Golizna przy dziecku – do kiedy?!

Powiedźmy że dla mnie nie jest problemem, dzieci też nie sugerują, że swoją nagością (czytaj goła matka pod prysznicem bądź przemykająca biegusiem między łazienką do pokoju – żadne ekscesy ;)) narażam je na traumę..

Ale czy faktycznie? Jest jakiś “niepisany przepis” kiedy dziecko już nie powinno oglądać rodziców gołych?

PS. ostatnio miałam taką rozmowę z pewną psycholog, która mnie przekonywała, że blisko 6-letnia dziewczynka nie powinna już oglądać nagiej matki, nie mówiąc już o 7-letnim synu :). Trochę pomyślałam nad tym, nie do końca się zgodziłam, ale wzięłam pod uwagę. Chciałam się zastosować, ale, kurcze, trudno jest… Zwłaszcza rano, jak w ciągu pół godziny wszyscy co się myją to się myją, ci co tylko sikają 😉 też muszą to zrobić w tym samym czasie… Wiem, pewnie rozwiązałby problem dom z kilkoma łazienkami…

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Golizna przy dziecku – do kiedy?!

  1. Zamieszczone przez majowamama
    mnie bardziej zaciekawiło jak rodzice wytłumczą dziecku, zę nie chcą się juz mu pokazywac nago (o ile przyjdzie taki moment w ogóle)
    w jakims konkretnym wieku, momencie, od jutra, stopniowo…?
    bo chyba będąc dzieckiem zastanawiałabym sie co się stało, że się moi rodzice nagle “kryć” zaczęli (przepraszam, ale to krycie się (określenie) wywołuje u mnie głupawy rechot, bo oczyma wyobraźni widzę rodziców kryjących się po kątach )

    jak on zacznie mnie wypraszac z pokoju bo nagi to i ja zaczne wypraszac jego. Kryć sie specjalnienie będe nigdy, prędzej oczekuje ze mi sie nie będa dzieci plątać 🙂
    co do kompania – nie kąpie sie z dziećmi odkad mi niewygodnie. poprostu w pewnej chwili one sie przestaja mieścić i zaczynają wierzgać. Ja sie juz dawno nie kąpałam z nimi. Wyjątek – pod prysznicem Ali włosy myłam na wakacjach. – tu w ubraniu z nia nie wejde, sama nie umyje.

    • Zamieszczone przez bertolumia
      no też
      albo dlaczego pokazują się nago-realnie łamiąc tabu a okreslają te miejsca w swoim wymyslonym języku (sisorek, kaczuszka i inne) tworząc właśnie tabu jezykowe? czy to nie jest pewnego rodzaju wstyd? nieradzenie sobie z seksualnością właśnie?

      właśnie rzecz w tym ze dla nas to nie jest tabu – człowiek sie myje nago i zanim sie ubierze tez jest nagi. i nie jest to tabu.

      • Zamieszczone przez aborka
        jak on zacznie mnie wypraszac z pokoju bo nagi to i ja zaczne wypraszac jego. Kryć sie specjalnienie będe nigdy, prędzej oczekuje ze mi sie nie będa dzieci plątać 🙂
        co do kompania – nie kąpie sie z dziećmi odkad mi niewygodnie. poprostu w pewnej chwili one sie przestaja mieścić i zaczynają wierzgać. Ja sie juz dawno nie kąpałam z nimi. Wyjątek – pod prysznicem Ali włosy myłam na wakacjach. – tu w ubraniu z nia nie wejde, sama nie umyje.

        ale czy pozwolisz Ali wejśc pod prysznic z gołym tatusiem?

        • Zamieszczone przez aborka
          właśnie rzecz w tym ze dla nas to nie jest tabu – człowiek sie myje nago i zanim sie ubierze tez jest nagi. i nie jest to tabu.

          jezykowego tabu też nie macie?
          do syna trzykatka mówisz- “synu umyj penisa”? czy slowo “penis” zastepujesz “siusiakiem”?

          • Zamieszczone przez bertolumia
            ale czy pozwolisz Ali wejśc pod prysznic z gołym tatusiem?

            tak.. chociaż akurat teraz to jest głupiej wysokosci ze tak powiem… kiepska by miała perspektywe. zreszta ja z nia sie tez myłam siedząc w tym prysznicu bo by jej głowa wypadła na wysokosci mojego tyłka….

            • Zamieszczone przez bertolumia
              jezykowego tabu też nie macie?
              do syna trzykatka mówisz- “synu umyj penisa”? czy slowo “penis” zastepujesz “siusiakiem”?

              ?????

              a jaki jest twój tok rozumowania?

              …..sama sobie odpowiedz na to pytanie.

              to nie kwesti tabu – moge mu powiedzeć jak to sie nazywa oficjalnie. ael w mowie potocznej uzwam słów zdrobniałych. tak jak mówie nózka a nie kończyna dolna

              • Zamieszczone przez aborka
                ?????

                a jaki jest twój tok rozumowania?

                …..sama sobie odpowiedz na to pytanie.

                to nie kwesti tabu – moge mu powiedzeć jak to sie nazywa oficjalnie. ael w mowie potocznej uzwam słów zdrobniałych. tak jak mówie nózka a nie kończyna dolna

                nóżka akurat to zdrobnienie nogi a ta ostatnia istnieje w słowniku kazdego, ale nie u każdego tak samo nazywa się “penisa”…

                a co o tym sądzisz?

                Nagość rodzica wywołuje w dziecku wstyd
                – mówi psycholog Anna Łukaszewicz

                U 4-5 latków budzi się zainteresowanie płciowością. Dzieci, widząc nago osobę przeciwnej płci, odczuwają niepokój. Nie wiedzą, jak wytłumaczyć sobie to uczucie. Jest im wstyd. Gdy taki stan trwa długo, w malcu utrwala się przekonanie, że z nagością wiążą się dziwne doznania. Może mieć w życiu dorosłym problemy z intymnością. Nagość nadal kojarzy ze wstydem, z czymś nieprzyjemnym. Albo przeciwnie – jeśli rodzice chodzą po domu bez ubrania, dziecko ma kłopoty z wyznaczeniem granicy, kiedy nagość jest do zaakceptowania, a kiedy nie. W dorosłym życiu może mieć kłopoty w znalezieniu odpowiedniego partnera. Będzie poszukiwał ideału zbliżonego do rodzica.

                • a tu wypowiedz dr aleksandry joczko

                  Kiedy rodzice powinni przestać paradować nago po domu?

                  A.J: Kiedy ich dziecko zasygnalizuje, powie im, że jemu to przeszkadza. Zwykle jest to sześcio- lub siedmiolatek. Ale oczywiście jest to sprawa indywidualna i może uwagę zwrócić młodsze dziecko. Nawet jeśli rodzice nie czują się skrępowani obecnością dziecka, to powinni uszanować jego wrażliwość i po prostu się przed nim nie rozbierać. Zwykle jest tak, że dwu-, trzylatek widzi różnice między płciami. Czterolatek będzie chciał się dowiedzieć, jak wyglądają dorośli. A siedmio-, ośmiolatek już będzie miał poczucie wstydu i nie będzie chciał się rozbierać przy rodzicach i pewnie oglądać ich nagich.

                  Czy rodzice powinni okazywać swą nagość przed swoimi nastoletnimi pociechami?

                  A.J: Jeśli rodzic jest tej samej płci co dziecko, to nie ma problemu. Jeśli oczywiście są to sytuacje naturalne, np. przebieranie się. Matka raczej nie będzie odczuwała wstydu przed córką i odwrotnie. Natomiast córka przed ojcem już tak i takich sytuacji należy unikać.

                  • Zamieszczone przez aborka
                    ?????

                    a jaki jest twój tok rozumowania?

                    …..sama sobie odpowiedz na to pytanie.

                    ]

                    a dlaczego ja mam odpowiadać? pytam sie osób które twierdza że łamia tabu dotyczące ciała…więc pytam czy to tabu przełamujecie całościowo czy też nie?

                    ja pare postów wstecz powiedziałam, że dla mnie na wszytko jest miejsce i czas- u mnie jest pisiorek i piśka- ale ja się nie upieram że łamie tabu, ja wprowadzm moje dziecko stopniowo w świat dorosłych, dlatego nie patraduje nago i nigdy nie pozwole aby moje dziecko musiało oglądać nago męskie genitalia

                    podkreślam raz jeszcze- że w sytuacjach incydentalnych nie widzę problemu

                    • Zamieszczone przez majowamama
                      nooo 😉
                      dla mnie rodzice są aseksualni i chciałabym żeby tacy pozostali
                      chciałabym tez byc aseksualna dla swoich dzieci
                      tzn zeby nie rozpatrywały mojego ciała przez pryzmat obiektu pożądania
                      .

                      az mi sie niedobrze zrobilo po przeczytaniu tego uwazasz to za naturalne iz matka dla syna badz odwrotnie moga sie stac dla siebie obiekjtami seksualnymi??? jezeli to takie pospolite a nie dotyczy tylko jakiegos malego procentu zboczencow to powinnismy sie bac kazdego dnia przeciez nie tylko golizna moze podniecic ale jak matka zalozy bluzke ze zbyt duzym dekoltem, badz syn z lazienki przejdzie w obcislych bokserkach albo juz nie daj boze cora wychodzaca z lazienki w koszulce bez biustonosza z kolyszacymi sie piersiami Masakra dla mnie jakas, wole nawet sie nie wglebiac w Twoja wypowiedz…

                      Zamieszczone przez aborka
                      bo tu nie chodzi o to aby rodzic seksulanie sie pokazywał. czy myslisz ze goły tata jest obiektem seksualnym dla 4 latki? albo goła mama dla 7 latka?
                      jaki obiekt pozadania . czy myslisz ze czhłopiec oglądając od czasu do czasu gołą mame w wieku lat 14 będzie na nią patrzył jako na obiekt?

                      w jakim kolwiek wieku bym nie zobaczyla nagiego swojego ojca nie wzbudzilby we mnie pozadania napewno !!!

                      Zamieszczone przez aborka
                      według mnie nie. jakby nagle zobaczył mame po raz pierwszy to moze tak. jeśli widuje ją regularnie podczas dorastania to obiektem nie będzie. tak jak siostra z którą dorasta. pomijam oczywiście patologie.

                      nie sadze…. gdyby zobaczyl matke swoja pierwszy raz nie wiedzialby co z oczami zrobic bo to widok dla niego strasznie krepujacy i zapewne nie pamietalby zadnych szczegolow 😉

                      Zamieszczone przez bertolumia
                      4 letnia dziewczynka bedzie traktowac nagiego ojca nautralnie, oswoi się z “golizną”- i teraz pytanie? jak ta sama dziewczynka w wielu 7 lat zareaguje na ekshibicjonistę w parku? ucieknie czy zostanie bo dla niej to naturalne?

                      napewno nie wpadnie w panike, nie odbije sie to na jej psychice, kazda siedmiolatka wie ze chodzenie z wywalona fujara po parku nie jest normalne wiec bedzie czula ze cos jest nie tak i po powrocie napewno poruszy temat w domu a ja bede mogla wyjasnic dlaczego i po co ten facet byl goly.
                      Dziewczynka ktora nigdy nie widzial golego faceta i nagle zobaczy “cos” dla niej strasznego, nieznanego, okropnego przerazona bedzie maksymalnie ale czy powie mamie po powrocie co widziala jezeli tematy intymne sa u nich tabu???

                      Zamieszczone przez bertolumia
                      no też
                      albo dlaczego pokazują się nago-realnie łamiąc tabu a okreslają te miejsca w swoim wymyslonym języku (sisorek, kaczuszka i inne) tworząc właśnie tabu jezykowe? czy to nie jest pewnego rodzaju wstyd? nieradzenie sobie z seksualnością właśnie?

                      bo ciezko nazwac sisiora 15 mies. dziecka penisem, to jest sisior, pitolek a w penisa kiedys sie zmieni 😉 siedmioletnia corka kiedys miala sikule teraz nazywamy sikulinda, cipulinda roznie bywa 😉 ladniej brzmi sikula od cipki, jak rowniez raczka od reki. Wszystko prawie zdrabniamy wiec dlaczego nie to?

                      Zamieszczone przez bertolumia
                      albo inaczej: czy skoro dla małej dziewczynki goły penis taty nie stanowi róznicy miedzy gołą ręką taty to czy zezwalam (matka) na wspólne kąpiele nago taty i córki? i jezeli tak to do jakiego wieku? do końca życia bo to naturalne? gdzie postawić granicę jeżli takowa w ogóle istnieje?

                      nie kapia sie moi razem i nigdy sie nie kapali bo jakos nie wpadli na to ale wez sytuacje gdy corka z ojcem chodza na basen przeciez ciagle corka obejmuje w glebokiej wodzie ojca nogami, czesto maja ze soba stycznosc ale jezeli facet jest zdrowy to nie ma obaw, nie wzbudzi to w nim zadnych rzadzy

                      Zamieszczone przez bertolumia
                      jezykowego tabu też nie macie?
                      do syna trzykatka mówisz- “synu umyj penisa”? czy slowo “penis” zastepujesz “siusiakiem”?

                      Niektorzy mowia, nie widze w tym nic gorszacego ale susiak jakos mi lepiej brzmi. Ela nie widziala nigdy taty sikajacego, nie wiedziala ze to sie odbywa na stojaco. Jak pierwszy raz miala okazje zobaczyc to kolege, mieli wtedy ok 3 lat i zapytala dlaczego on sika na stojaco. Powiedzialam ze siusiakami tak sie sika na co chlopiec oburzony: to nie jest siusiak tylko penis
                      Oczywiscie mnie to rozbwilo a nie oburzylo bo slowo “penis” smiesznie brzmi w ustach takiego malucha

                      Zamieszczone przez aborka
                      tak.. chociaż akurat teraz to jest głupiej wysokosci ze tak powiem… kiepska by miała perspektywe. zreszta ja z nia sie tez myłam siedząc w tym prysznicu bo by jej głowa wypadła na wysokosci mojego tyłka….

                      Zamieszczone przez bertolumia
                      a dlaczego ja mam odpowiadać? pytam sie osób które twierdza że łamia tabu dotyczące ciała…więc pytam czy to tabu przełamujecie całościowo czy też nie?

                      ja pare postów wstecz powiedziałam, że dla mnie na wszytko jest miejsce i czas- u mnie jest pisiorek i piśka- ale ja się nie upieram że łamie tabu, ja wprowadzm moje dziecko stopniowo w świat dorosłych, dlatego nie patraduje nago i nigdy nie pozwole aby moje dziecko musiało oglądać nago męskie genitaliapodkreślam raz jeszcze- że w sytuacjach incydentalnych nie widzę problemu

                      ale ona nie bedzie czekac na Twoje pozwolenie, siadzie przed komputer i z ciekawoci skoczy na odpowiednie stronki, jak nie w domu to u kolezanki. Zobacza penisy roznych narodowosci, w tylkach wszelakich zwierzat zycze ci aby nie bylo to przed ukonczeniem chociaz lat 9….

                      • Zamieszczone przez Elza27

                        ale ona nie bedzie czekac na Twoje pozwolenie, siadzie przed komputer i z ciekawoci skoczy na odpowiednie stronki, jak nie w domu to u kolezanki. Zobacza penisy roznych narodowosci, w tylkach wszelakich zwierzat zycze ci aby nie bylo to przed ukonczeniem chociaz lat 9….

                        tylko że widzisz, pytanie zasadnicze wątku brzmi:golizna do kiedy?
                        bo skoro do 3 roku zycia wg psychologów dziecko płci nie rozróżnia to problem rozwiązuje sie sam
                        ale wg tych samych badaczy do naturalnych odruchów zaliczamy także poczucie wstydu, któr juz 4-7 latek ma i rodzic nie powinien pokazywac sie nago tylko w inny sposb zaznajamiać dziecko z dorosłością, bo cytuje:”Nie chcę przez to powiedzieć, że w nagości jest coś złego. Jeśli radzę chronić przed nią dziecko, chodzi mi o coś innego. Kiedy dziecko osiągnie pewien wiek, zaczyna zauważać, że tatuś i mamusia różnią się od siebie i to płciowe zróżnicowanie staje się obiektem jego szczególnego zainteresowania. Dorośli bardzo łatwo zapominają, że z perspektywy małego dziecka wszystko wydaje się o wiele większe niż w rzeczywistości. Kiedy małe dziecko patrzy na narządy płciowe dorosłych lub na piersi matki i porównuje je ze swoim drobnym ciałem, może doznać lęku, wstydu i poczucia przytłoczenia.”

                        więc moja córka nie będzie z chorą, nienasycona ciekawością zaznajamiac sie z murzyńskimi penisami przy pomocy internetu bo ona zostanie w stosownym czasie i w stosownej formie uswiadomiona co i jak

                        więc nie widzę potrzeby aby moje ciało słuzyło jako księga poznania nieznanego bo nie o to chodzi- chodzi o to do kiedy wolno nam wkraczać z naszą nagościa w świat intymny dziecka?

                        • Zamieszczone przez majowamama
                          uważam, że to głęboko nienaturalne, baaa, wrecz patologiczne

                          wczesniej mozna wywnioskowac cos zupelnie odwrotnego z Twojej wypowiedzi…

                          • Zamieszczone przez Elza27
                            az mi sie niedobrze zrobilo po przeczytaniu tego uwazasz to za naturalne iz matka dla syna badz odwrotnie moga sie stac dla siebie obiekjtami seksualnymi???

                            właśnie przed chwilą czytałam o tym artykuł i własnie często fascynacja ciałem matki lub ojca przeradza się w pozadanie tego ciała…

                            edytuje bo znalazłam kawałek:

                            Istnieje pewne niebezpieczeństwo, że relacja między rodzicami a dziećmi zacznie być naerotyzowana – tłumaczy w rozmowie dla Wysokich Obcasów Krzysztof Srebrny, psychoterapeuta Ośrodka Terapii Psychoanalitycznej. – Granica pomiędzy swobodą a ekscytacją jest bardzo cienka, nie wyznacza jej żadne konkretne zachowanie. Tak naprawdę ona leży gdzieś w rodzicu. To samo zachowanie u jednego rodzica będzie absolutnie neutralne, a u innego już nie. Samemu trudno to ocenić, dlatego lepiej, żeby rodzice nie chodzili nago przy dzieciach.

                            • Zamieszczone przez bertolumia

                              Nie chcę przez to powiedzieć, że w nagości jest coś złego. Jeśli radzę chronić przed nią dziecko, chodzi mi o coś innego. Kiedy dziecko osiągnie pewien wiek, zaczyna zauważać, że tatuś i mamusia różnią się od siebie i to płciowe zróżnicowanie staje się obiektem jego szczególnego zainteresowania.

                              A niby jak rodzice sa ubrani to dzieci nie zauwazaja roznic plci? Czy nie jest tak ze jak od malego widza nagich rodzicow to te roznice zauwazaja stopniowo i naturalnie wiec ich ciekawosc jest w naturalny sposob zaspokojona?

                              Zamieszczone przez bertolumia

                              Dorośli bardzo łatwo zapominają, że z perspektywy małego dziecka wszystko wydaje się o wiele większe niż w rzeczywistości. Kiedy małe dziecko patrzy na narządy płciowe dorosłych lub na piersi matki i porównuje je ze swoim drobnym ciałem, może doznać lęku, wstydu i poczucia przytłoczenia.”

                              bzdury a niby wczesniej dziewczynka nie zauwaza ze matka ma wieksze piersi?
                              co kolwiek by dziecko sobie nie ulozylo w swojej malej glowce uczenie go od malego ze o piersiach, penisach i cipkach mozna naturalnie rozmawiac jak nie widzi ze dla rodzicow jest to temat wstydliwy(co wzbudza tylko jeszcze wieksza ciekawosc) z kazdym pytaniem przychodzi do rodzica i otrzymuje odpowiedzi przystosowane do jego wieku

                              Zamieszczone przez bertolumia

                              więc moja córka nie będzie z chorą, nienasycona ciekawością zaznajamiac sie z murzyńskimi penisami przy pomocy internetu bo ona zostanie w stosownym czasie i w stosownej formie uswiadomiona co i jak

                              a kiedy i jak?

                              Zamieszczone przez bertolumia

                              więc nie widzę potrzeby aby moje ciało słuzyło jako księga poznania nieznanego bo nie o to chodzi- chodzi o to do kiedy wolno nam wkraczać z naszą nagościa w świat intymny dziecka?

                              nie traktuje naszych cial jak ksiege poznawcza, po prostu nie owijam sie w poplochu recznikami jak wejdzie do lazienki i chodzi z mezem na basen nie w celach edukacji penisowej tylko zeby poplywac. Jak zacznie ja nasz widok krepowac to sama zmieni panujace zwyczje bo nikt na sile w jej intymnosc nie wkracza, poki co ma 7 lat i penisy ani moje piersi nie ja nie raza ani nie interesuja przyjmuje ich widok totalnie naturalnie nie zwracajac na nie uwagi

                              • Zamieszczone przez Elza27
                                A niby jak rodzice sa ubrani to dzieci nie zauwazaja roznic plci? Czy nie jest tak ze jak od malego widza nagich rodzicow to te roznice zauwazaja stopniowo i naturalnie wiec ich ciekawosc jest w naturalny sposob zaspokojona?

                                bzdury a niby wczesniej dziewczynka nie zauwaza ze matka ma wieksze piersi?
                                co kolwiek by dziecko sobie nie ulozylo w swojej malej glowce uczenie go od malego ze o piersiach, penisach i cipkach mozna naturalnie rozmawiac jak nie widzi ze dla rodzicow jest to temat wstydliwy(co wzbudza tylko jeszcze wieksza ciekawosc) z kazdym pytaniem przychodzi do rodzica i otrzymuje odpowiedzi przystosowane do jego wieku

                                a kiedy i jak?

                                nie traktuje naszych cial jak ksiege poznawcza, po prostu nie owijam sie w poplochu recznikami jak wejdzie do lazienki i chodzi z mezem na basen nie w celach edukacji penisowej tylko zeby poplywac. Jak zacznie ja nasz widok krepowac to sama zmieni panujace zwyczje bo nikt na sile w jej intymnosc nie wkracza, poki co ma 7 lat i penisy ani moje piersi nie ja nie raza ani nie interesuja przyjmuje ich widok totalnie naturalnie nie zwracajac na nie uwagi

                                ad.1 naturalnym są tez ubrania odpowiednie do pory dna
                                naturalne jest tez poczucie szcunku, intymnosci, wstydu itp

                                ad.2 świat dorosłych oczyma dziecka jest wyolbrzymiony
                                widziałas program superniani jak dziecko postrzega świat? polecam

                                ad,3. nie jestem zacofana- potrafie rozmawiać z dzieckiem na każdy temat w koncu mam też 16 letniego adoptowanego syna, który tez ma oczy i język- obserwuje i zadaje pytania
                                kiedy lilia zacznie sie interesować “innoscią” i zacznie pytac nie widze problemu aby jej wszystko wyjaśnić- w koncu po coś ktoś kiedys napisał i wydał ksiązki dla dzieci…

                                ad.4 widze że nie przeczytałaś całego wątku:( bo ja tez nie robie problemu gdy mnie dziecko starsze czy to małe najdzie, ale nie paraduje w celach edukacynych po domu w kusej bieliźnie bądź nago…

                                • Zamieszczone przez bertolumia
                                  ad.1 naturalnym są tez ubrania odpowiednie do pory dna
                                  naturalne jest tez poczucie szcunku, intymnosci, wstydu itp

                                  ad.2 świat dorosłych oczyma dziecka jest wyolbrzymiony
                                  widziałas program superniani jak dziecko postrzega świat? polecam

                                  ad,3. nie jestem zacofana- potrafie rozmawiać z dzieckiem na każdy temat w koncu mam też 16 letniego adoptowanego syna, który tez ma oczy i język- obserwuje i zadaje pytania
                                  kiedy lilia zacznie sie interesować “innoscią” i zacznie pytac nie widze problemu aby jej wszystko wyjaśnić- w koncu po coś ktoś kiedys napisał i wydał ksiązki dla dzieci…

                                  ad.4 widze że nie przeczytałaś całego wątku:( bo ja tez nie robie problemu gdy mnie dziecko starsze czy to małe najdzie, ale nie paraduje w celach edukacynych po domu w kusej bieliźnie bądź nago…

                                  zadna z nas tak nie chodzi !!! wszystkie piszace tutaj opisywaly sytuacje tylko takie gdy dziecko wejdzie gdy sie myjemy badz ubieramy wiec kto calego watku nie przeczytal ten nie przeczytal.

                                  • Zamieszczone przez Elza27
                                    zadna z nas tak nie chodzi !!! wszystkie piszace tutaj opisywaly sytuacje tylko takie gdy dziecko wejdzie gdy sie myjemy badz ubieramy wiec kto calego watku nie przeczytal ten nie przeczytal.

                                    tylko że pyatnie zasadnicze w okół którego trwa dyskusja brzmi: do kiedy nago a nie na basenie (gdzie przeciez nikt nago nie chodzi), na plazy nudystów, u mojej koleznki/kolegi ect.

                                    a ty twierdzisz ze nago cały czas wiec ja znalazłam kilka artykułów, gdzie jednak specjaliści twierdzą że to bardziej szkodzi niz pomaga w edukacjii seksualnej dzieci…

                                    • Zamieszczone przez Elza27
                                      zadna z nas tak nie chodzi !!! wszystkie piszace tutaj opisywaly sytuacje tylko takie gdy dziecko wejdzie gdy sie myjemy badz ubieramy wiec kto calego watku nie przeczytal ten nie przeczytal.

                                      ale pytanie czy ci dziecko wchodzi codziennie do łazienki jak sie myjesz i ile lat to trwa? i jakie to dziecko duże…
                                      czy codziennie sie ubierasz przy dziecku i ile lat ma juz to dziecko itd.
                                      bo jednak specjalisci nie pochwalaja takich zachowań- wręcz odradzaja taki sposób edukacji seksualnej…więc chyba wiedzą co mówią?

                                      nie chodzi przeciez co robisz przy dziecku malutkim ale czy praktykujesz lub będziesz praktykowac przy dziecku juz świadomym, takim które rozumie…

                                      • Zamieszczone przez bertolumia
                                        ale pytanie czy ci dziecko wchodzi codziennie do łazienki jak sie myjesz i ile lat to trwa? i jakie to dziecko duże…
                                        czy codziennie sie ubierasz przy dziecku i ile lat ma juz to dziecko itd.
                                        bo jednak specjalisci nie pochwalaja takich zachowań- wręcz odradzaja taki sposób edukacji seksualnej…więc chyba wiedzą co mówią?

                                        nie chodzi przeciez co robisz przy dziecku malutkim ale czy praktykujesz lub będziesz praktykowac przy dziecku juz świadomym, takim które rozumie…

                                        ja tego nie traktuje jak edukacje seksualna jak mi dziecko wchodzi a ja jestem naga przyjmuje to naturalnie i jak jest w przebieralni na basenie nie robi malz z tego problemu Nie chcemy uczyc jej ze genitalia sa czyms fee badz bleee nie chce aby rosla widzac jak my sie wstydzimy swojego ciala wzbudzajac w niej niepotrzebnie ciekawosc i uczac ze tego trzeba sie wstydzic. chodzac na salne badz po meczu pod prysznic pokazujemy sie obcym babom badz facetom nago. Sa to zupelonie naturalne sytuacje i nie widze powodu dla ktorego mialabym panikowac gdy mi dziecko do lazienki wchodzi Tyle w tym temacie bpo mi sie znudzilo pisanie jednego i tego samego…
                                        a cora ma 7 lat wiec rozumie iz mezczyzna od kobiety sie rozni…
                                        i nie chodze w ciagu dnia nago byle cycami dzieciom pod nosem dryndac, chodzi tu o zupelnie naturalne sytuacje

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Golizna przy dziecku – do kiedy?!

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo