Moja siedmiotygodniowa córeczka wczoraj wieczorem dostała istnej histerii, jeszcze nigdy się tak nie zachowywała. Nic nie było wstanie jej uspokoić. W penym momencie mąż w desperacji zdjął jej pajaca i rozpiął pieliszkę i raptem dziecko się uspokoiło i w spokoju leżało na wersalce. Potem ją ...
CZYTAJ WIĘCEJ +