In vitro nadzieja po raz pierwszy

witam serdecznie
jestem nowa na tym forum, obecnie przygolowujemy sie do pierszedo in vitra. Strasznie sie boje i obawiam tego choc jednoczesnie ciesze sie gdyz wiem ze dla nas jest to jedyna nadziej na wlasne malenstwo.
Leczymy sie w Uk juz ponad 3 lata, ciesze sie, ze juz jestesmy blizej niz dalej.
Nasz problem dotyczy bardzo niskiej jakosci nasienia mojego meza i bez in vitro nie ma szans na naturalne poczecie… chetnie podziel sie swoimi doswiadczeniami i prosze o informacje dotyczace stymulacji, gdyz tu w UK pozostaj sama i strasznie sie boje tego co mnie czeka
pozdrawiam

Strona 151 odpowiedzi na pytanie: In vitro nadzieja po raz pierwszy

  1. Zamieszczone przez ptysia80
    Och Margosiu uwaza na sebie bo ja to jureo w Valentynki ide na zdjecie zeby sprawdzic czy nie mam kamieni na woreczku zolciowym 🙁 wiec jak widzisz zawsze cos 😉
    Madziorex moja Zuza tez juz gaworzy po swojemu, smieje sie, lapie za zabawki…och co za uczucie 🙂
    POZDRAWIAM 🙂

    SUPER SUWACZEK, normalnie boskiNapisz szybciutko jak tam po badaniu, mam nadzieje że nic ci się nie uzbierało bo kamica to dokuczliwe dziadostwo. Ja miałam złogi już przed zajśćiem w ciąże ale szczerze to zaniedbałam to i teraz cierpię.A my tu Ptysiu to jesteśmy takie forumowe popaprańce i zawsze nam coś alę damy radę no nie?

    • Zamieszczone przez lov
      witam dziewczyny zdecydowałam się na invitro i mam takie pytanie czy miały byście jakieś rady co powinnam więcej zrobić żeby się udało,jak to jest z tymi zarodkami ilu dniowe , prosiłabym o jakiś opis z góry dziękuje za odp

      Witaj lov i rozgość się:D Tak jak pisały dziewczyny nie ma złotego środka na sukces w in vitro. Każda z nas to inny problem a więc i inna diagnostyka. Najważniejsze to znaleść dobrego specjalistę który cię poprowadzi. Napisz więcej szczegółów o sobie to może coś wspólnie wymyślimy

      • Zamieszczone przez Mania 85
        Ptysiu jaki piekny suwaczek

        Dziekuje Maniu i czekam Kochana na Twoj 🙂

        • Zamieszczone przez ptysia80
          Dziekuje Maniu i czekam Kochana na Twoj 🙂

          Ależ oczywiście że się doczekasz, czas szybko leci, więc niedługo będę mogła też takim sie pochwalić

          • Zamieszczone przez Mania 85
            Ależ oczywiście że się doczekasz, czas szybko leci, więc niedługo będę mogła też takim sie pochwalić

            • Zamieszczone przez Margosia
              SUPER SUWACZEK, normalnie boskiNapisz szybciutko jak tam po badaniu, mam nadzieje że nic ci się nie uzbierało bo kamica to dokuczliwe dziadostwo. Ja miałam złogi już przed zajśćiem w ciąże ale szczerze to zaniedbałam to i teraz cierpię.A my tu Ptysiu to jesteśmy takie forumowe popaprańce i zawsze nam coś alę damy radę no nie?

              U mnie na szczescie jest spoko nie mam zadnych kamieni na woreczku ale dzis dopadla mnie jakas zaraza a raczej wczoraj, mialam goraczke i wymioty masakra. Mialam isc z Zuza na spacerek i lipa… taka piekna pogoda a ona 2 dzien w domku 🙁 jutro jej wynagrodze mam nadzieje 🙂

              • Zamieszczone przez ptysia80
                U mnie na szczescie jest spoko nie mam zadnych kamieni na woreczku ale dzis dopadla mnie jakas zaraza a raczej wczoraj, mialam goraczke i wymioty masakra. Mialam isc z Zuza na spacerek i lipa… taka piekna pogoda a ona 2 dzien w domku 🙁 jutro jej wynagrodze mam nadzieje 🙂

                No to dobrze,że nic nie wyhodowałaś Może jakiegoś wirusa złapałaś albo coś zjadłaś?

                • Zamieszczone przez Margosia
                  No to dobrze,że nic nie wyhodowałaś Może jakiegoś wirusa złapałaś albo coś zjadłaś?

                  Pewnie virusik 🙁 teraz bedac mama spotykam sie z kolezankami mamami i ostatnio jednej z nich synus byl chory wiesz zwykle przyziebienie 🙁 wczoraj umawialysmy sie na spacerek a ona dzis rankiem pisze ze synus ma biegunke i wymioty wiec…. wiem juz skad to mam 🙁 Margosiu uwazaj na siebie bo w Polsce tez te grypska panowaly Twoj organizm podczas ciazy poddatny 🙂
                  Nos sie cieplutko i unikaj znajomych he he przede wszystkim z dziecmi hi hi 😉

                  • Zamieszczone przez ptysia80
                    Pewnie virusik 🙁 teraz bedac mama spotykam sie z kolezankami mamami i ostatnio jednej z nich synus byl chory wiesz zwykle przyziebienie 🙁 wczoraj umawialysmy sie na spacerek a ona dzis rankiem pisze ze synus ma biegunke i wymioty wiec…. wiem juz skad to mam 🙁 Margosiu uwazaj na siebie bo w Polsce tez te grypska panowaly Twoj organizm podczas ciazy poddatny 🙂
                    Nos sie cieplutko i unikaj znajomych he he przede wszystkim z dziecmi hi hi 😉

                    Uważam, jak mogę ale pewnych rzeczy nie da się uniknąć, właśnie odebralam wyniki i niestety mam cukrzycę

                    • Zamieszczone przez Margosia
                      Uważam, jak mogę ale pewnych rzeczy nie da się uniknąć, właśnie odebralam wyniki i niestety mam cukrzycę

                      to fakt pewne rzeczy same sie przyplatuja 🙁 to teraz w Polsce cesarka co? Bo tu wywoluja chyba w 37-38tydz nie jestem pewna ;)troszke bedziesz miec utrunienia bo wiem ze cukier mierzy sie przed i po posilku no i utrzymuje sie ich stale godz. Margosiu niewazne niech tylko dzidzia bedzie zdrowa a Ty dasz rade 🙂

                      • 14.02.2013

                        W walentynki przyszedl na swiat nasz synek Adas,po 30godz i malych postepach urodzony przez CC o 12:54,3360gram szczescia!!! Pisze z tel,my nadal w szpitalu,bo mam jakas infekcje,nie moge emocjonek wstawiac.. Wroce do domu to wam go pokaze 🙂

                        • Zamieszczone przez ramzetka
                          W walentynki przyszedl na swiat nasz synek Adas,po 30godz i malych postepach urodzony przez CC o 12:54,3360gram szczescia!!! Pisze z tel,my nadal w szpitalu,bo mam jakas infekcje,nie moge emocjonek wstawiac.. Wroce do domu to wam go pokaze 🙂

                          Ramzetka WIELKIE GRATULACJĘ DLA OBOJGA RODZICÓWNIech Ci się maleństwo zdrowo chowa!

                          • Zamieszczone przez ptysia80
                            to fakt pewne rzeczy same sie przyplatuja 🙁 to teraz w Polsce cesarka co? Bo tu wywoluja chyba w 37-38tydz nie jestem pewna ;)troszke bedziesz miec utrunienia bo wiem ze cukier mierzy sie przed i po posilku no i utrzymuje sie ich stale godz. Margosiu niewazne niech tylko dzidzia bedzie zdrowa a Ty dasz rade 🙂

                            Niestety w Polsce się nie wywołuje porodu ze względu na cukrzycę tym bardziej nie jest to wskazaniem do cesarki. Przykłada się większą rolę do monitorowania maluszka i częstych ktg. Bardzo się martwię nie o siebie oczywiście tylko o maleństwo i szczerze to mi już ręce opadają i nie mam siły na borykanie się z tymi wszystkimi kłopotami

                            • Zamieszczone przez ramzetka
                              W walentynki przyszedl na swiat nasz synek Adas,po 30godz i malych postepach urodzony przez CC o 12:54,3360gram szczescia!!! Pisze z tel,my nadal w szpitalu,bo mam jakas infekcje,nie moge emocjonek wstawiac.. Wroce do domu to wam go pokaze 🙂

                              GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                              WIELKIE SZCZĘŚCIE JEST JUŻ Z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!

                              • Ramzetka gratulacje Duzo zdrowka zycze
                                Adaś a ty chłopie rośnij duży i zdrowy

                                • Zamieszczone przez ramzetka
                                  W walentynki przyszedl na swiat nasz synek Adas,po 30godz i malych postepach urodzony przez CC o 12:54,3360gram szczescia!!! Pisze z tel,my nadal w szpitalu,bo mam jakas infekcje,nie moge emocjonek wstawiac.. Wroce do domu to wam go pokaze 🙂

                                  Szczesciaro Gratulacje I powinniscie dac mu na imie Amorek he he 🙂 wyobraz sobie Ramzetko ze Twoj Synek wazyl dokladnie tyle samo co Zuza I urodzinowe sie pranie o podobnej godz. Bo Zuza o 12.35 he he pewnie sie Ugadali 🙂 jeszcze raz serdeczne Gratulacje 🙂
                                  PS. Nie naucz Adasia noszenia na raczkach!

                                  • Zamieszczone przez Margosia
                                    Niestety w Polsce się nie wywołuje porodu ze względu na cukrzycę tym bardziej nie jest to wskazaniem do cesarki. Przykłada się większą rolę do monitorowania maluszka i częstych ktg. Bardzo się martwię nie o siebie oczywiście tylko o maleństwo i szczerze to mi już ręce opadają i nie mam siły na borykanie się z tymi wszystkimi kłopotami

                                    Och Margosiu jak widzisz zawsze cos nie martw sie na zas choc wiem dobrze jak sie teraz czujesz. Pamietam jak mnie wysylali na USg bo glowa za mala a to za duzo wody, to szpital bo cisnienie, a to uczulenie itd skiable idzie napisac… Ale teraz jak widze ta moja Kruszyne to sie na cieszyc nie moge, oduczylam ja od raczek, jest bystra, gaworzy, smieje sie I jest coral wieksza. Glowa do gory 🙂

                                    • Zamieszczone przez ptysia80
                                      Och Margosiu jak widzisz zawsze cos nie martw sie na zas choc wiem dobrze jak sie teraz czujesz. Pamietam jak mnie wysylali na USg bo glowa za mala a to za duzo wody, to szpital bo cisnienie, a to uczulenie itd skiable idzie napisac… Ale teraz jak widze ta moja Kruszyne to sie na cieszyc nie moge, oduczylam ja od raczek, jest bystra, gaworzy, smieje sie I jest coral wieksza. Glowa do gory 🙂

                                      Dzięki za słowa otuchy dobra kobietoJest cięzko ale jakoś muszę te 10 tyg wytrzymać bo po 36 tyg to niech się dzieje co chceJeju ale z tej twojej córeczki musi być słodziak:o

                                      • Zamieszczone przez ramzetka
                                        W walentynki przyszedl na swiat nasz synek Adas,po 30godz i malych postepach urodzony przez CC o 12:54,3360gram szczescia!!! Pisze z tel,my nadal w szpitalu,bo mam jakas infekcje,nie moge emocjonek wstawiac.. Wroce do domu to wam go pokaze 🙂

                                        Ramzetkowoow gratuluje!!!ale termin piękny porodu, bedziecie od teraz go podwójnie świętować
                                        kochana zdrowia dla was, i pzredewszystkim przecudownych chwil razem!!!

                                        • Ramzetka – wielkie gratulajce, super, że Wasze szczęście jest już z Wami, ale 30 godzin akcji to nie zazdroszczę…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro nadzieja po raz pierwszy

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo