Forum: Noworodek, niemowlę

ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Pierwszy raz zobaczyłam ją na ręku u pewnego Niemca (chociaż w Austrii) w kolorze pomarańczowym (właściwie nie wiem co ten kolor oznacza, kolor pomarańczowy jak na razie kojarzy mi się jedynie z pomarańczową rewolucją) i pomyślałam… cóż za bezgustowna ozdoba…

Kiedy dowiedziałam się jaki cel ma noszenie tej ozdoby na ręku, a właściwie nie samo noszenie a jej zakup, zaczęła mi się podobać…

No właśnie, co Wy uważacie: czy te bransoletki to tylko szpan i objaw snobizmu czy służą szczytnym celom? Ja właśnie zakupiłam TWÓJ STYL z różową (walka z rakiem piersi) i… noszę ją z dumą, chociaż do czasu… właśnie zauważyła ją moja córa i chyba ją sobie przywłaszczy (jak zwykle wszelkie ozdoby). Być może kupię też ELLE z białą (wspiera dzieci ulicy).

Osobiście uważam, nawet jeśli to tylko moda to przecież wszelkie fundusze pójdą na szczytny cel, a że przy tym niejeden młody człowiek poczuje się trendy – czy to komuś przeszkadza?
Pytam, bo moja koleżanka z pracy skwitowała mój nabytek stwierdzeniem: ” to wszystko służy tylko wyciąganiu od ludzi pieniędzy, a to obowiązek państwa, my przecież płacimy podatki itp itd….)

A ja pozwoliłam sobie na tę odrobinę snobizmu…

Ania z Wiktusią i Maciusiem

pablo-per

13.09.2005

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Anonim Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Jeżeli to chociaż w niewielkim stopniu ma pomóc – jestem za.
Miałam różową – ale spodobała się Ulce (takie uroki posiadania córki )

Ola i Ulcia (17m)

Odpowiedz
sylwia111 Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Niestety nie mam pewności czy pieniądze ze sprzedaży bransoletek rzeczywiście trafiają do odpowiednich osób.

Dlatego wolę wspierać Warszawskie Hospicjum dla Dzieci, wpłacając na ich konto co kilka miesięcy pieniądze. Mam pewność, że cała kwota trafia w odpowiednie ręce.

i juniora (19.10.2005)

Odpowiedz
figa Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Jestem BARDZO za.
Gustowne może nie są, ale… zaraźliwe 😉 (IMHO nie mogą być wyszukane, bo MUSZĄ być tanie…)
Im więcej osób je kupi, tym więcej kasy na szczytne cele.
I kompletnie mnie nie obchodzi, ile tych pieniędzy się rozłazi.
Jeśli choć część znajdzie się tam, gdzie powinna – będzie super.

Beata i Ptysia (30.01.03)

Odpowiedz
anastazja Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Tu ludziska od dawna nosza takie ozdoby… l

Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

Odpowiedz
zagajetka Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Moja koleżanka też nosi taką bransoletkę i na moje pytanie -co to?,odpowiedziala z wyrzutem -to ty nie wiesz???No i glupio mi się zrobilo:/
Niewątpliwie jest to szczytny cel,jakimi środkami osiągniety-w tym przypadku mniej ważne:))A jak przy okazji niektorzy poszpanują,to niech tam:)
Pozdrawiam
Kasia

i Marysia,02.02.2005

Odpowiedz
mamagacka Dodane ponad rok temu,

Re: ZELOWA BRANSOLETKA – szpan czy szczytny cel?

Powiem wam tak – kupiłam Twój Styl tak jak robię to co miesiąc. Szczerze mówiąc nie zwróciłam zbytnio uwagi na tę bransoletkę, bo potraktowałam ją jako kolejny gadżet dodany do gazety. Jednak w niedzielę widziałam reklamę w TV i zaskoczyłam, że ta bransoletka ma inne znaczenie i inny wymiar niż mi się wydawało.
Potem przeczytałam ten post – nie ukrywam, że pierwszy raz zetknęłam się z ideą różnych kolorów bransoletek i postanowiłam zagłębić temat, bo po pierwsze wierzę w to, że jakaś mała część pieniędzy ze sprzedaży ich trafia tam, gdzie powinna, po drugie nikomu nie robię krzywdy nosząc ją na ręku, ale też nie jest to oznaką snobizmu czy chęcią bycia trendy, a jeżeli w ten sposób pomagam i solidaryzuję się z innymi osobami to wg mnie jest to jak najbardziej ok.
Dodam, że nie założyłabym tej i jakiejkolwiek innej bransoletki, gdybym nie wiedziała co ona oznacza.

Duża buźka

Mama Gacka i Julka (01.03.2004)

Odpowiedz