Trudne pytania

Dziewczyny mam do Was pytanie co mam robić?
Opisze sytuacje:
Natalka oględa TV a raczej bawi sie zerkając w telewizor leci jakiś film o normalnej godzinie przykładowo o 16:00 nie po nocach.
Jest film o policjantach.
Glina strzela do jakiegoś przestepcy ten umiera a Natalka pyta
“mama co to? bach, bach”
Wiem, ze chodzi jej o tego zastrzelonego faceta?
Że bron i tamten się nie rusza bo nie zyje.
Co mam odpowiadać??
Jak wytłumaczyć 20 miesięcznemu dziecko o co chodzi??

Wiecie głupieje w takich sytuacjach.
Napiszcie jak odpowiadacie waszym dzieciom w takich sytuacjach jak pytają o smierć ( nie tylko o ten film chodzi )
Bo ja nie mam bladego pojęcia co mam mówic


Edysia & Natalka 19 m-cy

Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Trudne pytania

  1. Re:… ech…

    W odpowiedzi na:


    po jakiego jej wogole odpowiadac i doradzac w czymkolwiek?


    bo robi się wesoło?

    Ewa i Krzyś (3 latka)

    • Re: Wyjaśniam…..

      W odpowiedzi na:


      Jak to jest taki ogrom TV to mnie prosze powiesić.


      No to ja wieszam Cie piewsza
      Wnioskuję tutaj dość intensywne uzaleznienie od Tv

      Niki & córeńka 2 LATKA :))

      • Re:… ech…

        W odpowiedzi na:


        Czy to znaczy, że jeśli osoba jest mniej inteligentna i nie potrafi sobie poradzić tak dobrze jak te inteligentniejsze, to powinna zostać zlinczowana?


        no tu Edysia chyba powinna zareagować i wyciągnąć informacje że jej IQ wynosi 130. skończyła studia na samych piątkach, wiec nie można jej uważać za MNIEJ inteligentną.

        • Re:… ech…

          W odpowiedzi na:


          Szpilki ale ty wycinasz teksty z całego kontekstu wypowiedzi.


          a cały kontekt miał jakiś inny wymiar? np. że ten tv gra u siąsiadów i do Was dociera tylko fonia bez obrazu? A dziecko ma tak wielką wyobraźnie, ze na podstwie dźwięku zadaje pytanie “mama czemu pan bach bach?

          ja wyłapałam TYLKO deklaracje dotyczące pracy TV w dzień i tego jak kontrolujesz co on nadaje. A to że sie można pogubić – no cóż – widac jesteś zagubiona we własnym życiu.

          • Re:… ech…

            chce, chce, chce!!!

            i gdzie dodaje nienapisane?

            • Re:… ech…

              W odpowiedzi na:


              Niech będzie najgłupszą, niedouczoną, pyskatą, wredną……babą na świecie


              to też ładne Ci wyszło :DDD nadal o autorce watku?

              • Re: Wyjaśniam…..

                Określaj to jak chcesz..
                Ale ja żenadą bym okresliła wasza nagonkę.
                Bo żadna z was nie wysiliła się by zapytac ile faktycznie Natalka oglada telewizor.
                Wszystkie miały to w du*ie, więc jak ktoś tu jest żałosny to na pewno nie ja.
                Na drugi raz trzeba się zaoytać zaczym zacznie sie kogos atakować.


                Edysia & Natalka 20 m-cy

                • Re: Wyjaśniam…..

                  W odpowiedzi na:


                  ile faktycznie Natalka oglada telewizor


                  no jak ona ogląda telawizor to ja tez zupełnie nie rozumiem o co cały ten dym :/ ;))))

                  • Re:… ech…

                    W odpowiedzi na:


                    niech sobie Edysia bedzie “inna”, mi to ryba (chyba tak sie mowi?) ;)….. Ale strasznie nie lubie dyskutowac z osoba do ktorej nic kompletnie nie trafia….ktora nigdy nie zmieni swojego zdania bo “nie i juz”…..to nie pierwsza i pewnie nie ostatnia dyskusja w ktorej Dziewczyny przytaczaja slowa lekarzy, psychologow…. A Edysia i tak wie lepiej;) w nic nie wierzy:) itp…itd….


                    To po co dyskutujesz??
                    Nie rozumiem takich osób jak Ty, chcesz minie przekonać do swoich racji wiedzać, ze ja i tak mam to w nosie i zrobie po swojemu. Czy na prawdę nie masz ani troche rozumu??
                    Czytając takie wypowiedz ( i nie tylko twoje ) utwierdzam sie tylko w przekonaniu, ze dobrze wychowuje dziecko.
                    Bo jak by miało wyrosnąć na taka osobe jak mniędzy innymi Ty to na prawde płakac się chce.
                    Nie szanujesz ludzi… A za wszelka cenę chcesz dowieżć, ze twoje racje są najlepsze i jesteś najmądrzejsza.
                    Wiesz dla mnie takie teksty sa załosne i świadcza tylko i wyłacznie o braku kultury i intelektu u aytorki wypowiedzi.
                    Ale by niebyc taka jak Wy “Boze broń” kończe dyskusje i ide sobie Tv poogladac.

                    I


                    Edysia & Natalka 20 m-cy

                    • Re:… ech…

                      W odpowiedzi na:


                      To po co dyskutujesz??


                      juz mowilam po co;)

                      W odpowiedzi na:


                      Nie rozumiem takich osób jak Ty, chcesz minie przekonać do swoich racji wiedzać, ze ja i tak mam to w nosie i zrobie po swojemu


                      to czemu zadajesz pytania na forum? rob po swojemu i sie nie pytaj….

                      W odpowiedzi na:


                      Nie szanujesz ludzi… A za wszelka cenę chcesz dowieżć, ze twoje racje są najlepsze i jesteś najmądrzejsza.
                      Wiesz dla mnie takie teksty sa załosne i świadcza tylko i wyłacznie o braku kultury i intelektu u aytorki wypowiedzi.


                      dziekuje za wnikliwa analize;) mam podobne zdanie o Tobie;)

                      W odpowiedzi na:


                      ide sobie Tv poogladac


                      a to juz wszyscy wiedza, wiec nie musialas tego dodawac;)

                      Ala i Gosia (16.12.2003)

                      • Re:… ech…

                        W odpowiedzi na:


                        Nie szanujesz ludzi… A za wszelka cenę chcesz dowieżć, ze twoje racje są najlepsze i jesteś najmądrzejsza.


                        a kto używa sformułowań

                        W odpowiedzi na:


                        chcesz minie przekonać do swoich racji wiedzać, ze ja i tak mam to w nosie i zrobie po swojemu


                        czy takie stwierdzenie nie jest dobitnym pokazaniem gdzie ma sie zdnianie rozmówców i czyje racje są najlepsze i niepodważalne?

                        Edysia – Ty to w jednym poście napisałaś. Nie chce wierzyć, że aż taki poziom abstrakcji osiągnęłaś. Bo już przestajesz być nawet śmieszna, a zaczynasz po prostu żałosna.

                        • Re:… ech…

                          i jeszcze jedno….jesli komus mozna zarzucic brak kultury to raczej Tobie….wypowiadalam sie tylko i wylacznie na temat tv, nie wspomnialam ani slowem o Twojej osobie…. A z Twojej strony polecialo wiele “epitetow” pod moim i innych “niektorych mam” adresem – dowiedzialam sie, ze jestem zalosna, brak mi rozumu, kultury, intelektu, a nasze dyskusje sa debilne…

                          Ala i Gosia (16.12.2003)

                          • Re:… ech…

                            Edysiu…..ja uważam,że mirabelka podobnie jak “niektóre dziewczyny” ( czy jak tam ) USIŁUJĄ z Tobą dysutować, ale tylko USIŁUJĄ, a nie dyskutują, bo widzisz….. nic im z tego nie wychodzi…. A konkretnie…..DYSKUSJA polega na wymianie poglądów. Dziewczyny przytaczają pewne argumenty, na co Ty pozostajesz komplenie głucha, zwłaszcza jesli róznią sie od Twoich, to już jest obraza. Masz prawo miec odmienne zdanie, ale powinnaś poprzec je konkretnymi argumentami, skoro już zdecydowałaś się dyskutowac na forum, a z tego co ja zauważyłam, to nie tylko nie podajesz argumentów, ale nie chcesz za bardzo wziąść udzialu w konstruktywnej dyskusji. Na dodatek co chwilę piszesz co innego, wystarczy spojrzeć na trafny post mirabelki na samej górze tego wątku, która zauważyła,że co chwilę piszesz inaczej. Oczywiście nie odpowiedziałaś jej na tego posta, bo chyba nie masz nic na “usprawiedliwienie” tego, co wypisujesz- czyli co innego w kazdym poście, pod dyktando postu powyżej, na który aktualnie odpowiadasz.
                            A jak już kompletnie nie masz co napisać, to wyzywasz, tak jak teraz mirabelkę…, ze nie ma rozumu, ze płakać się chce nad jej osobą, ze brak jej intelektu, kulktury i jest załosna…..
                            To naprawdę nie na miejscu ( mówiąc delikatnie)
                            Oj Edysiu, Edysiu.
                            Ehhh…pewnie zostane wyrzucona przez Ciebie z wątku i wyzwana. ale trudno…. Nie pisze tego złosliwie.

                            Niki & córeńka 2 LATKA :))

                            • Re:… ech…

                              Ale cały problem polega na tym, czego częśc mama nie rozumie ze ja
                              nie mam ochoty dyskutować o telewizorze czy ilości ogladanej telewizji przez moje dziecko
                              Proste prawda???

                              Pisałam to nie raz by skonczyły o tym dyskutowac ale nie..Edysia to, Edysia tamto, Edysia sramto…
                              Zaraz za przeproszeniem pójde się wyzygać bo już mnie mdli od ciagłego czytania tego samego.

                              A jak juz ktos ma ochote gadac na tenj temat to prosze bardzo, nie zabronie mu tego ale prosze nie pisac o mnie i o moim dziecku w tych wypowiedziach.
                              Czy na prawdę brak co po niektórym 5-tej klepki ze tego nie rozumieją.

                              Ja swojego stanowiska nie zmienie w kwestii TV, nikt mnie nie przekona więc proszę za mnie “zejść” jak ktos chce niech dyskutuje o tym ale bez pisania o mnie i małej.

                              Mam nadzieje, ze jasno tłumacze….
                              Bo już jasniej nie potrafie…moze mam po chińsku napisac jak po polsku nie dociera do “co po niektórych”.


                              Edysia & Natalka 20 m-cy

                              Edited by Edysia on 2006/04/29 15:58.

                              • Re:… ech…

                                Wiesz co nie mam juz siły pisac do Ciebie.
                                Ale przeczytaj swoje wypowiedzi i w 90% z nich jest mowa o mnie w sposób ironiczny albo krytykujący.


                                Edysia & Natalka 20 m-cy

                                • Re:… ech…

                                  Czytaj.
                                  [Zobacz stronę]


                                  Edysia & Natalka 20 m-cy

                                  • Re:… ech…

                                    W odpowiedzi na:


                                    to czemu zadajesz pytania na forum? rob po swojemu i sie nie pytaj….


                                    Dziewczyno ja Cie prosze…bo juz siły nie mam.
                                    Przeczytaj jeszcze raz tytułowy post ale dokładnie, nawet 3 razy bys dobrze zrozumiała o co w nim pytam.
                                    A jak juz przeczytasz to się zastanów czy w jakimkolwiek miejscu tego postu piszę – pytam o to czy i ile ma moje dziecko ogladać TV.

                                    Jak już bedziesz znała odpowiedź na to pytanie.
                                    To się dobrze zastanów nad tym co piszesz.
                                    I dla wyjasnienia jeszcze byś dobrze zrozumiała i by w końcu moze do Ciebie dotarło
                                    [Zobacz stronę]


                                    Edysia & Natalka 20 m-cy

                                    Edited by Edysia on 2006/04/29 15:52.

                                    • Re:… ech…

                                      W odpowiedzi na:


                                      Ja dalej nie rozumie, ze sie mozna takiej dupereli jak telewizor czepiać??


                                      Bo widzisz dla tych czepiajacych sie telewizor to nie duperela.
                                      I to jest kolejny etap cywilizacji… odcinanie sie od tego co moze mieć zły wpływ na zdrowie psychiczne oraz fizyczne (w przypadku TV oba).

                                      Edysiu to Twoja “broszka” czy TV bedzie grał cały czas, czy prawie cały czas (6 godzin dla mnie to cały czas biorąc pod uwagę aktynosć rodziny).
                                      To Twoje odpowiedzialnosc jak wychowasz córeczke.
                                      Niestety te wartosci, o których mogłabym Ci napisać bedą dla Ciebie absolutnie nezrozumiałe wiec sobie odpuszcze….
                                      Czytam Twoje posty, nie szukam w nich sensacji ale wiesz jest mi smutno.
                                      Smutno mi bo widzę kolejne małe zycie juz na stracie zubożałe….

                                      Edysiu ja mam nadzieje, ze wiecej, dużo wiecej jest tego czasu, który spedzacie razem WSZYSCY bez TV. Gdzie bawicie sie razem ze śmiechem tarzajac sie na podłodze, gdzie dajecie sobie wspólnie bliskosć fizyczną. Ot tak w czasie zabawy, w czasie posiłków, kiedy jesteś zajeta obiadem, sprzataniem a maz wraca zmęczony po pracy itp

                                      W watku o jedynactwie przeczyatałam, ze chcesz Natalce dać wszystko.
                                      To proponuje w pierwszej kolejnosci wyłącz Tv, zobacz jaka cisza i wiesz w tej ciszy poszukaj swojego dziecka i siebie i obdaruj ja soba ona tak tego pragnie.
                                      Piszesz, ze to “silna babka” taaaak…
                                      Silna babka, która kiedyś bedzie rozpaczliwie szukać pomocy psychologa o ile zda sobie sprawe z potrzeby.
                                      A moze już wyrobiła sobie takie własnie mechanizmy, ze jest silna bo Ty od niej tego wymagasz? Oczekujesz? Świadomie lub podświadomie nie ważne…

                                      Edysiu nie zależy mi na szukaniu afer, na dowalaniu Tobie czy komukolwiek innemu.
                                      Nie leży to w moim charakterze.
                                      Ponieważ czytam Cię juz od jakiegos czasu przyjełam jakąś czastkę Twojej osoby i przejmuje sie tym co piszesz.

                                      I tak jak mamaala pisze weźmiesz sobie z tego co będziesz uważała..
                                      Cisze sie, ze zwracasz większa uwagę na to co leci w Tv kiedy Natalaka jest obok.

                                      Pozdrawiam

                                      Ja i…

                                      • Re:… ech…

                                        Oj szpilki, szpilki :))

                                        Ania i

                                        • Re:… ech…

                                          Aniu to moze ja jeszcze choć widzę, ze jak zwykle siespóźniłam :o))))

                                          W tym poscie siez Toba zgadzam.
                                          Jednak wydaje mi się, że demonizujesz stosunek większosci Mam do Edysi. moze nieliczne faktycznie sie nabijaja ale wiekszosc che naprawde pomóc… Natalce.
                                          Tak myśle….

                                          Aniu nie denerwuj sie… Edysia twarda babka da sobie rade.

                                          Ja i…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Trudne pytania

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo