Dobrze, że szef nie widzi jak “pilnie” dziś pracuję 😀
Otóż dziś od rana zabawiam się kalkulatorami, płodności, ciąży i porodu z e-dziecka. Podglądam regularnie nasze kwietniówki, zdążyłam już zrobić przegląd wózków na allegro, a w tej chwili jestem na etapie wymyślania imion 😮 😮
Nie jest mi już smutno. Przeszłam do stadium głupawki. Założyłam, że przed interwencją nowego lekarza i tak nici z zaciążenia, więc sobie pozwalam. A co! 23 sierpnia kończę cykl i zamykam komputer na klucz. Wystarczą mi schizy z badaniami, wynikami i wizytami u gina. Jeśli kiedyś zobaczę 2 kreski na teście, wrócę do Was na oczekujące, bo zakładam, że już tam wszystkie będziecie 😀
a póki co… kalkulator wyliczył mi rozwiązanie mojej wirtualnej ciąży na 28 kwietnia ’09 😉 i przez kolejne 2 tygodnie mam zamiar uśmiechać się do tej myśli 🙂
60 odpowiedzi na pytanie: wirtualna ciąża lepsza niż żadna
Olena nie dasz rady :D. Nie wytrzymasz bez nas za długo hihihihihi. Forum uzależnia.
Ale oczywiście życzę Ci szybkiego skoku na oczekujące :).
Ja bym miała termin na 27 kwietnia 2009! 😀
I tego się właśnie obawiam, cholera jasna 😀
Za dobrze mi tu z Wami i pewnie dlatego nie chcę wskoczyć na oczekujące 😉
Buźka 🙂
A wózek już wybrałaś? 😉 😀
A ja będę majówką 2009 – dokładnie 6 maj :D.
Mam po Baśce jeszcze w całkiem dobrym stanie. Cały komplet. Gondola, fotelik i spacerówka!! Kołyskę pożyczyłam, ale wróci do tego czasu… no i mnóstwo ciuszków mam. Wszystko mam tylko ciąży ciągle nie mam do diaska!! Dzisiaj 19 dc chyba! Do 24 włącznie luteina a potem jeszcze dwa dni…i @ lub jej brak. Jak jej brak to testuję 15-16tego sierpnia.
Gratuluję kochana! No prosze jaki tu powiew plodności mamy 😀
Zaciśnij nogi do 9tego to urodzisz w moje urodziny!! Jak będzie córcia to będzie fajna!! 😀 I będziesz się z nią świetnie rozumiała i dogadywała tak jak ze mną!! 😀
No :). Termin już sobie wyliczyłam, teraz muszę tylko dziecko zrobić :D.
Paszula to w takim razie przenoszę tę ciąże te 3 dni dłużej :D.
Ja nie mam już nic. Wszystko poza łóżeczkiem rozdałam rodzinie.
No to już za tydzień testowanko 🙂 Jeszcze będę 😀
Zazdroszczę krótkich cykli. Ja muszę czekać zawsze tydzien dłużej 🙁
Teraz to mam długie przez luteinę tzn ostatnio miałam 27dniowy i się z tego cieszyłam. Tak sobie myślę, że gdybym doszła do 28dniowych to bym była spokojniejsza, że wszystko jest ok, a z drugiej strony owulację ciągle mam w 10dc więc to sztuczne przedłużanie fazy lutealnej.
Krótkie cykle to wygoda fakt, bo szybciej można się strać na nowo.. tyle, że juz chciałabym sie przestać starać!!!!
I ja też :D:D I też póki co tego się trzymam “wirtualnie” 😉
Też już bym chciała przestać STARAĆ się i seksić się znowu tylko dla przyjemności.
Ja też miałam owulację w 10dc. 😮 U mnie to dość dziwne przy cyklach powyżej 30 dni ale tak mi się porobilo po castagnusie. To chyba dobrze, bo wcześniej miewałam objawy owu nawet tydzień przed @.
A, bo te wszystkie objawy to o kant stołu potłuc!! Ja np dzisiaj mam chcicę na seks… jak przy owu.. a śluz biało różowy jak w fazie lutealnej. W sumie to muszę przyznać, że Castagnus działa, bo wcześniej u mnie suchość była ogólna.
Olena a czy Ty sobie robiłaś betę?! Skoro masz w owu w 10 dc to:
1. albo jej wtedy nie masz tylko organizm Cię myli
2. @ powinnaś dostawać wcześniej
3. może zachodzisz w ciążę i się fasolka zagnieżdża ale coś jest nie tak i potem dostajesz @
Sugerowałabym zrobić raz czy dwa betę a może i nawet pomonitorować cykle i wspomóc fazę lutealna progesteronem. W sumie to nie powinnas mieć go mało skoro cykl CI się wydłuża!
Hmmm… myśleć…. myśleć…. tzn ja myślę!!!
HMMMMMMMM kolejny byczek…ja tez jestem z 27 kwietnia.
Byczki są wporzo!! 😀
Betę robiłam 3 razy w trakcie tych starań. W marcu i kwietniu – wyniki poniżej 1, w maju po cyklu monitorowanym i mocno celowanym ze stwierdzoną owulacją 4.1 w 26dc. (od tego właśnie zaczęłam moje wizyty na forum). Tamten cykl wydłużył mi się parę dni (do 33 chyba) i dzień przed planowaną powtórną betą przylazła @. Cycki miałam ciążowe, ale może to moja główka na to zapracowała 🙁
W czerwcu zaczęłam brać castagnus i skończyłam z betowaniem.
Poprzedni cykl po raz pierwszy od dawna miałam w jako takiej normie – 29 dni.
A dziś mam doła okrutnego i ryczę od rana. Pocięłam nawet bodziaka którego kupiłam jakiś czas temu dla malucha 🙁 😮 bo właśnie dowiedziałam się, że koleżanka zaszła w drugą ciążę 😡 Parę tygodni temu oznajmiła światu, że jadą nad morze majstrować kolejnego członka rodziny i wczoraj test potwierdził ciążę. KUR** MAĆ!!
Ja zrobiłam betę raz i było 2.
Tak się zastanawiam czy beta 4,1 nie wskazuje na to, że coś się podziało tylko.. nie do końca. Nie wiem jak to działa. Muszę się podkształcić.
A do tego KUR MAĆ to się dołączam stanowczo. Też to przeżywam co chwilkę.
Wszystkie moje koleżanki, które mi się dziwiły, że chcę miec różnicę między dzieciaczkami maks 2 lata teraz są wszystkie w ciąży a że mają pierwsze dzieci młodsze niż Basia i są w ciązy i właśnie będą miały taką różnicę jak ja.
A druga fala informacji to są poronienia… nie wiem co wolę… chyba jednak to pierwsze!! 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: wirtualna ciąża lepsza niż żadna