Nie wiem, co Wy na to, ale pomyslalam sobie, ze moze przydalby sie taki watek dla osob wspomagajacych sie clo albo majace jakies z clo doswiadczenia. Zeby dzielic sie spostrzezeniami, efektami, watpliwosciami i rozterkami…
Zazwyczaj najbardziej przeżywamy koncowke cyklu, co zrozumiale, a potem najczesciej przychodzi nowy cykl ;( i dla czesci z nas to kolejna dawka clo. Moze bysmy razem sie zebraly w takim watku (nie w sensie izolacji czy zamkniecia – wszyscy mile widziani 🙂 ) i wspieraly dodatkowo?
Mi zawsze jakies otuchy dodaje np. to, ze czytam w innych watkach, ze ktos tez bierze clo, ze ktos widzi efekty, ze lekarz tez komus przepisal (wiec moj moze sie nie myli 😉 ) – albo to, ze ktos tez jakos daje sobie rade ze zlym samopoczuciem po tym.
Poza tym czasami sama sobie musze powtarzac, ze efektem dzialania clo nie musi byc od razu ciaza – tez pozadany podstawowy efekt to przeciez owulacja. Pare razy juz to pisalam innym na pocieche, a sama w kluczowych momentach jakos wrednie zapominam i lapie dola 🙁
Moze wpiszmy sie tutaj – ktory to cykl, jaka dawka, efekty… nie wiem, czy to dobry pomysl, ale kazda grupa wsparcia jest dobra 🙂 a mnie na poczatku cyklu bardzo wspiera mysl, ze jestesmy z tym razem i ze co jakis czas sie komus udaje.
U mnie to 4. cykl z clo, moze dlatego potrzebuje czasami o tym pogadac… bo czasu na efekt coraz mniej…
Biore po 1 pigulce od 3 dc i czekam… owulacja chyba jest, w tym cyklu postaram sie ją podejrzec.
Chcialam was jeszcze zapytac, czy robicie cos w celu wzmocnienia endo? Czy macie jakies leki, a moze sączycie winko, zagryzając orzeszkiem?
Czy duzo tego winka trzeba…?
Strona 19 odpowiedzi na pytanie: ciotki CLO-tki ;)
Re: Po wizycie
no i mnie załatwiłaś…[uśmiech] wiesz dlaczego – ciężarnej nie odmówię niczego, nawet wczoraj jedną u ginka w kolejce przepuściłam….i trzymam kciuki za Twoją czwartkową wizytę
Ania – 33 cykl
Re: Po wizycie
pewnie trochę czasu jescze mam, choc zawsze planowalismy mieć 2 przed 30, mojemu miśkowi to juz nawet z pierwszym sie nie uda, ale ja mam jescze cicha ndzieje… No nic narazie czekam do czwartku… No i mam nadzieje że ten w końcu 5 już lekarz pomoże nam cieszyć się sczęsciem
Ania – 33 cykl
Re: Po wizycie
to są nasze plany aneczka,Tego na górze czasami są inne ale po czasie okazuje się że jeszcze piękniejsze i właściwsze:)
a na składanie broni to Ty jeszcze masz czas!
7.III – beta 156, 05 mIU/ml:) witaj!
Re: Po wizycie
hołk!!!!
Kaja, ja chcę tylko dorzucić to co Karola napisała na Twoim wątku cięzarówek!!!! Czekam na wieści!!!
Re: Po wizycie
hołk!
juz napisałam:) kochany bambamisiu!
Monitoring
no i jak tu walczyć, nie ma znow zadnego pecherzyka, niby te na prawym wieksze, ale watpliwa sprawa ze ktorys zacznie rosnać….i co teraz??? co dalej???
Ania – 33 cykl
Re: Monitoring
Aneczko, a może twoim jajnikom potrzebna jest przerwa? Tak się czasem zdarza, że organizm w pewnym momencie przestaje reagować.
Re: Po wizycie
aneczko, ja tez chcialam wyrobic sie przed 30-tka i mocno przezylam 30 urodziny po nieudanej iui. nie wiedzialam ze juz bylam w ciazy hihi, czyli wlasciwie sie wyrobilam;)
ale tak naprawde to nie ma znaczenia. moj maz mial 36 lat jak urodzil sie Szymonek.
niewazne kiedy, wazne ZE sie uda. a ze sa swieta, to tego Tobie i wszystkim zycze.
aha, Ewami dobrze napisala, moze daj odpoczac jajnikom
pozdrawiam
Natusia i Szymonek -> [Zobacz stronę]
Re: Monitoring
może i tak, choć ja sie nie znam jescze na tym wszystkim tak jak Wy, tylko że to mój pierwszy stymulowany cykl… A to, że pierwszy raz udał nam sie 2,5 roku starań może świadczyc o tym, że mam żadkie owulacje…
Ania – 33 cykl
Re: Monitoring
Aneczko, czytałam gdzieś, że clo można stosować nawet to 12 miesięcy, pod warunkiem, że w pierwszych dwóch cyklach był efekt. Może po prostu należy zmienić lek do stymulacji. Pogadaj z lekarzem.
Re: Monitoring
We wtorek wieczorem, (miał być rano, ale niestety jestem w pracy) mam kolejny monitoring, pielegniarka która mi robiła usg, miała nadzieje, że coś jeszcze z tego bedzie, nawet zakazała przytulanek w poniedzialek, no chyba ze by brzuch bardzo bolał…wspominała coś rownież że w pierwszym cyklu z clo, owulacja moze byc pozniej…dziś już jestem pełna wiary…i chc dalej walczyć…w przyszły poniedziałek wizyta u ginia…
p.s. a jak to jest u Was z kosztem monitoringu..pytam z ciekawości…bo u mnie jest bezpłatny….
Ania – 33 cykl
Re: Monitoring
ja płacę za każde usg
Re: Monitoring
No właśnie nieraz pisały dziewczyny że płacą, u mnie jest to niby wliczone w koszty leczenia i wizyt, jednakze wszystkie badania musze w pełni płacić bo ginio ktory do nas przyjezdza nie moze wypisywac skierowania na badania
Ania – 33 cykl
czyżby…?
mam wątpliwość, jako że w świeta niemożliwy monitoring to korzystam z testów, w sobote widoczna krecha testowa ale słaba, wczoraj kłucie po prawo i krecha mocniejsza niż kontrolna, ale cieniutka bardzo, dziś krecha testowa gruba ale już nie taka intensywna jak kontrolna, monitoring jutro wieczorem, i niby miało nie być przytulanka… Ale dziś jescze mocniej mnie kłuje jak wczoraj…i nie wiem czyżby jednak jakies jajko w takim tempie urosło…i mogła by być owulka dziś…i co byście na moim miejscu zrobiły….bo teraz mam watpliwosc, czy owulka dopiero nadejdziie, a tamte testy były jakies felerne…czy ma być przytulanko..czy czekać… No i znowu się zamotałam.. No ale nawet jesli nie utrafimy… A usg potwierdzi owulke, to bede bardzo dumna…i bede czekac z nadzieja na kolejny cykl
Ania – 33 cykl
Re: czyżby…?
Aneczko, ja raz miałam IUI na podstawie testów (w okresie Bożego Narodzenia). Lekarz kazał przyjechać na IUI półtorej doby po pojawieniu się drugiej kreski. Pęcherzyki były niepęknięte mimo, że wcześniej bolało. Po prostu boli jak rosną.
Re: czyżby…?
Niech w takim razie boli, a ja cierpliwe czekam na jutrzejszy wieczór
Ania – 33 cykl
no i….
niestety endo prawie 13, ale jajków niestety brak
Ania – 33 cykl
Re: no i….
pierwsze koty za płoty, teraz czas na dalsze dziaąłnia i decyzję, żadnych załamek! bo kopa!
Re: no i….
Ginio chce jescze jeden cykl spróbowac z clo, bo sadzi ze załapie…co mam robić nie wiem, może spróbować….poradzcie….w poniedziałek mam się zgłosić po recepty…i podejrzec co i jak…
Ania – 33 cykl
Re: no i….
Aniu, nie wiem co Ci poradzic…. hmmmm. A czy Ty miałaś dobre efekty przy CLO? To dziwne że przy dużej dawce clo nie ma żadnego pęcherzyka, może na inny lek Twoje jajniki zareagują? Gdybam, nie chcę by mądrzejsza od lekarza, może zaufaj mu jeszcze 1 cykl, a potem jeśli nadal będzie Cię faszerował clo, to chyba czas na zmianę?
Przytulam 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: ciotki CLO-tki ;)