Dziewczyny mam do Was pytanie co mam robić?
Opisze sytuacje:
Natalka oględa TV a raczej bawi sie zerkając w telewizor leci jakiś film o normalnej godzinie przykładowo o 16:00 nie po nocach.
Jest film o policjantach.
Glina strzela do jakiegoś przestepcy ten umiera a Natalka pyta
“mama co to? bach, bach”
Wiem, ze chodzi jej o tego zastrzelonego faceta?
Że bron i tamten się nie rusza bo nie zyje.
Co mam odpowiadać??
Jak wytłumaczyć 20 miesięcznemu dziecko o co chodzi??
Wiecie głupieje w takich sytuacjach.
Napiszcie jak odpowiadacie waszym dzieciom w takich sytuacjach jak pytają o smierć ( nie tylko o ten film chodzi )
Bo ja nie mam bladego pojęcia co mam mówic
Edysia & Natalka 19 m-cy
Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Trudne pytania
Re:… ech…
A POTRAFISZ???? WOW!!!!
Edysiu…spróbuję raz jeszcze 🙂
Znajdujemy się na internetowym FORUM DYSKUSYJNYM, w dodatku “publicznym”, tak??? TAK.
Jesli ktoś zdecyduje się zadac pytanie lub cokolwiek napisac na takim forum, musi sobie zdawać sprawę z tego, ze jego słowa zostaną poddane krytyce, mało tego…..trzeba wiedzieć,że dyskusja może potoczyc się w innym kierunku, niekoniecznie co do joty zgodnym z pytaniem zadanym przez autora.
Dzieje się tak w wielu, wielu wątkach… Nie tylko w Twoim.
Edysiu…jesli nie masz ochoty, to po prostu nie dyskutuj, nie odpisuj, ale sadze, ze nie masz ochoty dyskutować, bo zwyczajnie brak Ci argumentów, co do tego, ze oglądanie Tv na okrągło jest okej. Gdybys miała na to sensowne argumenty, to byś je zwyczajnie podała i zamknęła wszystkim buzie, czyż nie mam racji????
A tak “musisz” się zniżać do wyzwyania, wypraszania dziewczyn z watku i do odpowiedzi obrażonej wielmożnej damy ” NIE CHCE MI SIĘ DYSKUTOWAĆ, NIE ZYCZE SOBIE…itd”
WIEM 😉
A nie zarzucałas mirabelce przypadkiem, ze jej racje sa najlepsze i jest najmądrzejsza???
Co zatem w tej kwestii powiesz teraz o sobie?????? To uważasz się za nieomylna i wszechwiedzacą, skoro nikt Cie nie przekona, czy nie???
I raz jeszcze upierdliwie wrócę do pytania…dlaczego znalazłas czas na zbesztanie mirabelki z błotem, a nie znalazłas czasu aby jej odpowiedziec na posta, który znajduje się na górze watku??????
Niki & córeńka 2 LATKA :))
i coś jeszcze…
Super zatytuowałas ten wątek. STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ !!!!!!!!!!!!!
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re:… ech…
przeczytalam raz i zrozumialam;)
pytasz co odpowiadac na pytanie Natalki….jakbys nie zauwazyla to juz Ci dalam odpowiedz…w skrocie- Nata jest zbyt mala by rozmawiac i rozumiec smierc….proponuje wiec z nia na ten temat nie rozmawiac tylko wylaczyc tv.
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
Niki my tu sie dobrze bawimy a Ty sie przejmujesz zbesztaniem mirabelki:)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
kiedy to sie wlasnie wiaze z tym co Natalka zobaczyla w tv i o co pytala….
i powtorze za Toba – proste prawda?
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
Ja chcę Zakościelnego za ojca drugiego dziecka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Trudne pytania
Przyłączam się do Twojego postu – wychodzę z założenia, że to, iż dziecko w danym momencie nie wykazuje żadnego zainteresowania daną sytuacją, nie reaguje na nią wcale nie oznacza, że jej nie dostrzega i że ona na dziecko nie wpływa. To pokaże przyszłość, bo tak jak piszesz – kto normalny w domu “bawi się” z dzieckiem w strzelanie (jeśli dziecko samo tego nie chce), kto się bije “dla zabawy” itd. I skąd potem dziecko wymyśla, że kij to karabin, z którego zabija się kumpla w piaskownicy? Dziecko gdzieś musiało to widzieć i po prostu naśladuje.
Gacka i Julka 01.03.2004
Re:… ech…
ooo nieeee – konkurencja mi sie tu kluje!!!!
emalka i zuza
Re:… ech…
a Ty o tej porze tu a nie na tvn?
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re:… ech…
po tym, jak Mareczka niet w poprzednim tygodniu – dzis kompletnie zapomnialam
ale licze na jutrzejsza powtorke 🙂
emalka i zuza
Re:… ech…
Oj – myślę, że z tym byłby spory problem i to obojętnie w jakim temacie Edysia zabierałaby głos – mówi dużo, ale niestety w większości bez konkretów i bez argumentów. Zazwyczaj jest – “bo tak i koniec” lub “bo nie i koniec” lub “wszyscy przecież wiedzą, że…”, ale niestety cieżko dowiedzieć się, co pod określeniem “wszyscy” się mieści.
Przerabiałam to niedawno z Edysią w wątku o spaniu z dzieckiem w jednym łóżku stąd moje spostrzeżenia
Gacka i Julka 01.03.2004
Re:… ech…
Zdecydowanie
Gacka i Julka 01.03.2004
Re:… ech…
w watku do annapl przyznalam sie, ze w watku pisze z ironia i zlosliwoscia….ja i “niektore mamy” rowniez….tak jak Ty zreszta;)
ale nie wyzywam Cie (tak jak Ty to robisz)od osob zalosnych piszacych takie pierdoly, ze ma sie ochote wymiotowac…. Nie majacych 5 klepki itp, itd….widzisz roznice?
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
sorki uzylas slowa wyrzygać a nie wymiotowac;)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
a musze sobie ten watke poczytac w wolnej chwili bo jakos mi umknal chyba;)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re:… ech…
[Zobacz stronę]
Wówczas pisałam jeszcze pod innym nickiem – owocowym
Gacka i Julka 01.03.2004
Re:… ech…
Gacka?????
To Ty?????
Truskawka11????? A mamagacka, to też Ty czy nie Ty????
. Kurde….wszystko mi się porypawszy
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re:… ech…
Wiem, że mogło się porypawszy, bo swojego czasu troszkę się motałam na Forum, ale te 3 osoby o których piszesz to jedna i ta sama – od zawsze i już mam nadzieję, że teraz na zawsze Gacka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Trudne pytania
tez odnosze czasami wrazenie ze Edysia nas niezle podpuszcza….
Ula – mama Emilki (2 i 5/12)
Re:… ech…
Oj Edysiu – pozwól, że zacytuję fragment Twojej wypowiedzi w wątku, który kiedyś zaczęłam:
Odnoszę wrażenie, że te objawy dopadły teraz Ciebie
Gacka i Julka 01.03.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Trudne pytania