Trzylatek, a spędzany czas

Dziewczyny, poradźcie jak zająć dziecko?
Kredki ma, znudziły się.
Puzzle ma, znudziły się.
Samochody znudziły się
Farby akwarelowe kupiłam mu, na razie ok.
Bawiłam się z nim w róznego rodzaju teatrzyki, domki, itp.
Bardziej mi zależy, żeby sam się bawił.
Kolorowanek nie umie kolorować:(
Może macie patenty na zajęcie czasu trzylatkowi?
Konrad zajmuje się sam sobą, ale pałęta się raczej po domu bezczynnie;)
Znudzony.
Aha, plastelina odpada.
Klocki znudziły się:)
Dokuczanie braciszkom NIGDY SIĘ NIE ZNUDZI:)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Trzylatek, a spędzany czas

  1. Jonatan uwielbia klocki.
    Buduje sam budujemy razem.
    mamy klocki Duplo i Lego takie juz dorosłe.
    Jak zbudujemy np statek kosmiczny czy jakis śmigacz to Jonatan potrafi nim latać cały dzień 🙂
    Do tego port kosmiczny i jest jazda.
    Lubi oglądac Teletubisie i Kubusia Puchatka.
    Godzina do dwóch.
    Czytamy, malujemy. Ostatnio byli z Robertem w kinie na Kungfu Panda.
    Kolorowanka cieszy sie powodzeniem.

    Lubi jeździć swoim samochodzikiem *takim do którego sie wsiada). Sadza Dipsiego i jeżdżą tak po mieszkaniu.

    Gra w piłke sam albo ze mną.

    Ostatnio uczymy sie tekstów na pamieć lub jak kto woli czytamy z pamieci jego ulubione ksiażeczki.

    Śpiewamy.
    O i to jest super bo Jonek ostatnio sam zaczyna sobie śpiewać teksty z filmów o Kubusiu np.

    Samochody i samoloty. To jest temat rzeka. Jonek potrafi sie położyc na podłodze i bawic swoimi autkami 🙂
    Mruczy, buczy wydaje różne odgłosy ulicy generalnie 🙂

    Jemy. Jedzonko 😉 to jest super zajecie 😉

    Sprzątamy. Opanował sztuke zmiecenia kupki śmieci na szufelke 🙂

    No i co jeszcze robi moje dziecko?

    Ciastolina. Maszynak do ciastoliny jest super!!!

    Bawi sie w swoim pokoju 🙂
    Nie wchodze, czasem tylko niby idąc do łazienki zagladam 🙂
    Czasami chce bym sie z nim tam pobawiła.

    Dodam, ze Jonatan śpi ok 2 godzin lub leżakuje godzine.

    • Zamieszczone przez aggi
      U nas raz na jakis czas jest szalenstwo na ciastoline
      Zawsze dobrą zabawą są nożyczki(dziecięce) papier kolorowy, bibula i klej, Hanka tnie wszystko i wykleja potem rozne dziwne rzeczy 🙂
      A od piątku szaleje na punkcie czegos takiego ale to dla dziewczyn,
      mamy tez takie uczenie się literek hania juz w wieku 2 lat umiala poukladac wszystkie zwierzątka, literki dopiero teraz zaczyna pozanwac, i wlasnie wszelkie takie ukladanki to u nas hit
      tu np.

      jak mi sie jeszcze cos porzypomni to napisze:D

      ps. A że jestem wlasnie na etapie poszukiwania nowych doznan dla Hani znalazłam stronę i jest tam dużo fajnych gier dla przedszkolaków.

      U nas gry litrerkowo-puzzlowe kiedyś były hitem. Fajna rzecz. Pochodzę po sklepie i popatrze, Te gry, które podałaś wydają się fajne. Tyle, że potrzebują zaangażowania mamy;) A ja bym tak troszkę chciała mieć czasu dla siebie:)

      • Zamieszczone przez Olinja
        Jonatan uwielbia klocki.
        Buduje sam budujemy razem.
        mamy klocki Duplo i Lego takie juz dorosłe.
        Jak zbudujemy np statek kosmiczny czy jakis śmigacz to Jonatan potrafi nim latać cały dzień
        Do tego port kosmiczny i jest jazda.
        Lubi oglądac Teletubisie i Kubusia Puchatka.
        Godzina do dwóch.
        Czytamy, malujemy. Ostatnio byli z Robertem w kinie na Kungfu Panda.
        Kolorowanka cieszy sie powodzeniem.

        Lubi jeździć swoim samochodzikiem *takim do którego sie wsiada). Sadza Dipsiego i jeżdżą tak po mieszkaniu.

        Gra w piłke sam albo ze mną.

        Ostatnio uczymy sie tekstów na pamieć lub jak kto woli czytamy z pamieci jego ulubione ksiażeczki.

        Śpiewamy.
        O i to jest super bo Jonek ostatnio sam zaczyna sobie śpiewać teksty z filmów o Kubusiu np.

        Samochody i samoloty. To jest temat rzeka. Jonek potrafi sie położyc na podłodze i bawic swoimi autkami
        Mruczy, buczy wydaje różne odgłosy ulicy generalnie

        Jemy. Jedzonko to jest super zajecie

        Sprzątamy. Opanował sztuke zmiecenia kupki śmieci na szufelke

        No i co jeszcze robi moje dziecko?

        Ciastolina. Maszynak do ciastoliny jest super!!!

        Bawi sie w swoim pokoju
        Nie wchodze, czasem tylko niby idąc do łazienki zagladam
        Czasami chce bym sie z nim tam pobawiła.

        Dodam, ze Jonatan śpi ok 2 godzin lub leżakuje godzine.

        Fajnie się bawicie. Konrad lubi bajki Noddy i Franklina, teletubisie albo Domisie.
        Samodzielny jest bardzo Jonek.
        Wg mojej siostry to i Konrad samodzielny, ale wg mnie bardzo uzależniony ode mnie. Czepiam się dziecka, no nie?;)Sama byłam bardzo mamicóreczką(jak to nazwać inaczej);) a od dziecka trzyletniego wymagam niewiadomo co;)

        Dziś wyjełam schowane samochody. Bawił sie sam, cały ranek. Garażował ich po całym pokoju. Oczywiście złości się, jak mu się przestawi(a uwierzcie, nie ma gdzie nogi postawić;))

        • Zamieszczone przez ulaluki
          Fajnie się bawicie. Konrad lubi bajki Noddy i Franklina, teletubisie albo Domisie.
          Samodzielny jest bardzo Jonek.
          Wg mojej siostry to i Konrad samodzielny, ale wg mnie bardzo uzależniony ode mnie. Czepiam się dziecka, no nie?;)Sama byłam bardzo mamicóreczką(jak to nazwać inaczej);) a od dziecka trzyletniego wymagam niewiadomo co;)

          Dziś wyjełam schowane samochody. Bawił sie sam, cały ranek. Garażował ich po całym pokoju. Oczywiście złości się, jak mu się przestawi(a uwierzcie, nie ma gdzie nogi postawić;))

          Jonek bawi sie sam i nawet czasami tego od nas wymaga. Mówi, ze ona sam sie bedzie bawił.
          Ale często bawimy sie razem.
          Czasami wystarczy 15 minut by poddać mu jakispomysł choc sam sobie je wymysla.
          Np lubi wozić “myszki” samochodem.
          Myszki to są jego łapki posadzone w kabrio, którym objeżdża całe mieszkanie 😉
          One wysiadają, maja walizki itp idą na serek żółty do kuchni (wcześniej mu przygotowuje go) albo na twarozek granii, rozmawiaja i w ogóle Jonek opowiada im np obejrzana bajke 🙂

          Ostatnio zakochał sie ponownie w Kubusiu Puchatku.
          Ogląda bajki i opowiada swoim maskotkom oczywiscie puchatkowym i prosiaczkowym o tym co było w bajce.
          A co kUbus powiedział a co narrator itd.

          Samochody też garazuje albo np ustawia je w poprzeg całego pokoju i one czekaja na zielone światło 😉

          • Zamieszczone przez Olinja

            Samochody też garazuje albo np ustawia je w poprzeg całego pokoju i one czekaja na zielone światło 😉

            U nas bardzo podobne. Ustawia równiutko w rzędzie.
            Bliźniaki są podobnie samodzielnie jak Jonek. To bardzo ułatwia mamie życie, no nie?:)

            • Zamieszczone przez ulaluki
              U nas bardzo podobne. Ustawia równiutko w rzędzie.
              Bliźniaki są podobnie samodzielnie jak Jonek. To bardzo ułatwia mamie życie, no nie?:)

              oj tak 🙂
              bardzo

              • to ja dodam że wczoraj godzinę czasu bawiliśmy się masą solną…
                chłopcy dostali do łapek foremki do wykrawania ciastek i szło…
                przed wielkanocą powycinaliśmy kurczaczki i króliczki a potem jak wysuszyłam je to chłopcy malowali je farbami… i wyszła ozdoba dla mamusi :p
                baaardzo fajny ten wątek… taki kształcący…

                • Polecam grę edukacyjną

                  Dziecko może samo się bawić, trzbe kupić planszę i ksiażeczki. Jedna książeczka daje dużo możliwości.
                  Fajne to. Konrad bawi się dosyć długo tym, tyle że chce ze mną, ale niekonieczna druga ososba

                  • melduję, że wczoraj całe popołudnie zakładaliśmy akwarium 😀
                    potrzebny karton, kolorowy papier, dziecko które będzie wycinać i przyklejać rybki. tylko trzeba było mu je wcześniej narysować 🙂
                    kilka rybek zawisło na sznureczkach w pudełku-akwarium, reszta poprzyklejana gdzie popadnie. “szyba” z folii spożywczej 😀
                    jak już było gotowe to kolejna zabawa była w wyciąganie rybek i ogólna dewastacja życia wodnego (papierowe rybki źle znoszą wożenie w autach 😉 ).

                    • Zamieszczone przez marchewkowa
                      melduję, że wczoraj całe popołudnie zakładaliśmy akwarium 😀
                      potrzebny karton, kolorowy papier, dziecko które będzie wycinać i przyklejać rybki. tylko trzeba było mu je wcześniej narysować 🙂
                      kilka rybek zawisło na sznureczkach w pudełku-akwarium, reszta poprzyklejana gdzie popadnie. “szyba” z folii spożywczej 😀
                      jak już było gotowe to kolejna zabawa była w wyciąganie rybek i ogólna dewastacja życia wodnego (papierowe rybki źle znoszą wożenie w autach 😉 ).

                      ale czad…
                      dziś będziemy się w to bawić 🙂

                      • Zamieszczone przez aggi
                        ale czad…
                        dziś będziemy się w to bawić 🙂

                        ja też… ale nie dziś bom zupełnie nie w formie

                        • W niedzielę bylismy z Młodym na Wall.e’m.
                          Mamy figurkę robocika, co widac na zdjeciu 😉
                          Robocik jest słodki i Jonek pokochał go swoim małym/wielkim serduszkiem.
                          W każdym badź razie na dzień dzisiejszy nie mielismy Eve’y i np domku Wall.e’go.
                          Wczoraj zbudowalismy domek z klocków duplo, zrobiliśmy dzisiaj z opakowania po jajku niespodziance Eve.
                          Nie mam dziecka.
                          Zniknęło, tarza sie po podłodze, chowa robocika i jego przyjaciółkę do domku (bo jest burza), nie wypuszcza obu z łapek.

                          Jutro wstawie zdjecie 😉

                          Oto nasze małe dzieło 🙂

                          • Zamieszczone przez marchewkowa
                            melduję, że wczoraj całe popołudnie zakładaliśmy akwarium 😀
                            potrzebny karton, kolorowy papier, dziecko które będzie wycinać i przyklejać rybki. tylko trzeba było mu je wcześniej narysować 🙂
                            kilka rybek zawisło na sznureczkach w pudełku-akwarium, reszta poprzyklejana gdzie popadnie. “szyba” z folii spożywczej 😀
                            jak już było gotowe to kolejna zabawa była w wyciąganie rybek i ogólna dewastacja życia wodnego (papierowe rybki źle znoszą wożenie w autach 😉 ).

                            Swietny pomysł!

                            • Dodam
                              Kregle: plastikowe butelki i pilka,
                              Rzuty do pudla : pudelko po butach lub inne+ male pileczki tenisowe lub papierowe ( cos na zasadzie biurowej rozrywki)
                              Sortowanie prania – nie ma co tlumaczyc a zajmuje dziecku duzo czasu
                              Malowanie budyniem
                              Poszukiwanie naklejek: naklejam male naklejki w roznych miejscach, np za fotelen, pod klamka itd i dziecko ma znalezdz wszystkie naklejki ( zabawa na dobra godzine bez nudy)
                              SZalenstwo gotowania : daje malej duza miske( wanienke do kapieli jak byla mniejsza) do srodka wkladam trzepaczke, lyzki drewniane, walki itd bawi sie w gotowanie, w robienie halasu itd, ale dla kilkorga to chyba niebezpieczne ze jedno drugiego walnie czyms
                              SAmochod: robie z duzego pudla samochod ( rysuje z dzieckiem ) wycinam ja i zakladam dwie tasmy jako szelki, jedzdzi po domu i swietnie sie bawi
                              Sortowanie platkow: zawsze w domu mam kilka rodzajow platkow sniadaniowych, wszystkie wsypuje do jednego naczynia i daje jej kilka kubelkow do sortowania. JAka dumna jak posortuje wszystko
                              Nawlekanie korali z makaronu.
                              No i ulubiona: rolka papieru toaletowego i ma sobie “uszyc” sama stroj balowy. Nawet duzo sprzatania po nie ma.

                              • Zamieszczone przez sole
                                Dodam
                                Kregle: plastikowe butelki i pilka,
                                Rzuty do pudla : pudelko po butach lub inne+ male pileczki tenisowe lub papierowe ( cos na zasadzie biurowej rozrywki)
                                Sortowanie prania – nie ma co tlumaczyc a zajmuje dziecku duzo czasu
                                Malowanie budyniem
                                Poszukiwanie naklejek: naklejam male naklejki w roznych miejscach, np za fotelen, pod klamka itd i dziecko ma znalezdz wszystkie naklejki ( zabawa na dobra godzine bez nudy)
                                SZalenstwo gotowania : daje malej duza miske( wanienke do kapieli jak byla mniejsza) do srodka wkladam trzepaczke, lyzki drewniane, walki itd bawi sie w gotowanie, w robienie halasu itd, ale dla kilkorga to chyba niebezpieczne ze jedno drugiego walnie czyms
                                SAmochod: robie z duzego pudla samochod ( rysuje z dzieckiem ) wycinam ja i zakladam dwie tasmy jako szelki, jedzdzi po domu i swietnie sie bawi
                                Sortowanie platkow: zawsze w domu mam kilka rodzajow platkow sniadaniowych, wszystkie wsypuje do jednego naczynia i daje jej kilka kubelkow do sortowania. JAka dumna jak posortuje wszystko
                                Nawlekanie korali z makaronu.
                                No i ulubiona: rolka papieru toaletowego i ma sobie “uszyc” sama stroj balowy. Nawet duzo sprzatania po nie ma.

                                Fajne pomysły, u nas czasem bawi się z rozdzielanem płatków, spróbujemy.
                                Naklejki też sprawdzimy, no i z papieru toaletowego na pewno będzie mieć frajdę. Super pomysły

                                • u nas masa solna dzis – zajecie na 4 godz :):):)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Trzylatek, a spędzany czas

                                  Dodaj komentarz

                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo