o której chodzą spać?

jest 22:08, własnie zbieram się usypiac Ninę. to mniej więcej jej normalna pora chodzenia spać, nie świąteczna 😉 Za nic nie mogę tego zmienić – uspione dziecko o 21 to u nas w domu marzenie 😉
Jeszcze jakieś nocne marki sie znajdą?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: o której chodzą spać?

  1. Joe Black z Pittem

    Zamieszczone przez EwkaM
    właź na gg
    moje już śpi 😉

    a ja mam kilka pytań…hmmm

    Niestety postawiłam cały dzień na “Joe Black” co Pitt to Pitt, ale uwielbiam ten film i wyłam, wyłam, wyłam jak głupia………………..
    Zapuchnięta wstałam.

    • Od wyklucia jest to ta sama pora czyli 20.00
      Odpuszczamy (od niedawna) w wakacje, ale gdy chodzi do przedszkola to widać po nim, że baaardzo potrzebuje o 20.00 być w łóżku – czasem nie zasypia od razu, ale potrzebuje wieczornego wyciszenia.

      • Zamieszczone przez komanczera
        Niestety postawiłam cały dzień na “Joe Black” co Pitt to Pitt, ale uwielbiam ten film i wyłam, wyłam, wyłam jak głupia………………..
        Zapuchnięta wstałam.

        a ja usnęłam…

        • Leo zyczy sobie snu przed 19:00 wiec kapiel kolo 18:30 wspolna
          leo zasypia kolo 19:00, wiktoria wieczorynka+clifford
          czytanie franklina i spi maks 20:30

          jakby mi sie petali do 22:00 juz bym siedziala w tworkach.
          Leo wstaje 6:20 niestety..
          probowalam go przesunac ze snam na pozniej ale nie da rady..

          • Zamieszczone przez vieshack
            jest 22:08, własnie zbieram się usypiac Ninę. to mniej więcej jej normalna pora chodzenia spać, nie świąteczna 😉 Za nic nie mogę tego zmienić – uspione dziecko o 21 to u nas w domu marzenie 😉
            Jeszcze jakieś nocne marki sie znajdą?

            Natalia ok. 19-20 już smacznie spi 🙂

            • Zamieszczone przez szpilki
              Leo zyczy sobie snu przed 19:00 wiec kapiel kolo 18:30 wspolna
              leo zasypia kolo 19:00, wiktoria wieczorynka+clifford
              czytanie franklina i spi maks 20:30

              jakby mi sie petali do 22:00 juz bym siedziala w tworkach.
              Leo wstaje 6:20 niestety..
              probowalam go przesunac ze snam na pozniej ale nie da rady..

              Nikola tez wstaje tak wczesnie, jak pojdzie spac pozniej, to nie zmienia to stanu rzeczy, i tak jest na nogach- 6.00-6.30. Ma to swoje plusy, dzien jest dłuższy.

              • Zamieszczone przez komanczera
                Grunt to przyzwyczajenie.
                Basiulcowy rytuał:
                19.00 – kolacja i kąpanko,
                19.30 – Clifford
                20.00 – koniec Clifforda, Basia oznajmia wszem i wobec, że idzie spać, drepcze na górę, włazi do łóżka, buzi od mamy i… śpi 🙂 i tak od kilku lat 🙂

                a na czym leci clifford?

                • Zamieszczone przez karolina001
                  a na czym leci clifford?

                  na minimini

                  • Od jakiś 2 tyg zrezygnowaliśmy z Cliforda, bo zasypianie przedłużało sie do 21. Teraz mamy rytuał taki:
                    1830-1900 kąpiel
                    1900 – wieczorynka połączona z jedzeniem kolacji (mało poprawnie ale trudno :))
                    1930-2000 – zasypianie

                    U nas problemy ze spaniem zaczeły sie wraz ze zmiana pokoju Zuzanny. Wczesniej zasypiala sama w ciagu 30 min od położenia się do łóżka a teraz spi ze mna… ale do czasu, bo w maju braciszek sie pojawi i mamy mocne postanowienie poswiecic caly kwiecien na przyzwyczajenie Zu do spania w nowym pokoju, tylko problem jest jeszcze taki, ze ja uwielbiam z nia spac 🙁

                    • To może przy okazji zasypiania porusze temat podwójnych mam. Jak sobie radzilyscie na samym poczatku z niemowlakiem i starszym dzieckiem?

                      Bardzo chcialabym nie zmieniac za duzo w rytualach Zu, ale pewnie w czasie gdy ona bedzie sie kapac albo jesc kolacje ja bede karmic Malego, czy lepiej “załatwic” Go przed rozpoczeciem kapieli Zu… sama nie wiem… wyjdzie w praniu.

                      Doswiadczone Mumuśki podzielcie sie doswiadczeniem 🙂

                      • Zamieszczone przez Rybcia
                        To może przy okazji zasypiania porusze temat podwójnych mam. Jak sobie radzilyscie na samym poczatku z niemowlakiem i starszym dzieckiem?

                        Bardzo chcialabym nie zmieniac za duzo w rytualach Zu, ale pewnie w czasie gdy ona bedzie sie kapac albo jesc kolacje ja bede karmic Malego, czy lepiej “załatwic” Go przed rozpoczeciem kapieli Zu… sama nie wiem… wyjdzie w praniu.

                        Doswiadczone Mumuśki podzielcie sie doswiadczeniem 🙂

                        moi od pierwszej nocy razem w pokoju, a ja z małżem w pokoju obok. tylko pierwszej nocy Franas się zbuntował, wziął poduszkę i poszedł spać z tatą. potem już nigdy go nie obudziła, mimo cycowania (1-2 w nocy) kolek i innych uroków niemowlęctwa. z tym, że jeśli chodzi o spanie to Zosia zawsze byla bezproblemowa, zero lulania, zasypiania przy cycku, balowania pół nocy. od pierwszego razu zasypiała sama, bez najmniejszych problemów, takie niemowlę-aniołek, brykać zaczęła dopiero później, jak brat ją podszkolił 😀

                        • Zamieszczone przez vieshack
                          jest 22:08, własnie zbieram się usypiac Ninę. to mniej więcej jej normalna pora chodzenia spać, nie świąteczna 😉 Za nic nie mogę tego zmienić – uspione dziecko o 21 to u nas w domu marzenie 😉
                          Jeszcze jakieś nocne marki sie znajdą?

                          ok 22, niestety jak się roześpi w przedszkolu to i o 23 ciężko zasypia, na szczęście rano ok 7 budzą się sami

                          • Zamieszczone przez karolina001
                            a na czym leci clifford?

                            Mini Mini

                            • Zamieszczone przez Rybcia
                              To może przy okazji zasypiania porusze temat podwójnych mam. Jak sobie radzilyscie na samym poczatku z niemowlakiem i starszym dzieckiem?

                              Bardzo chcialabym nie zmieniac za duzo w rytualach Zu, ale pewnie w czasie gdy ona bedzie sie kapac albo jesc kolacje ja bede karmic Malego, czy lepiej “załatwic” Go przed rozpoczeciem kapieli Zu… sama nie wiem… wyjdzie w praniu.

                              Doswiadczone Mumuśki podzielcie sie doswiadczeniem 🙂

                              Ja najpierw kąpałam Wojtka – w tym czasie Jagoda ogladała wieczorynkę, a jak szłam go karmic przed snem to tata zabierał Jagode do kąpieli.

                              Tak jest do dziś i dlatego Wojtek kapie się o 19:00 – a jagoda ok 20:00.
                              Spać chodzi z tego powodu dośc późno bo ok 21:00.

                              Planuję to zmienić i kapac ich razem tylko nie moge się zdecydowac od kiedy….;)

                              • Moi padają zazwyczaj tuż po 20.00. 20.30 max.

                                • u mnie obaj zasypiaja przewaznie miedzy 20 a 21 (dzisiaj obaj padli o 19:40 :)) i niestety obaj tez wstaja miedzy 5 a 5:45!!! 🙁
                                  i nic nie daje pozniejsze kladzenie spac, generalnie niewazne o ktorej usna i tak wstana przed 6-sta rano!
                                  np. wczoraj Dawid ogladal do konca Madagaskar, zasnal o zgrozo dopiero o 22:20! i wstal o 5:30 !!!
                                  a dodam, ze lezakowanie tez ma w przedszkolu i ponoc czesto na nim spi!

                                  • M. zasypia koło 22 – 23 – czesto gęsto koło 21.
                                    w dzien ok 2,2.5 h
                                    rano pobudka koło 8, 8.30

                                    • Ptyśka zasypia zwykle między 21 a 22, choć bywa że i o 23.
                                      W dzień nie śpi.

                                      • Zamieszczone przez nelly21
                                        U nas dokladnie tak samo:))wieczor to swietosc, czas dla mnie i meza:)

                                        jakbym patrzyła na takie świętosci to Zuzanka z tatą w tygodniu widywałaby się tylko godzinę dziennie.

                                        • Zamieszczone przez Klucha
                                          jakbym patrzyła na takie świętosci to Zuzanka z tatą w tygodniu widywałaby się tylko godzinę dziennie.

                                          ale swiętość to swiętość, czas dla rodziców najważniejszy 🙂 ha ha

                                          u mnie to samo – od 18 do 20 widywac dziecko 5 dni w tygodniu – tak tak dla wlasnej wygody i potrzeby widywania sie z córka klade ja o 22, 23 spac 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: o której chodzą spać?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo