ciotki CLO-tki ;)

Nie wiem, co Wy na to, ale pomyslalam sobie, ze moze przydalby sie taki watek dla osob wspomagajacych sie clo albo majace jakies z clo doswiadczenia. Zeby dzielic sie spostrzezeniami, efektami, watpliwosciami i rozterkami…
Zazwyczaj najbardziej przeżywamy koncowke cyklu, co zrozumiale, a potem najczesciej przychodzi nowy cykl ;( i dla czesci z nas to kolejna dawka clo. Moze bysmy razem sie zebraly w takim watku (nie w sensie izolacji czy zamkniecia – wszyscy mile widziani 🙂 ) i wspieraly dodatkowo?
Mi zawsze jakies otuchy dodaje np. to, ze czytam w innych watkach, ze ktos tez bierze clo, ze ktos widzi efekty, ze lekarz tez komus przepisal (wiec moj moze sie nie myli 😉 ) – albo to, ze ktos tez jakos daje sobie rade ze zlym samopoczuciem po tym.
Poza tym czasami sama sobie musze powtarzac, ze efektem dzialania clo nie musi byc od razu ciaza – tez pozadany podstawowy efekt to przeciez owulacja. Pare razy juz to pisalam innym na pocieche, a sama w kluczowych momentach jakos wrednie zapominam i lapie dola 🙁

Moze wpiszmy sie tutaj – ktory to cykl, jaka dawka, efekty… nie wiem, czy to dobry pomysl, ale kazda grupa wsparcia jest dobra 🙂 a mnie na poczatku cyklu bardzo wspiera mysl, ze jestesmy z tym razem i ze co jakis czas sie komus udaje.
U mnie to 4. cykl z clo, moze dlatego potrzebuje czasami o tym pogadac… bo czasu na efekt coraz mniej…
Biore po 1 pigulce od 3 dc i czekam… owulacja chyba jest, w tym cyklu postaram sie ją podejrzec.

Chcialam was jeszcze zapytac, czy robicie cos w celu wzmocnienia endo? Czy macie jakies leki, a moze sączycie winko, zagryzając orzeszkiem?
Czy duzo tego winka trzeba…?

Strona 18 odpowiedzi na pytanie: ciotki CLO-tki ;)

  1. wiosenna chwila prawdy

    Jutro pierwszy dzień wiosny, jeśli oczywiście czegoś nie pomieszałąm, mam zamiar rano zatestować jesli tempka nie spadnie…choć zupełnie nie nastawiam się na 2 krechy… Ale tak dla formalnosci muszęęęę….

    Ania – 32 cykl

    • Re: wiosenna chwila prawdy

      aniu… trzymam kciuki!!!!!

      zycze cxi, abys dolaczyla do kaji

      Edited by anney on 2007/03/21 06:38.

      • Re: wiosenna chwila prawdy

        Aniu mam nadzieję,że wiosnę przywitasz dwoma krechami. Z całej siły zaciskam kciuki.

        Sylwia

        • Re: wiosenna chwila prawdy

          Bardzo dziekuje, tylko mam wątpliwość czy się odważę

          Ania – 32 cykl

          • Re: wiosenna chwila prawdy

            Dziekuje bardzoooo

            Ania – 32 cykl

            • Re: wiosenna chwila prawdy

              aneczka trzymam kciuki za wiosenna chwilę prawdy

              7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

              • Re: wiosenna chwila prawdy

                wczorańszy test —-

                Ania – 32 cykl

                • Re: wiosenna chwila prawdy

                  ale @ nie ma?

                  7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

                  • Re: wiosenna chwila prawdy

                    @ nadal nie ma…wczoraj tempka 36.9, a dzis znow 37…
                    juz nie wiem co jest grane….tak prawde mowiac to myslalam ze przyjdzie wczoraj, bo przedwczoraj wieczorem mialam sluzik zabarwiony na roz…. Ale rano juz bialy i wiecej i taki jajkowaty..dzis to samo, a na dodatek wszelkich jakikolwiek objawów czegokolwiek brak

                    Ania – 32 cykl

                    • Re: wiosenna chwila prawdy

                      aneczka może zrób bete, pamiętasz jak było….w Twoim przypadku może lepiej wiedziec szybko i działać zaradczo, łykaj 😉

                      7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

                      • Re: wiosenna chwila prawdy

                        łykam ile wlezie, dzieki kaja26
                        wiesz tez mi to dzis przez mysl przeszło…tylko że za chwile zastanowiłam sie co ja sobie wkrecam, wszak pamietam slowa ginia…”jakby okres nie pojawił sie max po 7 dniach, badz był by slabszy, prosze zrobić test” na ulotce leku pisze 2-4 dni po odtswieniu powinno przyjsc krawawienia…mija 3…zobacze jak jutro bedzie wygladac tempka…jak wysoko to chyba polece na ta bete…choc ten cykl byl mało obfity w przytulanka….było 20 wieczorkeim i podajrze 25 dc….jednakze nie smie twierdzić…że cuda sie zdarzaja

                        Ania – 32 cykl

                        • Teraz juz oficjalnie…

                          dołączam się do grona ciotek…od dziś przez 4 dni po 2 tabletki zajadam sobie clo…
                          …ciekawa jestem z jakim skutkiem…bo jak na razie po 1 tabletce zaczynam się fatalnie czuć….

                          Ania – 32 cykl

                          • czy to wina clo???

                            powiedzcie mi kochane czy branie clo, mogło tak bardzo wpłynąć na temperaturę ciała…mam taką jak zwykle w 2 fazie cyklu i dodatkowo pojawił sie płodny słuz i szyjka wysoko…kurcze już sie głubię, pierwsze podgladanko w poniedziałek…zobaczymy co tam się dzieje…bo mam stresa

                            Ania – 32 cykl

                            • Re: czy to wina clo???

                              O tempce nic Ci bie powiem, bo nigdy nie mierzylam, ale z clo mozesz miec wczesniejsza owulacje. Choc nie sądze, ze juz – monit. w poniedzialek powinien wystarczyc.

                              A temteraturom samym u siebie np. bym nie ufala, bo rozne przeziebienia, infekcje i takie inne… szczegolnie o tej porze roku.

                              • Re: czy to wina clo???

                                czuje sie ok, zadngo przeziebienia, ani infekcji nie poczułam, no ale może ta tempka taka letnia sie zrobiła jak pogoda… zobaczymy w poniedzialek, w koncu to tylko 2 dni…
                                Dzieki Lea

                                Ania – 32 cykl

                                • Po wizycie

                                  Kiepska sprawa, moje jajniki słabo reagują na clo, endo ok 5 mm, ale nie ma zadnego dominujacego pecherzyka, tylko po kilka drobnych…
                                  W czwratek/piatek kolejna wizyta, jesli sie okaze ze nie jest dobrze, robimy sobie przerwe i czekamy na cuddd….

                                  Ania – 33 cykl

                                  • Re: Po wizycie

                                    Aniu, ja cały czas Tobie kibicuję i mam nadzieję, ze nadejdzie taki dzień, kiedy krzyknę Huuuuuraaaaaa!!!

                                    • Re: Po wizycie

                                      Bambamku dziekuje, nawet nie wiesz ile usmiechu na moją twarz dały mi dziś z rana Twoje słowa…
                                      ja również Tobie bardzo kibicuje i mocno trzymam kciuki, podziwiam za siłe walki, którek nieststy chyba mnie brak…jednak wiem, że jeśli sie nie uda…teraz, to może kiedyś zdarzy sie kolejny cud…

                                      Ania – 33 cykl

                                      • Re: Po wizycie

                                        Aniu,

                                        masz jeszcze dużo czasu na cud i na ewentualnie leczenie, a medycyna idzie cały czas na przód, więc nie dołuj mi się tu czasami, tylko wierz w to ze cud się zdarzy, a jak nie w naturalsiku to lekarz na pewno da radę Ci pomóc
                                        Nos w górę, ja jestem przekonana w 100% że niedługo będę drzeć się “huuuura Ani się udałooooo” !!!!

                                        • Re: Po wizycie

                                          anka przeciez to 33 cykl, czwartek Cię napewno zaskoczy, ja też mam wizyte
                                          zadnego składania broni, dopiero zaczynasz tą walkę,która wygrasz!

                                          7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ciotki CLO-tki ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo