Pranie "maleńkich" ubranek

W czym pierzecie ubranka Waszych pociech? Mój Młody jest chyba alergikiem (lekarka tego jeszcze nie stwierdziła, ale zyrtec przepisała), więc ja piorę w Jelpie. Ale tak się zastanawiam nad ubrankami dla Maleństwa, które ma się urodzić… Pewnie zostanę przy sprawdzonym Jelpie, a może??? no właśnie… Jak sobie radzą mamy malutkich pociech? Prasujecie te ubranka? Ja prasowałam Kuby ubranka przez pierwsze trzy miesiące, teraz to już tylko ze względów estetycznych…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pranie "maleńkich" ubranek

  1. Klaudia ma już 4 lata i piorę jej ciuszki w normalnym proszku, prałam je w mydełku do ok 10mies. Nie narzekam na mydełko, jak jest plama np. po zupce z marchewki to najpierw zapieram i wrzucam do pozostałego prania i zawsze mi się dopierały.Wiadomo im dziecko starsze tym plamy trudniejsze do usunięcia, dlatego przeszłam na normalny proszek.Z Sebkiem to się bałam bo pamiętam że Klaudii dali w szpitalu zaszczyk gdyż stwierdzili że nie dam sobie rady z tymi krostami, dlatego też piorę w mydle. 🙂

    • ja piore ubranka corki w persil non-bio oraz uzywam plynu zmiekczajacego comfort sensitive. mala ma 7 tygodni, zero problemu jak narazie. ubranka prasuje, ku zdziwieniu oraz gestach pukania sie w glowe tesciowej jak i wlasnego meza… tak robila moja babcia, matka i robie ja 😉

      • Mój alergik psierze się w tym co my.. Obecnie chyba persil…
        Na początku prałam w loveli, skończyłam opakowanie, nie kupiłam nowego bo zapomniałam i tak jakoś zostało…
        Oczywiście nie prasuję…

        Znasz odpowiedź na pytanie: Pranie "maleńkich" ubranek

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo