coś osobistego o moim życiu…

Coś 😉

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: coś osobistego o moim życiu…

  1. Re: Pogubiliście się…

    Dzięki wielkie:-)
    No ja właśnie dlatego siedzę do teraz bo też późno kawę piłam:-)

    Dobrej nocy:-)
    Bo ja się chyba jednka już zabiorę:-) Jutro do pracy:-(

    Ja, Grzesiek i Pawełek, 19.09.2003

    • Re: czułość!

      daga

      przytulam cię mocno – wiesz….
      ta kczytam różne posty – czasami sie zdarzają twoje wypowiedzi – i tak teraz po tym własnie rozjaśniło mi sie w głowie….

      przykro mi bardzo – bo chyba masz teraz ciężki okres…..i wiesz co to znaczy być zdradzoną…

      jeśli byś chciała pogadac to pisz na priv lub umówmy sie na priv z numerami gg…..

      ściskam ciebie i maluchy…..

      ps. jak bartek wróci z polski to sie zajmie tym zone alarmem 🙂

      ILONA I KUBEK 3 lata

      • Re: czułość!

        Dzieki za pamiec i sciskam 🙂
        A Bartek niech odpoczywa – tak jak ci pisalam, przyslj mi to co potrzebuje i zrobie ci cacy 😉

        Zuza 27m i Kubuś 8m

        • Re: Pogubiliście się…

          Wow, dziewczyny, ja kiedy sie klade o północy, uwazam, ze udalo mi sie predko pojsc spac

          Mateuszek (2 lata)

          • Re: Pogubiliście się…

            No wiesz:-) Jak ktoś ma tak owocne noce, to pewnie, że mu się nie udaje wcześniej chodzić spać
            hihihihihi

            Ja, Grzesiek i Pawełek, 19.09.2003

            • Re: Pogubiliście się…

              O przepraszam, kto mowil o nocach? 😉 nie bylo stosownej ankiety 😉

              Mateuszek (2 lata)

              • Re: Pogubiliście się…

                O przepraszam. Przeoczenie:-)
                No, ale jak się ma np. zajęte dnie (domniemam) to inne prace trzeba wykonac w nocy:-) Po północy:-)
                :-))))))))))))))

                Ja, Grzesiek i Pawełek, 19.09.2003

                • Re: Pogubiliście się…

                  “Ale od początku do końca ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Czy tego chcą czy nie”
                  Odpowiedzia na to co piszesz jest moje pytanie. Czy mąz/żona przysięgajacy sobie wiernosć sa odpowiedzialni i konsekwentni kiedy tą przysiegę łamia?.

                  Piszesz, że najpierw powinno się zakończyć inne zwiazki. Tutaj odpowiedzialnosć i konsekwencja nijak sie maja bo przeciez przysięgali sobie, że i w chorobie i w dostatku itp.

                  Moja opinia na ten temat jest taka, że zamiast kończyć wcześniejsze zwiazki nie powinni w nich wogóle być..

                  Jonatan ur.20.04.05

                  • Re: Do Ciebie szpilki

                    Owszem… Ale tu chyba i tak niewiele słodzenia (trudno “słodzić” w takiej sytuacji). A konstruktywna prawda, to nie to samo co krytyka na ślepo, bez zastanowienia, byle tylko skrytykować. Sztuka dla sztuki.

                    • Re: coś osobistego o moim życiu…

                      Zycze Ci wszystkiego dobrego, zebys byla silna i zeby wszystko ulozylo sie po twojej mysli.
                      Ale przede wszystkim bardzo duzo szczescia i milosci zycze Remikowi. Oby jego rodzice, mimo wszystko, odnalezli sposob na wspolne, szczesliwe zycie
                      Powodzenia!


                      Iliana i Adrian (30.10.2000)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: coś osobistego o moim życiu…

                      Dodaj komentarz

                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo