Wybór tornistra

Wiem, ze w temacie tornistrów wątków było tysiące…
Ale taka mnie naszła refleksja. Moj 6 latek raczej niewiele urośnie do wrzesnia…
Jest dość niski i drobny – ma 109 cm wzrostu.
Chciała się zapytać czy ktoś ma pierwszaka mniej więcej takich gabarytów i jaki kupił dziecku tornister?
Taki klasyczny prostokątny czy plecaczek? Ksiązki beda formatu A4….zalozyłam wczoraj mojemu plecak starszaka na plecy… i jestem deko przerażona jego ogromem na moim maluchu….przymierzyłam stary tornister z 1 klasy starszaka – to samo….dol plecaka za pośladki….

Mozecie podrzucić mi jakieś zdjęcia jakie plecaki kupowliście dzieciakom tak drobnym?
Dodam ze do szkoly/ze szkoly problemu nie ma bo przeciez ja bede nosic – ale po szkole…?
Moze jakis na kolkach?

Strona 20 odpowiedzi na pytanie: Wybór tornistra

  1. A moze bolą ja plecy bo nieprzyzwyczajona do noszenia 🙂

    • Moja ma Herlitz mini. Raz kontrolnie wrzuciłam tornister na wagę: było ok. 2,5 kg, dziecko 15kg. Ale tornister to był strzał w “10”, bo naprawdę wygląda genialnie przy ogromnych plecakach/tornistrach kolegów/koleżanek. I wszystko się mieści. W sumie K. nosi go głównie po schodach: szatnia – standardowo w piwnicy, zajęcia na 3 kondygnacjach powyżej, miało być tylko na parterze: wyszło jak zwykle…ganiają dzieci z sali do sali.

      • Witam miłe panie.

        Jestem mamą siedmiolatki pierwszoklasistki
        Podczytuję to forum już od jakiegoś czasu, ale jakoś nigdy nie miałam “okazji” i śmiałości żeby się tu odezwać.

        Taki się akurat zdarzyło, że dzisiaj po mało miłej rozmowie właśnie nt tornistrów i ich wagi znalazłam ten wątek i w związku z tym mam pytanie.

        Czy Wy nosicie tornistry Waszym dzieciom?

        Córka do małych nie należy ma ok 126 cm wzrostu, waży 25 kg. Dzisiaj jej tornister ważył ok 3 kg ( z ciekawości zważyłam). Do szkoły mamy jakieś 300m. No i cholerka dzisiaj zostałam wyzwana przez bliskich prawie od wyrodnych matek bo prowadzając córkę do i ze szkoły nie noszę jej tornistra. I zrobił się problem wg mnie z niczego.

        Nie chce zrobić z dziecka takiej sieroty, za którą mamusia i tatuś wszystko robi, ubiera, prowadzi za rączkę, nosi “ciężary” itp ale też z drugiej strony już sama teraz nie wiem

        A jak to jest u Was jeśli mogę wiedzieć?

        • Witaj na forumie 🙂
          nie noszę tornistra mojego dziecka, nie wazyłam też go

          • I ja nie noszę.

            • Witaj na forum 🙂

              Ja noszę sporadycznie, jak dziecko ma naprawdę ciężki tornister.
              A moja to drobizna – niecałe 20 kg i mniej niż 120. I nie zauważyłam, żeby ktoś na kogoś “krzywo” patrzył bo dziecko samo niesie plecak/tornister do szkoły

              • ja pomagam wtedy gdy ma dodatkowy plecak z rzeczami na basen albo na trening piłkarski.
                Na szczęście u nas większość rzeczy zostawia się w szkole, więc tornister nie jest bardzo wypchany.
                Choć z ciekawości zważę go jak tylko młody wróci ze szkoły.

                • Dzięki dziewczyny za odzew.

                  Czyli, że tak całkiem wyrodna nie jestem? 🙂
                  Nie to żebym przejmowała się czyjąś gadką ( za stara na to jestem), ale jak ktoś wyjeżdża z oskarżeniami w moją stronę i robi małą aferę to się wolę dopytać jak to inni widzą.

                  Dzięki jeszcze raz

                  • I u nas J. sama nosi plecak

                    • Ja przyznam, że noszę, czasem K. “wyrwie” mi go jak jest lekki i paraduje z tornistrem. Ale ona waży 15 kg i za moment kończy 6l. Gdybym miała tak dorodne dziecię, jak Ty, Fredo, to bez wahania może nosić

                      • Ja też nie noszę. 9 latek i 6 latek idą z tornistrami na plecach.

                        • Jak idziemy do szkoły – to on niesie.
                          Jak wracamy – ja niosę i pozwalam dziecku biegać bez dodatkowego obciązenia.

                          • Noszą sami

                            • U mojego synka,chodzi do pierwszej klasy,jest super pomyślane,bo wszystkie książki,piórnik, zeszyty zostają w szkole,nauczycielka sporadycznie zadaje lekcje do domu to wtedy biorą ksiąki,albo dostają osobne kartki na których mają narysować szlaczki lub coś napisać.
                              Tak więc synek w plecaku do szkoły nosi praktycznie tylko śniadanie 🙂

                              • Podnoszę.
                                Jakie marki po roku używania uważacie za fajne.
                                Czego unikać?
                                Zobaczyłam, że komplet hama kosztuje prawie 450 zł i z butów wyskoczyłam z przerażenia. Herlitz jakoś bardziej przystępny tylko czy jest OK?
                                Czy może od razu olać wygląd książek i zeszytów i zainwestować w lekki plecak typu JanSpot?

                                • D. ma z tego typu
                                  swietny jest! 😀

                                  • Zamieszczone przez tysia.
                                    D. ma z tego typu
                                    swietny jest! 😀

                                    Właśnie wpadliśmy na pomysł LEGO! Szy jest zachwycony
                                    Nawet nie wiesz jaki miód lejesz na moje serce informacją, że się sprawdza

                                    • Zamieszczone przez Bep
                                      Właśnie wpadliśmy na pomysł LEGO! Szy jest zachwycony
                                      Nawet nie wiesz jaki miód lejesz na moje serce informacją, że się sprawdza

                                      sprawdza, sprawdza – mysle, ze spokojnie II klase w nim Mlody obskoczy

                                      jest lekki, ma usztywniane plecy, b.dobra regulacje szelek i w porownaniu z herlitzem jest duzo bardziej pojemny

                                      • Zamieszczone przez Freda
                                        Witam miłe panie.

                                        Jestem mamą siedmiolatki pierwszoklasistki
                                        Podczytuję to forum już od jakiegoś czasu, ale jakoś nigdy nie miałam “okazji” i śmiałości żeby się tu odezwać.

                                        Taki się akurat zdarzyło, że dzisiaj po mało miłej rozmowie właśnie nt tornistrów i ich wagi znalazłam ten wątek i w związku z tym mam pytanie.

                                        Czy Wy nosicie tornistry Waszym dzieciom?

                                        Córka do małych nie należy ma ok 126 cm wzrostu, waży 25 kg. Dzisiaj jej tornister ważył ok 3 kg ( z ciekawości zważyłam). Do szkoły mamy jakieś 300m. No i cholerka dzisiaj zostałam wyzwana przez bliskich prawie od wyrodnych matek bo prowadzając córkę do i ze szkoły nie noszę jej tornistra. I zrobił się problem wg mnie z niczego.

                                        Nie chce zrobić z dziecka takiej sieroty, za którą mamusia i tatuś wszystko robi, ubiera, prowadzi za rączkę, nosi “ciężary” itp ale też z drugiej strony już sama teraz nie wiem

                                        A jak to jest u Was jeśli mogę wiedzieć?

                                        my idziemy tylko do samochodu – parę metrów. czasem mu niose ten tornister – szczerze powiem sama go ledwo unoszę. Szczególnie w dni gdy ma religie i angielski. wtedy nosi 3 ksązki, 3 zeszyty ćwczeń i 3-4 normalne zeszyty. plus piórnik, pudełko sniadaniowe. czasem jakas dodatkowa, zapomniana ksązka. Nosi to wszystko bo musi odrobic lekcje więc w szkole zostaja tylko wycinanki i materiały plastyczne i strój na wf. ten plecak prawie go przeważa. Kilka razy jechalismy na rowerze i ja wtedy miałam jego plecak. Ale dlatego ze miał tornister herliza i bardzo niewygodnie mu się pedałowalo. Na druga klasą kupiliśmy nowy. Tornister nie zdła egzaminu.

                                        • Zamieszczone przez aborka
                                          my idziemy tylko do samochodu – parę metrów. czasem mu niose ten tornister – szczerze powiem sama go ledwo unoszę. Szczególnie w dni gdy ma religie i angielski. wtedy nosi 3 ksązki, 3 zeszyty ćwczeń i 3-4 normalne zeszyty. plus piórnik, pudełko sniadaniowe. czasem jakas dodatkowa, zapomniana ksązka. Nosi to wszystko bo musi odrobic lekcje więc w szkole zostaja tylko wycinanki i materiały plastyczne i strój na wf. ten plecak prawie go przeważa. Kilka razy jechalismy na rowerze i ja wtedy miałam jego plecak. Ale dlatego ze miał tornister herliza i bardzo niewygodnie mu się pedałowalo. Na druga klasą kupiliśmy nowy. Tornister nie zdła egzaminu.

                                          Widzisz – a ja brałam tego herlitza pod uwagę 😀
                                          Choć na razie ten, który pokazywała Tysia jest faworytem. I pewnie go kupimy i dokompletujemy worek i piórnik 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wybór tornistra

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo