Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

Takie pytanie padło na forum, gdzie często bywam i była CUDOWNA zabawa! Pomyślałam, że fajnie by było i tutaj!

Zatem podzielcie się/wyjawcie/zdradźcie/podajcie

5 rzeczy/tajemnic/szczegółów ze swego życia,
o których wie BARDZO niewiele osób :)

Postarajcie się! To naprawdę świetna zabawa!

**

Agnieszka zHelenąPrzyCycu

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

  1. Re: ZABAWA! re : Co do rozkręcania….

    Mylisz się czytałam “Dobrą miłość” ale nie jestem bezkrytyczna…

    [Zobacz stronę]

    • Jeszcze jedno…

      tylko ktoś zbyt nisko ceniący siebie mógłby doprowadzić do całkowitego uzależnienia swojego życia od dziecka. Pokutuje model… A kto się do niego stosuje??? To są dyrdymały…
      “W Polsce pokutuje model…” -bleeeee; a cóż to? W innych krajach nie spotyka się matek, które całe swoje życie dedykują i poświęcają dzieciom? Tylko w Polsce? Niebywałe!!! Toż to odkrycie na miarę koła!!!

      Katarzynka skończmy tą dyskusje bo ja jestem raczej bojowo nastawiona, jeszcze się na siebie pogniewamy. Lepiej będzie jak damy sobie łapki na zgodę (jak małe dzieci )

      [Zobacz stronę]

      • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

        Chętnie sie przyłączę się do zabawy, no więc ma być 5, o k
        !
        1. Byłam harcerką przez 14 lat i jestem instruktorem harcerstwa.
        2.Działałam w ZSMP i ZSSP (o rany!).
        3. Na pierwszym roku studiów wyrzucono mnie z akademika za..imprezowanie.
        4. Potrafie spawać gazowo i łukiem elektrycznym oraz obsłużyć obrabiarkę numeryczną.
        5.Jestem autorem projektu technicznego instalacji wentylacji, klimatyzacji i ogrzewania w jednym z największych biurowców w Warszawie ( oczywiście wszystko działa bez zarzutu juz pare lat).

        Pozdrawiam-Anita

        • Re: Jeszcze jedno…

          Aguś, nie ja wymyśliłam pojęcie “Matki-Polki”, więc koła nie odkryłam

          Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂

          • Re: Jeszcze jedno…

            Bo to nie było bezposrednio do Ciebie, tylko ogólnie na temat tego stereotypu…

            Ach zawsze się tak unoszę…, nie daj Boże ktoś powie przy mnie na serio o głupich blondynkach, leniwych Polakach itp. Będzie awantura jak nic! To chyba takie moje dziwactwo 🙂

            Pozdrawiam
            Aga i Olo

            [Zobacz stronę]

            • Re: Jeszcze jedno…

              🙂
              A kawały o blondynkach uwielbiam (sama jestem blondynką 🙂

              Kaśka z Natusią (18 miesięcy 🙂

              • Re: Jeszcze jedno…

                dziewczyny mam nadzieję ze nie bedziecie mialy nic przeciwko jak temat tego posta przeniesie sie na inne forum?? kura donmowa pomysl jest super :-))

                • Skakalam z pociagu,siedzialam w pralce:)

                  Tak,tak. Trzy lata temu skakalam z pociagu,jak bylam mala weszlam do automatu(moja mama podobno niezle sie nameczyla aby mnie wyjac:)),,moj kochany to moj pierwszy,boje sie ze jestem w ciazy,uzaleznialam sie od forum!

                  Nelly i Hubert

                  • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                    hmmmmmmm……
                    Nie moge sie nadziwic jak WIELKIE sekrety niektore z was wyjawily, ja sie nie moge jakos odwazyc wiec beda tylko male grzeszki….prawie wszystko wiaze sie z panujacym pogladem o mnie ze jestem poukladana, grzeczna i spokojna. A jednak nie do konca……..

                    1. Jezdzilam na mecze hokejowe i razem z szlikowcami potrafilam wrzeszczec, klac, wyzywac, nie gorzej od nich. Ach gdyby moja mama nauczycielka wiedziala jakiego ja jezyka potrafie uzywac….
                    2. Bylam nieziemsko zakochana w takim jednym-to byl uczen mojej mamy, typ lobuza- zabijaki, no i ja bylam dla niego za mloda i “za porzadna”. Pojechalismy razem w gory- mamie powiedzialam ze jade tyko z kolezanka. I nic by sie nie wydalo gdyby nie to ze wycieczka sie przedluzyla,spoznilismy sie na pociag, i wrocilam w domu w srodku nocy odprowadzona przez tego goscia. A tu mama siedzi zaplakana w oknie bo myslala ze cos mi sie stalo w gorach…. A ja z nim……uffffffffffffff nie bylo potem za ciekawie.
                    3. Pod koniec podstawowki i na poczatku szkoly sred. robilismy ogniska gdzie dzialy sie “rozne” rzeczy (dodam ze prawie wszyscy nalezelismy do oazy……) – chlanie, palenie, “seksowne zabawy”- sloiczek, zapalka, “przytulanie”, itd. A jednak……
                    4. Dziewictwo stracilam dopiero majac 22 lata i moj maz jest moim pierwszym i jedynym kochankiem buuuuuuuuuuuuuuu.
                    5. Bedac juz matka (pare miesiecy temu) po raz pierwszy zapalilam trawe.
                    No i tyle….limit 5 nie pozwala pisac dalej……. A zaczynam sie dopiero rozkrecac…………..
                    Jako dobra rzecz o ktora mnie nie podejrzewacie dodam ze jeszcze w Polsce przez 3 lata bylam w zespole goralskim i wlasnie po goralsku umiem spiewac i tanczyc. A goralka jestem bardzo nizinna……..


                    Iwona i Karolinka (01.26.02)

                    • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                      Przyłączam się zatem i ja Oczywiście pominę te sekrety, które są mroczme… bolesne… ale niestety tych mam najwięcej… Dobra, kończę to chrzanienie!!!

                      1. Bardzo wcześnie straciłam dziewictwo… z własnej nieprzymuszonej woli oczywiście i z miłości.
                      2. Miałam sporo facetów.
                      3. W zerówce wybiłam koleżance ząb, krew się lała i wszysscy patrzyli oniemiali, bo byłam bardzo grzeczną dziewczynką.
                      4. Po wypadku samochodowym, który miał miejsce dwa lata temu, strasznie boję się prowadzić samochód i nie potrafię tego lęku przełamać, a boję się obsesyjnie, panicznie… i czuję się przez to gorsza
                      5. W podstwówce kochałam się na zabój w Pawle Stasiaku z Papa Dance (ale siara!!!!)
                      To chyba na tyle, co??

                      GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)

                      • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                        OOOO i na pewno skończyłaś Politechnikę co??

                        Anka i Basiulec (9 i pół miecha)

                        • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                          Zgadłaś…

                          • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                            nie zgadłam, wiedziałam. Również posiadam takie zdolności, bo sama jestem po polibudzie 🙂 I nie raz ludzi potrafię zadziwić!

                            Anka i Basiulec (9 i pół miecha)

                            • LADIES—->this is ZOE!!!

                              1) uwielbiam sie bawic w dobrym towarzystwie, pracujac na targach poznalam duzo slawnych przystojniakow, z ktorymi pozniej balowalam zazwyczaj do rana w exkluzywnym barze… Ach co to byly za czasy 🙁
                              2)jestem w 99% stewardessa, rzucilam wszystko po zamachu na WTC,… No i dobrze ze tak wyszlo
                              3) wladam wieloma jezykami i zwiedzilam juz 3 kontynenty…. Ale sie chwale:=)
                              4) klikam prawie ze z oceanu (20m przed domem))
                              5) o tym ostatnim to nie pisze bo cenzura zakazuje {hot! hot! hot!}

                              pozdrawiam cieplo!

                              • Re: LADIES—->this is ZOE!!!

                                nie ma cenzury, hihihihi 😉

                                zaciekawilas mnie swoją pracą… i decyzja porzucenia – jestem ciekawa, czy wiele Twoich kolezanek po fachu tak postąpiło wtedy? czy to była trudna decyzja, czy raczej szybka i bezposrednia?

                                • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                                  Ajajaj, wróciłam na forum i jaki wątek znalazłam !!!! 🙂
                                  1. W szkole pisałam wiersze i zaczęłam nawet jedną powieść,
                                  2. Uciekłam kiedyś z domu z przyjaciółką do Warszawy na koncert Iron Maiden i spędziłam noc na dworcu centralnym,
                                  3. Zanim stałam się zapaloną fanką IM, kochałam się śmiertelnie w Jordanie z New Kids on the Block
                                  4. Razem z tą samą pokręconą przyjaciółką stworzyłyśmy wirtualny zespół muzyczny i poprzerabiałyśmy co poniektóre piosenki na naszą modłę. Dodam, że ponieważ obie śpiewamy raczej na marnym poziomie, zespół miał motto: fałsz ponad wszystko! Nagrałyśmy pięć kaset 🙂
                                  5. Mam swoją drugą wewnętrzną rzeczywistość, w której jestem kimś innym, nazywam się inaczej i mieszkam gdzie indziej i jak tylko jest mi źle to tam uciekam. Tam mam wpływ na wszystko, co mnie spotyka…

                                  • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                                    To super! Fajnie jest mieć wirtualną znajomą,o podobnych zainteresowaniach. Cieszę sie że się poznałyśmy.
                                    Pozdrawiam cieplutko-Anita

                                    • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                                      ;)))))

                                      Anka i Basiulec (9 i pół miecha)

                                      • Re: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                                        Kurcze dawno sie tak nie ubawiłam jak czytając Wasze odpowiedzi :). Ale musze spadać bo mi Mały wiszczy pa

                                        Kaska i Mikołaj urodzony (a raczej wyciągnięty przez brzuch) 18.09

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Podzielcie się… Wyjawcie… Zdradźcie…

                                        Dodaj komentarz

                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo