KOPĘ KUPY.

                              • Zamieszczone przez dorotka1
                                u nas byla nauka niemal organoleptyczna co to kupa skad idzie skad sie bierze dokad zmierza jak wyglada itd
                                ze kazdy robi i to jest normalne ani dobre ani zle tylko po prostu tak jest

                                U nas nauka organoleptyczna także miała miejsce 😀

                                Ale ostatnio mój synek zapytał “mamo, czy ty wiesz co jest w kupie??”
                                A ponieważ mama wie co jest kupie i wie dlaczego kupa śmierdzi porozmawialiśmy sobie szczerze i od serca 🙂

                                • Zamieszczone przez nelly21
                                  w przedszkolu tez sam, ale panie mowia ze ma taki odruch wymiotny ze szok:)

                                  Moja koleżanka miała taki wymiotujący egzemplarz. Przed pójściem do WC w celu zrobienia kupy, jej synek brał korek od dezodorantu lub perfum i zakładał go sobie na nosek. Jemu to pomagało.

                                  • Zamieszczone przez tora
                                    marta sama sobie pupe wyciera. no chyba, ze jest u nas tesciowa…:D

                                    To co wtedy??

                                    • Zamieszczone przez GOHA
                                      Moja koleżanka miała taki wymiotujący egzemplarz. Przed pójściem do WC w celu zrobienia kupy, jej synek brał korek od dezodorantu lub perfum i zakładał go sobie na nosek. Jemu to pomagało.

                                      u hubiego bardziej chodzi o widok miekkiej kupy:)

                                      • Zamieszczone przez nelly21
                                        u hubiego bardziej chodzi o widok miekkiej kupy:)

                                        no to chyba latwiej bo moze nie patrzec przeciez

                                        • Zamieszczone przez dorotka1
                                          no to chyba latwiej bo moze nie patrzec przeciez

                                          bardzo rozwinieta wyobraznia, dzis rozmawialam z pania w przedszkolu i Hubert wytarl sobie wczoraj pupe…zobaczymy….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: wycieranie pupy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo