Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż – on dostał antybiotyk, a my do lekarza dostaliśmy się dopiero w piątek. Do tego czasu zbijałam na zmiane ibubrofenem i paracetamolem, chociaż kiepsko spadała.. W piątek u pediatry w przychodni dostał Vercef, wapno itp. Podałam mu jedną dawkę ale po popołudniowej drzemce miał 41,3 stopnia Rozebrałam go i zeszło do 39,5 ale się wystraszyłam i pojechałam do innego lekarza. Ten stwierdził anginę ropną. Dostał hiconcil, wit c i paracetamol w dużej dawce. Od środy do piątku jadł baaardzo mało, a teraz już wcale:( Przed chwilą zwymiotował (bo prawdopodobnie wypił za dużo na raz herbatki). Moje pytania:
– jak długo trwa angina?
-kiedy powinno być widać poprawę?
– ile czasu dziecko może nie jeść?
– czy to normalne że w czasie anginy dziecko dużo śpi, a jak nie śpi to tylko leży z osłabienia nawet jak ma zbitą gorączkę?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, bo jest ch.. Ny weekend i jedyna opcja dla nas, to jechać do szpitala,a wolałam się najpierw poradzić, bo może tylko panikuję..
10 odpowiedzi na pytanie: Angina u dwulatka
Inezz w październiku przechodziliśmy to samo..wszystko napisałam ci na priv
odpowiadając po kolei na podstawie dziecka chorującego na anginy lub zapalenia gardła przez 2 lata co jakiś miesiąc:
poprawa jest po 2-3 dawce antybiotyku
u nas antybiotyk była dawany na 7-10 dni,
nie jadła po 3 dni, ale duzo piła. starałam się gotować rosół, żeby łatwiej wchodził
spała tylko wtedy, gdy miała temperaturę powyżej 39,5.
zbijanie momentami też mi cieżko szło, chłodziłam głowę oraz robiłam kąpiele- zawsze obniżały temperaturę.
raz gdy temperatura nie chciałą spaść pomimo dawki paracetamolu i ibuprofenu pediatra zaproponowała podanie pyralginy. Ale nie podałam, ochłodzliśmy w wodzie i po kolejnej dawce paracetamolu gorączka zaczęłą spadać.
zdrówka dla ma małego 🙂
Dzięki za odpowiedź Agnessa
Gorączke na szczęście udaje mi się zbić, ale nawet jak zbije, to Mały i tak zasypia.. Dwa razy dziś zwymiotował i pije, ale nie dużo, raz po raz po łyku, bo jak napił się więcej to były wymioty. Teraz też śpi, a ja się głowie, czy jechać z nim na pogotowie, czy nie.. Może by mu pomogła jakaś kroplówka na wzmocnienie?
Inezz kochana lepiej jechać niż ma się odwodnić…
Kasiu Mikołaj 2 m-ce temu przechodził co prawda grypę ale wtedy nie jadł nic ze 4 dni (stracił na wadze ok 2 kg), pił dużo gdy miał wysoką gorączkę jak gorączka schodziła to wtedy mniej, ratowało nas mleko modyfikowane (bez kleiku) które wypijał 2 razy dziennie. Spał na okrągło tzn. budził się poleżał z 10-15 minut i znów zasypiał. Praktycznie nie wychodził z łóżka. Może w związku z trudnością z przełykaniem mogłabyś część środków przeciwbólowych podawać mu w czopkach. Po antybiotyku poprawa powinna być po 3-4 dawkach. Chociaż niedawno sama przechodziłam anginę ropną i niestety lekarz nie trafił z antybiotykiem, dostałam Dalacin C (z klindamycyną) i straciłam 3 dni bo poprawy nie było. Pomógł dopiero antybiotyk z penicyliną.
A antybiotyku nie wypluwa? Nie wymiotuje nim?
Zdrówka dla Krzysia
Nie dawaj jesc dziecku, kiedy nie ma apetytu. Organizm traci na trawienie energie, ktora moglby wykorzystac na walke z infekcja.
Musi pic, ale malymi porcjami i czesto.
Antybiotyk po 2-3 pelnych dobach powinien przyniesc widoczne efekty.
Niestety angina okazała się być zapaleniem opon i to bakteryjnym (pneumokoki) Już teraz wiem, że cokolwiek niepokoi matkę – warto to sprawdzić.
Święta racja Inezz..tak jak mówiłam jak coś niepokoi lepiej jechać…może nieraz powiedzą że przewrażliwioną matką jesteś ale za którymś razem możesz uratować dziecku życie…
Całusy dla Krzysia :*
Zdrowiej nam malutki
W trakcie dawania antybiotyku i po dobrze podać coś osłonowo jakiś probiotyk ja nic nie podawałam w trakcie i mieliśmy awarie bo mała zaczęła mieć problemy z brzuszkiem i biegunkę dostałam osłonowo trilac i podawałam go niestety po antybiotyku ale jakoś się unormowało.
Pewnie jeszcze jakieś mamy będą szukać odpowiedzi, więc napiszę jak to było u nas. Dziecko ma 3 lata.
Gorączka dochodziła do 39.5 już pierwszego wieczoru. Następnego dnia poszliśmy do pediatry, przepisała Ospamox w zawiesinie – antybiotyk – i tego samego dnia podałam pierwszą dawkę.
Pomimo antybiotyku gorączka utrzymywała się wysoko łącznie przez 3 dni i 4 noce. Musiałam pilnować godziny podania kolejnej dawki paracetamolu i ibuprofenu, inaczej w pół godziny z 37.5 rosła do 39 stopni.
Dziecko też niebardzo chciało jeść, w końcu i pić przestało – musiałam się gimnastykować, żeby wypijał wodę lub herbatkę łyczkami. W drugim lub trzecim dniu podawania antybiotyków zaczął wymiotować, więc niektóre dawki przeciwgorączkowe podawałam w czopkach – nie jadł, więc głównie te słodkie syropy przyjmował, nie dziwię się że zaczęło Go mdlić.
Po 2 dniach antybiotyku nie było żadnej poprawy, zadzwoniłam do pediatry. Powiedziała, że przy anginie dopiero w 3-4 dobie z antybiotykiem gorączka zaczyna słabnąć, rzadziej skacze tak wysoko, aż w końcu znika.
I rzeczywiście tak było. Trzeciego dnia podałam już o wiele mniej syropu na gorączkę, a w czwartym dniu gorączki nie było wcale. Gardło też dopiero 4ego dnia zaczęło wyglądać lepiej i wtedy dziecko jadło jak szalone.
Śpiący i markotny się robił w gorączce około 38.5. Wtedy też mówił, że Mu zimno.
Znasz odpowiedź na pytanie: Angina u dwulatka