podziel sie starym kawalem…..

Przychodzi mąż do żony i pyta:
– Słuchaj, jakbym wygrał w totolotka to co byś zrobiła?
– Wzięłabym połowę i zostawiła cię!
– Wygrałem “trójkę”, masz 7,50 i spierdalaj!

Dzwoni bankier do bankiera:
– Czesc stary, jak sypiasz?
– Jak niemowle.
– Zartujesz?
– Nie. Wczoraj cala noc plakalem i dwa razy sie zesralem.

Strona 14 odpowiedzi na pytanie: podziel sie starym kawalem…..

    • Grzbiet – jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych
      Grzbiet – dlatego jeden plemnik 37,5 MB
      Grzbiet – w jednym ml spermy jest 100 milionów plemników
      Grzbiet – przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy
      Grzbiet – z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę
      Grzbiet – w wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware’owy firewall na świecie!
      Ufiasty – jedna wada… ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy.

      • ida dwa koty przez pustynie
        idą i idą…
        aż w koncu jeden do drugiego mówi:
        cholera, stary, nie ogarniam tej kuwety

        • Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
          Druga zdziwiona pyta:
          – A PO CO TY TO ROBISZ???
          – A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO!
          Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą.
          – A TY CO ROBISZ? – pyta pierwsza.
          – ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!

          W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.
          – Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.
          – Jezu! On ma tylko jedno ucho!
          Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.
          – Jezu! On ma tylko jedno ucho!
          Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej, co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.
          – Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.
          Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach – rzeczywiście!
          – No wspaniale! Gratulujemy! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?
          – To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.
          – Ale dlaczego?
          – No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

          Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
          – Kto to dzwonił? Co się stało? – pyta koleżanka.
          – Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec… – ryczy blondynka.
          Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
          – Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje…

          • Małżeństwo poszło spać, po chwili mąż szturcha żonę, ale ona mówi żeby
            poczekał, bo dziecko nie śpi. Sytuacja powtarza się parę razy, aż mąż z
            niecierpliwością mówi:
            – Chce mi się bardzo pić.
            Na to żona:
            – To idź do kuchni i się napij!
            Poszedł do kuchni ale patrzy, że nie ma nigdzie nic do picia, wiec zagląda
            do lodówki – jest szampan. Otwiera szampana a tu oczywiście korek z
            trzaskiem wyskakuje.
            Żona krzyczy teatralnym szeptem:
            – Co ty tam wyrabiasz?!
            Na to z drugiego pokoju głos dziecka:
            – Nie dałaś mu dupy, to się zastrzelił!

            • Zamieszczone przez Magdzik
              ida dwa koty przez pustynie
              idą i idą…
              aż w koncu jeden do drugiego mówi:
              cholera, stary, nie ogarniam tej kuwety

              całe biuro mi ryczy 🙂

              • Rozmawiają dwaj koledzy:
                – No i jak się skończyła twoja awantura z teściową? – pyta jeden.
                – Aaa! Przyszła do mnie na kolanach!
                – Tak? No i co powiedziała?
                – Wyłaź spod łóżka, ty tchórzu!

                • Przychodzi kobieta do lekarza i mówi;
                  – Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z seksem.
                  Lekarz mówi;
                  – a brom brała Pani dzisiaj?
                  Kobieta odpowiada;
                  -Nie, dzisiaj jeszcze nie brąbrałam….

                  • żona do męża:
                    – jesz tą zupę? bo jak nie to dodam kostkę, śmietanę i psu dam….

                    • Zamieszczone przez avi
                      Przychodzi kobieta do lekarza i mówi;
                      – Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z seksem.
                      Lekarz mówi;
                      – a brom brała Pani dzisiaj?
                      Kobieta odpowiada;
                      -Nie, dzisiaj jeszcze nie brąbrałam….

                      ja nie mogę!! :D:D:D:D

                      • Zamieszczone przez avi
                        Przychodzi kobieta do lekarza i mówi;
                        – Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z seksem.
                        Lekarz mówi;
                        – a brom brała Pani dzisiaj?
                        Kobieta odpowiada;
                        -Nie, dzisiaj jeszcze nie brąbrałam….

                        usmialam sie az miło 🙂

                        • Żona do męza :
                          – poznajesz tego człowieka na fotografii?
                          maż :
                          – Tak.
                          żona :
                          – To świetnie, o 16 odbierzesz go z przedszkola 🙂

                          • Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu
                            męzowi, ze wroce o połnocy. ‘Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty
                            pozniej’- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki,
                            balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak
                            fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad
                            ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą
                            wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam,
                            ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9
                            razy… Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w
                            cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy – po prostu
                            uniknęłam awantury z męzem… Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc
                            jaka to ja jestem inteligenta! Ha
                            .Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc
                            mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od
                            razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. ‘Oh, jak
                            dobrze, jestem uratowana….’ – pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła.
                            Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: ‘Wiesz, musimy
                            zmienić ten nasz zegar z kukułką’. Zbladłam ze strachu, ale pytam
                            pokornym głosem: ‘Taaaak A dlaczego, kochanie?’ A on na to: Widzisz,
                            dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem – nie wiem jak to zrobiła –
                            krzyknęła ‘O kurwa!’ znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu,
                            zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze
                            raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła
                            się koło mnie i kukając ostatni raz – puściła se głośnego bąka i szybko
                            zaczęła chrapać…..”

                              • Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Pierwsze uderzenie żony i piłka rozbija okno domku stojącego obok pola. Mąż trochę się zdenerwował:

                                – Mówiłem, żebyś uważała, a teraz trzeba będzie tam iść, przepraszać i może nawet zapłacić.

                                Idą do domku i pukają do drzwi. Miły głos mężczyzny zaprasza do środka.Wchodzą. Rozbite szkło, zniszczona stara waza i siedzący na kanapie facet.
                                – Czy to wy zbiliście szybę?

                                – Przepraszamy bardzo.

                                – Właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić trzy życzenia. Nie obrazicie się, jak spełnię wam po jednym, sam zostawiając sobie jedno na koniec?

                                – Nie, tak jest świetnie – mówi mąż. – Chciałbym dostawać milion dolarów co roku.

                                – Nie ma problemu. Do tego gwarantuję, że będziesz bardzo długo żył. A ty, młoda kobieto?

                                – Chciałabym mieć ogromny dom w każdym państwie. Z najlepszą służbą na świecie.

                                – Mówisz, masz – odpowiada dżin – Do tego obiecuję ci, że do żadnego z nich nikt się nigdy nie włamie.

                                – A jakie jest twoje życzenie, dżinie? – pyta małżeństwo.

                                – Ponieważ tak długo byłem uwięziony, nie marzę o niczym innym, jak o seksie z tobą – zwraca się do kobiety.

                                – I co ty na to, kochanie? – pyta mąż.

                                – Mamy tyle kasy i domy… Ja się zgadzam.

                                Żona kolesia idzie z dżinem na pięterko… Całe popołudnie kochają się. Dżin jest wręcz nienasycony. Po czterech godzinach nieustannego seksu dżin złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:

                                – W jakim wieku jesteście?

                                – Oboje mamy po 35 lat.

                                – Pieprzysz… 35 lat i wierzycie w dżina?!

                                • Klient w burdelu nie był zadowolony z usług jednej z pracownic i wzbraniał się zapłacić pełną należność. Jako że nie najmłodsza już panienka nalegała i nie była skłonna do ugody, spór znalazł swój finał przed sądem.

                                  Prowadzący sprawę sędzia już na wstępie stwierdził lekko strapiony:
                                  – Szanowni Państwo, mamy pewien problem. Dzisiaj mamy u nas w sądzie „ Dzień otwartych drzwi“ i za chwilę pojawi się tu na sali wycieczka z gimnazjum. W związku z tym proszę, ze względu na młodzież, o założenie, że dzisiejsza sprawa ma charakter nie obyczajowy a mieszkaniowy. Czyli, mówiąc krótko, chodzi o lokal do wynajęcia…
                                  Stronom procesu nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z sugestią sądziego i już po chwili, w obecności młodzieży, zaczyna się przesłuchanie stron. Zagaja sędzia:
                                  – Oskarżony, proszę nam wyjaśnić, dlaczego nie uiścił pan opłaty za wynajęty lokal?
                                  – Proszę Wysokiego Sądu – tłumaczy klient – wbrew zapewnieniom wynajmującej okazało się, że chodzi tu o zaniedbany lokal w starym budownictwie, o typowo dużym metrażu i nadmiernej wilgoci.
                                  – To są znaczące zarzuty – posumował sędzia – co druga strona na to?
                                  – Proszę sądu – zaczęła prostytutka – to że mój lokal to żadna „nówka“ to widział lokator jeszcze przed wprowadzeniem. Ale wypraszam sobie mówić tu o jakiejś ruinie!. Wilgoć pojawiła się już po tym jak lokator się wprowadził, a zarzut że lokal zbyt obszerny to czysta kpina. Widział kto za duże mieszkanie?!. Meble, po prostu, za małe ze sobą przytaszczył!!!

                                  • Zamieszczone przez avi

                                    – Pieprzysz… 35 lat i wierzycie w dżina?!

                                    choć ja też bym uwierzyła 😀

                                    • Zamieszczone przez krecik_75
                                      Żona do męza :
                                      – poznajesz tego człowieka na fotografii?
                                      maż :
                                      – Tak.
                                      żona :
                                      – To świetnie, o 16 odbierzesz go z przedszkola 🙂

                                      Krecik wymiata

                                      • Zamieszczone przez wobysk
                                        Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo
                                        ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś
                                        takiego:
                                        “CCNWCMKJ DMJSINS”. W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana
                                        Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje
                                        facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu
                                        wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
                                        – Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
                                        Na to Pan Czesiu:
                                        – A, to mój znajomy lekarz napisał “Cześć Czesiu, nie wiem co mu kurwa
                                        jest, daj mu jakiś syrop i niech spierdala”.

                                        🙂

                                        • spojrzalam na ten waątek i mimo, ze znam go,przeczytalam PODZIEL SIE STARYM KOWALEM…i mnie zamurowalo.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: podziel sie starym kawalem…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo