WÓZKI, FOTELIKI – zapytaj Moniki

Witajcie obecne i przyszłe uzytkowniczki fotelików 🙂

Naszym forumowym ekspertem od spraw “fotelowych” jest już od dawna
MONIKACHORZÓW 🙂
Teraz postanowiłam jej wszystkie rady zebrać w jednym miejscu. Myśle ze powinno nam to ułatwić wybór i bezpiecznie przeprowadzić przez las watpliwości 🙂
Monika zgodziła się zagladać do tego kącika regularnie i podpowiadać co najlepiej wybrać.

Nie oznacza to że jeśli ktoś wie coś w temacie, który jest poruszany nie powinien się odzywać – wręcz przeciwnie – wszystkie opinie są mile widziane.

Zapraszam do zadawania pytań – wszystkie pytania dotyczące fotelików będą bezpiecznie lądować w tym kąciku, żeby nic nam nie umkneło 😀

Strona 30 odpowiedzi na pytanie: WÓZKI, FOTELIKI – zapytaj Moniki

  1. Chodziło mi nie o opcje przedłużenia tylko zakupienia dłuższych identycznych z tymi, które są montowane oryginalnie w foteliku.

    • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
      no nie wiem…. nie spotkałam sie z opcja przedlużania pasów. fotelik tak swoja droga nie może byc zbyt szeroki bo 9 kg dzieciak bedzie w nim latal i wypadnie w chwili zderzenia….. cięzko pogodzic cene jakosc wygodę i bezpieczenstwo… zawsze cos kosztem czegoś 🙁

      Dlatego pewnie fotelik dobrze dobierać do konkretnego dziecka. Są szczypiorki a wyższe i wtedy wspomniany przez Ciebie Romer (który był z tego co napisałaś węższy) będzie się sprawdzał idealnie a są dzieci niższe ale “szersze” i wtedy ciut szersza wersja będzie dla nich idealna 🙂

      • Rozebrałam fotelik, pokombinowałam z pasami i jestem w stanie “na styk” zapiąć dziecko, przy jego jękach “mamo, nie przytnij mi siusiaka”. Oby zimy nie było, bo jak dołożę kalesony pod spodnie albo ocieplane spodnie założę to się nie dopnie.
        Mam też wątpliwość czy aktualne ułożenie pasów jest dobre i czy przy gwałtownym hamowaniu spełnią swoją funkcję.

        • Chyba nie da się źle przeprowadzić pasów…..one idą swoją drogą i inaczej się nie da…..jedynie co można zrobić to wyeliminować wszelkie wkładki aby miejsca było więcej….
          sprawdź czy wszystko idzie wg instrukcji bo jak pominelas jakiś element to nie jest to bezpieczne…..

          Telimena dlatego dobre sklepy bez przymiarki nie wypuszczają klienta….

          • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
            Chyba nie da się źle przeprowadzić pasów…..one idą swoją drogą i inaczej się nie da…..jedynie co można zrobić to wyeliminować wszelkie wkładki aby miejsca było więcej….
            sprawdź czy wszystko idzie wg instrukcji bo jak pominelas jakiś element to nie jest to bezpieczne…..

            Telimena dlatego dobre sklepy bez przymiarki nie wypuszczają klienta….

            Sprzedawca może co najwyżej zaproponować przymiarkę – jako zalecaną przed zakupem – a nie uzależniać od tego sprzedaż 😉

            Chyba, że u Was jest taka zasada, że bez przymiarki fotelika nie sprzedajecie (to tak w temacie dobrych sklepów :Rogaty: );)

            • No oczywiście ze nie przystawiamy spluwy do skroni i nie grozimy ze albo przymiarka albo życie.. Choć zdarzyło się kiedys że wybrany przez klienta fotelik ewidentnie nie pasowal a klient się upierał ze go chce bo kolega miał i chwalił. Kolega nasz powiedział ze on mu go nie sprzeda bo nie chce mieć na sumieniu jego dziecka. Zaproponował alternatywny pasujący. Klient się nie zgodził i wyszedł…..może kupił w innym sklepie a może nie….
              Normalnym stało się ze zanim dokonamy sprzedaży idziemy z klientem do samochodu i mierzymy….to tak jak z kupnem butów….ciężko bez przymiarki. Wystarczy że pas będzie za krótki i juz nie można zamontować a zwrotów fotelika nie praktykujemy….skąd wiadomo co się z nim działo, czy komuś nie upadł i jak potem sprzedać go następnemu klientowi i zagwarantować bezpieczną podróż. Motto naszego sklepu to sprzedaż nie tylko fotela ale też bezpieczeństwa….w sumie kolejność odwrotna byłaby lepsza…..
              jakoś przez przeszło 6 lat takich praktyk nikt nie protestował .klienci wracają i kupują następne…jadą do nas nieraz 100 km tylko po to aby dokonać fachowego dopasowania i przejsc szkolenie montażu…przyjeżdżają nawet jak po demontażu nie mają pewności czy dobrze wpieli…
              są sklepy które biorą za przymiarke i szkolenie pieniądze…..to nie jest fajne…..
              może dzięki takim praktykom jakie prowadzimy choć nieduży odsetek dzieciaków jeździ w dobrze dobranych fotelikach….:-):-):-)

              • Kupiliśmy 🙂
                Udało się dobrać fotelik 15-36kg, w którym pas przechodzi prawidłowo. To znaczy na symulatorze w sklepie. W naszym aucie będziemy próbować jutro. Dobrze że są 3 dni na ewentualny zwrot.
                Idealny okazał się Cybex Solution CBX. Cena też przyzwoita:245zł.
                Młody będzie w tym jeździł od jutra mimo że ani wagowo ani wiekowo jeszcze nie dorósł (producent pisze że od 3 lat jest ten fotelik).

                • Zamieszczone przez Zuzel
                  Kupiliśmy 🙂
                  Udało się dobrać fotelik 15-36kg, w którym pas przechodzi prawidłowo. To znaczy na symulatorze w sklepie. W naszym aucie będziemy próbować jutro. Dobrze że są 3 dni na ewentualny zwrot.
                  Idealny okazał się Cybex Solution CBX. Cena też przyzwoita:245zł.
                  Młody będzie w tym jeździł od jutra mimo że ani wagowo ani wiekowo jeszcze nie dorósł (producent pisze że od 3 lat jest ten fotelik).

                  ciężko mi się do tego ustosunkować…po cos te ramy wagowe są….. a pas przechodzi mu przynajmniej tam gdzie powinien czy przez twarz??

                  • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                    ciężko mi się do tego ustosunkować…po cos te ramy wagowe są….. a pas przechodzi mu przynajmniej tam gdzie powinien czy przez twarz??

                    Tak. Pasy przechodzą idealnie. I w ogóle wizualnie fotelik jest rozmiarowo dobry dla niego. Nie topi się w nim jak siostra w 0+ po urodzeniu. W poprzednim był za duży gabarytowo, wylewał się z fotelika, a tu jest ok. Domyślam się zatem że za kilka lat ten fotelik będzie dla niego za mały i będę musiała kupić kolejny 15-36, bardziej obszerny, większy.

                    • Zamieszczone przez Zuzel
                      Tak. Pasy przechodzą idealnie. I w ogóle wizualnie fotelik jest rozmiarowo dobry dla niego. Nie topi się w nim jak siostra w 0+ po urodzeniu. W poprzednim był za duży gabarytowo, wylewał się z fotelika, a tu jest ok. Domyślam się zatem że za kilka lat ten fotelik będzie dla niego za mały i będę musiała kupić kolejny 15-36, bardziej obszerny, większy.

                      no to super.
                      w sumie dobrze,że jest na rynku tak duży wybór i foteliki tej samej grupy są od siebie różne bo dzięki temu dostosujesz do każdego dziecka. teraz przynajmniej dziecię twe nie będzie miało traumy z przytrzaśniętym siusiakiem….

                      • Moniko czy w foteliku maxi cosi pebble można wymienić styropian?

                        • Zamieszczone przez moni_ka
                          Moniko czy w foteliku maxi cosi pebble można wymienić styropian?

                          przez serwis mozna wymienić wszystko…..pod warunkiem,że pozostałe elementy nie sa uszkodzone,plastiki,mocowania,pasy…. wtedy taka wymiana nie ma sensu…

                          • dziekuje za odpowiedz, kawalek styropianu jest pęknięty ale akurat w miejscu gdzie jest tasma zabezpieczajaca
                            moglabys jakiś serwis mi polecić? musze wyslac caly fotelik czy oni mi przysla styropian który będę mogla sama wymienić?

                            • Zamieszczone przez moni_ka
                              dziekuje za odpowiedz, kawalek styropianu jest pęknięty ale akurat w miejscu gdzie jest tasma zabezpieczajaca
                              moglabys jakiś serwis mi polecić? musze wyslac caly fotelik czy oni mi przysla styropian który będę mogla sama wymienić?

                              jest jeden serwis maxi cosi w Polsce.mieści się w chorzowie. zadzwon i sie dowiedz czy sama dasz rade wymienic czy muszą oni.. 32 246 6080 pn- pt 8-16

                              • dziękuję bardzo za pomoc i telefon 🙂

                                • Zamieszczone przez moni_ka
                                  dziękuję bardzo za pomoc i telefon 🙂

                                  nie ma sprawy…..
                                  z tym,że tam problem sie dodzwonic…. jak mają dostawę to zapomnij…. cierpliwie próbuj albo znajdź adres meilowy w necie….

                                  ja dziś próbuje od 10tej bo mam pytanie i jeszcze nie odniosłam sukcesu 🙂

                                  • Tym razem problem z młodszą.
                                    Ma złożone gipsy ćwiczebne (w rozkroku). Żeby włożyć ją do fotelika, trzeba zbudować solidną konstrukcję pod pupę z kocy. Jak się ją na tym umieści, nogi są na obrzeżach fotela, pasy wyciągnięte na maksa zapinają się na styk tylko na samym bodziaku, a przynajmniej 1/3 głowy (nie licząc czapki) wystaje górą za fotelik. Co robić?

                                    • Zamieszczone przez Zuzel
                                      Tym razem problem z młodszą.
                                      Ma złożone gipsy ćwiczebne (w rozkroku). Żeby włożyć ją do fotelika, trzeba zbudować solidną konstrukcję pod pupę z kocy. Jak się ją na tym umieści, nogi są na obrzeżach fotela, pasy wyciągnięte na maksa zapinają się na styk tylko na samym bodziaku, a przynajmniej 1/3 głowy (nie licząc czapki) wystaje górą za fotelik. Co robić?

                                      oj to bedzie problem….
                                      nie powinno się wkładac niczego do fotelika….wiadomo sytuacja wyjątkowa…. Nic nie wymyślisz,musisz po prostu tak przewozić choć szczerze mała nie ma żadnej ochrony od strony fotelika jeźdżąc w ten sposób….
                                      oby szybko to zdjęli….

                                      • Monika pomóż 🙂
                                        wkrótce bedziemymiec 5-go pasażera w aucie. 3foteliki z tyłu to baaaaardzo słaba opcja dla nas. Rozważam czy lepiej przewozić Nika na przedmin siedzeniu (obecnie ma Tobi ale zaraz kupimy coś większego) czy wrzucić go do bagażnika 😉 tam są dodatkowe 2 siedzenia, ale wchodzenie nie jest zbyt wygodne, poza tym nie wiem czy nie zrobi im się niedobrze (siedzenia poza tylnią osią). nie mam mozliwosci wylaczyc poduszki (jakos prosto). jak najlepiej tj najbezpieczniej rozwiązać sprawę?

                                        • hmmmm. niełatwa sprawa.
                                          z tyłu najlepiej 2 foteliki bo montowac na srodku trzeci to katorga – u ile w ogóle wejdzie…
                                          osobiście wybrałabym opcję – starszak z tyłu,mniej niebezpieczne są ewentualne nudności niż jazda w najmniej bezpiecznym miejscu samochodu jakim jest przód….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: WÓZKI, FOTELIKI – zapytaj Moniki

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo