Postanowiłam założyć nowy temat. Właśnie jesteśmy po wizycie.
Paramery nasienia niestety nie są dobre. Zmnijeszyła sie ilość z 4 na 2 mln. Jedyna dobra wiadomość to 5% ruchliwych plemników 🙂 No cóż metoda w przyapdku takich wyników jest jasna in vitro.
Dostaliśmy do przeczytania broszurę jak cała procedura wygląda. Jestem umówiona pod koniec miesiąca do ginekologa w celu dobrania prawidłowego protokołu.
Dostaliśmy również skierowania na badania genetyczne (kariotyp a m dodatkowo AZF, CFTR). Powiedźcie czy one są konieczne? Czy któraś z Was je robiła z mężem przed in vitro? Koszt tych badań jest dośc wysoki. Mój m nie chce ich robić a ja sama nie wiem.
Odebrałam dziś badania hormonalne- niestety byłam już po wizycie u lekarza i okazało się, że mam podwyższona prolaktynę (39,17). Myślicie, że powinnam się zgłosić do lekarza jeszcze przed ustaleniem odpowiedniego protokołu? Czy przy in vitro wysoka prolaktyna też ma znaczenie?
Z góry dziękuję za pomoc. Jestem tym wszystkim przerażona i trudno mi zebrać myśli. Nie wiem nawet czy to co pisze ma jakiś sens.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Copyright © Rodzice.pl 2009-2024
Strona 36 odpowiedzi na pytanie: In Vitro naszą szansą…
Agnieszka – jeżeli we wtorek z krwi miałaś 25 to wzrost na 48 godz jest nie pamiętam dokładnie ile, ale jakieś siedemdzisiąt kilka procent. No to beta 45 jest w porządku. Przy takiej becie wychodzą jeszcze bardzo blade testy. Fajnie jakby była silna i mocna kreska, ale taki wzrost też może być ok. Jutrzejsza beta dużo Ci powie. Nie rozumiem zupełnie dlaczego kazali Ci czekać 3 dni. 2 normalnie są chyba wystarczające.
No ja też nie wiem czemu muszę czekać do jutra.
Kurna co chwilę latam do toalety bo wydaje mi się, że okresu dostaję 🙁
Zaczął mnie bardzo brzuch boleć ale wzięłam nospę.
Co prawda mam jeszcze nadzieję, że się uda ale zaczęłam się trochę denerwować.
ja w zaciazeniowym miesiacu w 28 dniu cyklu ledwo sie z lozka zwleklam tak mnie brzuch bolal – i dokladnie pamietam co myslalam – ze musze pozalatwiac pare spraw w miescie, a zaraz dostane najgorszy w swoim zyciu okres…. No i nie dostalam. Wciaz
Kurcze no się nie poddaję jak ból o niczym nie świadczy 🙂
Ciężko wytrzymać w niepewności 24 godziny!!!!!
Aga, pewnie już byłaś zostawić krew. Jeśli tylko boli Cię brzuch jest dobrze, najważniejsze że nic więcej się nie dzieje. za wysoki wynik – który to będzie dzień cyklu?
Ito dziś mam 35 dc. No mam takie bóle brzucha jakby nawracające ale są dość bolesne. Wczoraj obserwowałam cycki i w sumie nie wiele się zmieniły.
Pozostaje mi czekać. Ale strasznie się denerwuję tym wszystkim Szkoda, że wtorkowa beta nie dała jednoznacznego wyniku.
Trzymajcie dalej kciuki.
cycki to mi sie zaczely zmieniac gdzies od 7-8 tyg. ciazy. Aga, naprawde nie ma typowych dla WSZYSTKICH objawow ciazy, mozna przechodzic poczatki inaczej niz ogol. trzymaj sie Kochana!!
No z tymi objawami to masz Lusi rację. Ja bym w życiu nie przypuszczała, że wyjdzie mi beta aż 25. Nie miałam żadnych objawów a raczej miałam ale wszystkie były typowe dla tych przed @…..
A cóż ja tu czytam:) Cały czas zaciskam
Cała chodzę z nerwów Niestety telefon milczy. Jak wyjdę z pracy to będę dzwonić sama do Pani doktor bo już nie wytrzymam. Jak tylko będę w domu przy necie to dam Wam znać.
nerwówa
Beta tylko 33 🙁 Bętę mam zrobić Jessica w poniedziałek i lekarka powiedziała że na wszelki wypadek mam brać leki. Ale czy jest sens?
Tak. Jest sens do momentu, aż zacznie spadać. Ale za dobrze to ten wynik nie wróży. Sama przechodziłam przez to nie tak dawno temu. Strasznie to trudne. Trzymaj się tam mocno.
Trzymaj sie Aga… mysl pozytywnie
Podpisze sie pod tym, jesli Madziorex pozwoli….. mocno i przykro mi, ze musisz, a Ty Madziorex musialas przez to przechodzic…
Aga, mocno Cię ściskam,
byłam w podobnej sytuacji w lutym, dla mnie niestety wtedy skończyło się tylko biochemiczną – ciąży w macicy nie było widać.
Bardzo Ci dopinguję, żeby u Ciebie jednak skończyło się szczęśliwie. Zawsze to jest też sygnał że “coś drgnęło w macicy”.
kurcze przed Tobą cały niełatwy weekend. Myślę o Tobie Kochana 🙂
Oby beta urosła.
Mój m wierzy, że beta urośnie ja przy każdym mocnym skurczu podbrzusza coraz mniej. Wtedy raczej zalewam się łzami. Faktycznie nie jest łatwo przez to przejść.
Sama nie wiem co robić nie chcę się bardzo nastawiać, żeby potem jak się nie uda to bardzo nie cierpieć.
Zobaczymy. Dziękuję dziewczyny za dobre słowa to bardzo dużo dla mnie znaczy.
Agnieszka trzymam kciuki za te dzisiejsze wyniki. Już niedługo.
Znasz odpowiedź na pytanie: In Vitro naszą szansą…