czy tesciowa musi byc "mama"?

jak w temacie 馃槈

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: czy tesciowa musi byc "mama"?

  1. Po przemy艣leniu, rozumiem te偶 sytuacj臋, 偶e czasem te艣ciowa jest osob膮 bli偶sz膮 ni偶 mama. Wtedy te偶 艂atwiej powiedzie膰 do niej mama.
    Nie rozumiem natomiast tego, 偶e sta艂o si臋 to og贸lnym i powszechnym zwyczejem.
    Do avocado: Uwa偶am, 偶e warto co艣 zrobi膰 dla kogo艣, co nie uwa偶a si臋 za specjalnie m膮dre(a mnie a偶 tak nie zaszkodzi), a dla kogo艣 jest naprawd臋 wa偶ne.

    Edit: Mo偶e za mocnego s艂owa uzy艂am (g艂upie), bo dla niekt贸rych m贸wienie do te艣ci贸w mama, tata jest naturalne, wi臋c mog艂am kogo艣 urrazi膰. Syndrom przedmiesi膮czkowy;). przepraszam.
    Niemniej dla mnie to jest to baardzo, baardzo nienaturalne

    • Zamieszczone przez ulaluki
      Po przemy艣leniu, rozumiem te偶 sytuacj臋, 偶e czasem te艣ciowa jest osob膮 bli偶sz膮 ni偶 mama. Wtedy te偶 艂atwiej powiedzie膰 do niej mama.
      Nie rozumiem natomiast tego, 偶e sta艂o si臋 to og贸lnym i powszechnym zwyczejem.

      o to to!!!!
      podpisuje sie wszystkim co mam!! mysle, ze to wielkie szczescie miec tesciowa, ktora stanie sie jedna z najblizszych osob na swiecie. niekoniecznie blizsza niz mama, chociaz i tak moze byc. nieszkodliwie zazdroszcze tym. ktore maja taka sytuacje.
      moim zdaniem nazywanie tesciowej mama nie powinno byc regula, podyktowana tym, ze tak wypada, ze tak sie przyjelo 馃檨 powinno wyplywac z wewnetrznej potrzeby obu stron. i wtedy wszystko jest ok.

      • Zamieszczone przez ulaluki
        rodzicami si臋 jest od urodzenia, wi臉C trudno mi si臋 przekona膰 o s艂uszno艣ci m贸wienia mama, jakby nie by艂o do “nierodzica”.

        A co z rodzicami adopcyjnymi?

        • Zamieszczone przez garcia
          moim zdaniem nazywanie tesciowej mama nie powinno byc regula, podyktowana tym, ze tak wypada, ze tak sie przyjelo 馃檨 powinno wyplywac z wewnetrznej potrzeby obu stron. i wtedy wszystko jest ok.

          Z tym si臋 zgadzam:).

          • Zamieszczone przez ulaluki
            Syndrom przedmiesi膮czkowy;).

            Znam, rozumiem;).

            • Zamieszczone przez Avocado
              A co z rodzicami adopcyjnymi?

              Nie chodzi艂o mi tylko o rodzic贸w biologicznych, ale o rodzicach wychowuj膮cych.

              • Zamieszczone przez Avocado
                Z tym si臋 zgadzam:).

                A no z tym to ja te偶 馃榾

                • Zamieszczone przez JoannaR
                  A no z tym to ja te偶 馃榾

                  Dopiero teraz? Sp贸藕ni艂a艣 si臋!:p

                  • U mnie te偶 od pocz膮tku by艂o nieciekawie, naprawd臋, teraz jest lepiej, umiemy ze soba rozmawiac, my艣le ze zawsze nie bedzie do ko艅ca ok, po takim pocz膮tku, ale wina nie lezy po jednej stronie, poza tym, nie powiedzia艂am ani razu “mamo” nie s膮dz臋 zeby to kiedykolwiek mia艂o nastapic, we wszystkich sprawach konsultuje sie z M. nawet gdy to mnie dotyczy, dziwna jest, mojej mamy tesciowa to jak ma jakis interes to dzwoni do mojej mamy, a tu wszystko jest przez M. mowione, tak, czuj臋 sie intruzem, tesc lepiej, choc wiem ze trzyma strone tesciowej, sam mi to kiedys powiedzial (w smsie!) maz powiedzial ze dop贸ki ja sie nie bede zwracac “mamo”,”tato” to on tym bardziej do moich, wiec og贸lnie wszyscy odzywamy sie do swoich tesci贸w bezosobowo, nie wiem czy to nie gorsze niz po imieniu, lub Pani, wiem jedno predzej przejdzie mi przez gardlo “pani” niz “mamo”…czemu tak jest z tymi tesciowymi?…

                    • Zamieszczone przez Avocado
                      Dopiero teraz? Sp贸藕ni艂a艣 si臋!:p

                      Co 艣p贸藕ni艂a艣? Co sp贸藕ni艂a艣? 馃榾 Kolejny raz przeca sie podpisuje 馃榾

                      • Zamieszczone przez ulaluki

                        Niemniej dla mnie to jest to baardzo, baardzo nienaturalne

                        ps.DLA MNIE TEZ!!!! w og贸le kto taki zwyczaj wymy艣li艂, mnie sie on od pocz膮tku nie podobal, juz nie chodzi o moich tesciow, ale w ogole, kiedys jak bylam m艂odsza nie mog艂am sobie wyobraziz jak do rodzic贸w meza mozna sie w taki sposob zwracac, mame i tate ma sie jednych, a na tesciow powinno sie co innego wymyslec!

                        • Zamieszczone przez kacha1982
                          ps.DLA MNIE TEZ!!!! w og贸le kto taki zwyczaj wymy艣li艂, mnie sie on od pocz膮tku nie podobal, juz nie chodzi o moich tesciow, ale w ogole, kiedys jak bylam m艂odsza nie mog艂am sobie wyobraziz jak do rodzic贸w meza mozna sie w taki sposob zwracac, mame i tate ma sie jednych, a na tesciow powinno sie co innego wymyslec!

                          no wiesz, to przecie偶 drudzy rodzice, jakby nie patrze膰 najbli偶sza rodzina m臋偶a, starali si臋 wychowa膰 go na porz膮dnego cz艂owieka itp. wi臋c czemu nie m贸wi膰 do nich mamo, tato?
                          chyba m膮偶 ma po nich jakie艣 tam geny, cechy charakteru, wi臋c skoro m膮偶 dobry to i te艣ciowie nie mog膮 by膰 a偶 takimi z艂ymi lud藕mi 馃檪 trzeba tylko umiec to dostrzec..
                          m膮偶 m贸wi do moich rodzic贸w w formie trzeciej np. mama przyjdzie do nas w sobot臋, nie? Tata bardzo zapracowany? itp itd.
                          Ja mam tylko tescia, ciekawe jak to jest mie膰 tesciow膮, mo偶e akurat moja by艂aby ekstra?? 馃榾
                          P. S. Aha, a nie mo偶na w 偶artobliwej formie: te艣ciowo? te艣ciu? my艣l臋 偶e to nie taki zn贸w z艂y pomys艂..

                          • Zamieszczone przez gosiek25
                            no wiesz, to przecie偶 drudzy rodzice, jakby nie patrze膰 najbli偶sza rodzina m臋偶a, starali si臋 wychowa膰 go na porz膮dnego cz艂owieka itp. wi臋c czemu nie m贸wi膰 do nich mamo, tato?
                            chyba m膮偶 ma po nich jakie艣 tam geny, cechy charakteru, wi臋c skoro m膮偶 dobry to i te艣ciowie nie mog膮 by膰 a偶 takimi z艂ymi lud藕mi 馃檪 trzeba tylko umiec to dostrzec..
                            m膮偶 m贸wi do moich rodzic贸w w formie trzeciej np. mama przyjdzie do nas w sobot臋, nie? Tata bardzo zapracowany? itp itd.
                            Ja mam tylko tescia, ciekawe jak to jest mie膰 tesciow膮, mo偶e akurat moja by艂aby ekstra?? 馃榾
                            P. S. Aha, a nie mo偶na w 偶artobliwej formie: te艣ciowo? te艣ciu? my艣l臋 偶e to nie taki zn贸w z艂y pomys艂..

                            a temu, ze te okreslenia zachowuj臋 dla moich rodzic贸w, i nic tu nie ma to ze wychowali go na porz膮dnego cz艂owieka.hehe, dobre to co napisalas o cechach, a co ma za przeproszeniem piernik do wiatraka, pewnie ze ma po nich pewne cechy, ale nie te kt贸re w kumulacji dorpowadzaj膮 mnie do sama nie wiem jak to okreslic.

                            nie, nie mozna w zartobliwej formie, bo ten temat z nia osobiscie przerabialam, nie zyczy sobie mowienia po imieniu, bo to dla niej okaz braku szacunku, tylko jak to sie ma do tego, jak ona by zaproponowala tak mowic, tez brak szacunku? nie lubie ich i tyle, to sie nie zmieni, i niech m贸j mezulek czyta sobie to po raz setny, bo i tak zdania nie zmienilam w tej kwestii i tyle, Gosia, nie znasz sytuacji, to mnie nie przkonuj, szkoda ze nie masz tesciowej, ciekawe jak by bylo u Ciebie, zyczyla bym Ci jak najfajniejszej, a btw, wiem ze matka mojego bylego ch艂opaka nadawa艂a by sie na tesciow膮, super babka, wiec nie jestem uprzedzona og贸lnie do “tesci贸w” tylko akurat do tych, kt贸rych dosta艂am nie na w艂asne 偶yczenie, a moze na wlasne;)

                            ps. przepraszam za agresywny ton….okres:(

                            • Zamieszczone przez gosiek25
                              no wiesz, to przecie偶 drudzy rodzice, jakby nie patrze膰 najbli偶sza rodzina m臋偶a, starali si臋 wychowa膰 go na porz膮dnego cz艂owieka itp. wi臋c czemu nie m贸wi膰 do nich mamo, tato?

                              no wlasnie nie do konca…5 lat sie znalismy, jezdzilismy (wtedy jeszcze nie byli moimi tesciami) razem na wakacje, spedzalismy duzo czasu, nawet swieta, ale zawsze z duuuzym dystansem i co? nagle z minuty na minute stali sie moimi drugimi rodzicami? przez sam fakt zawarcia zwiazku malzenskiego z ich synem?
                              za to kim jest moj maz bardzo im dziekuje i szanuje ich (chociaz mam tez pare “ale”;)), ale to osobna historia ;). jak sie zastanowie i przeanalizuje wszystko to nigdy nie moglam z nimi powaznie, od serca porozmawiac. oni generalnie wogole nie sluchaja co mamy im do powiedzenia, nasze stosunki sa w zasadzie dosc sluzbowe i chyba najtrafniej okresla je slowo “poprawne”.
                              w obecnej sytuacji dla mnie tesciowie to rodzice mojego meza, dziadkowie mojego dziecka i tyle.

                              Zamieszczone przez gosiek25
                              P. S. Aha, a nie mo偶na w 偶artobliwej formie: te艣ciowo? te艣ciu? my艣l臋 偶e to nie taki zn贸w z艂y pomys艂..

                              do tego jeszcze tesciowa musiaby miec odrobine dystansu do samej siebie i poczucie humoru….;)

                              • Zamieszczone przez garcia

                                do tego jeszcze tesciowa musiaby miec odrobine dystansu do samej siebie i poczucie humoru….;)

                                ahahahahahah:D dok艂adnie, moja nie ma wiec to te偶 nie wchodzi w gr臋, z reszta jej poczucie humoru mnie troch臋 zaskakuje…takie jakies dziwaczne.

                                aaaa, jeszcze jedno, po 艣lubie powiedzieli mi ze “musz膮 mnie tolerowac” bo jestem jego 偶ona, wiec tym samym udawac ze jest ok:)

                                • Zamieszczone przez gosiek25
                                  no wiesz, to przecie偶 drudzy rodzice, jakby nie patrze膰 najbli偶sza rodzina m臋偶a, starali si臋 wychowa膰 go na porz膮dnego cz艂owieka itp. wi臋c czemu nie m贸wi膰 do nich mamo, tato?
                                  chyba m膮偶 ma po nich jakie艣 tam geny, cechy charakteru, wi臋c skoro m膮偶 dobry to i te艣ciowie nie mog膮 by膰 a偶 takimi z艂ymi lud藕mi 馃檪 trzeba tylko umiec to dostrzec..

                                  Gosiek, ja nie dlatego mam opory, 偶e te艣cie s膮 偶li. Nigdy tak nie pomy艣la艂am. Czasem mamy r贸偶nice zda艅, ale wiele w nich ceni臋, dostrzegam zalety. Ale nigdy nie bed臋 ich uwa偶a艂a za moich rodzic贸w. Mam swoich, tam sa pok艂ady wszelakich uczu膰 i do nich powinnam tylko m贸wi膰 mamo, tato. Ja pisz臋 tylko o swoim przypadku, je艣li kto艣 chce tak mowic, nie widze problemu

                                  • Kasiu, zawsze si臋 zastanawia艂am jak wygl膮dasz. No i ca艂kiem fajnie:);)

                                    • Zamieszczone przez kacha1982

                                      nie, nie mozna w zartobliwej formie, bo ten temat z nia osobiscie przerabialam, nie zyczy sobie mowienia po imieniu, bo to dla niej okaz braku szacunku, tylko jak to sie ma do tego, jak ona by zaproponowala tak mowic, tez brak szacunku?

                                      a rozmawia艂a艣 z ni膮 na ten temat? znaczy si臋 jak si臋 do niej zwraca膰? mo偶e wcale nie musi to by膰 “mamo”, skoro nie mo偶e ci to przez usta przej艣膰..

                                      Zamieszczone przez kacha1982
                                      ps. przepraszam za agresywny ton….okres:(

                                      nie ma sprawy, nie zauwa偶y艂am tu agresji 馃檪
                                      p.s. szkoda ze nie mo偶esz si臋 zwraca膰: mamo.. mojego m臋偶a.. albo mamo mojego (tu wstawi膰 imi臋 m臋偶a) 馃檪

                                      • Zamieszczone przez ulaluki
                                        Gosiek, ja nie dlatego mam opory, 偶e te艣cie s膮 偶li. Nigdy tak nie pomy艣la艂am. Czasem mamy r贸偶nice zda艅, ale wiele w nich ceni臋, dostrzegam zalety. Ale nigdy nie bed臋 ich uwa偶a艂a za moich rodzic贸w. Mam swoich, tam sa pok艂ady wszelakich uczu膰 i do nich powinnam tylko m贸wi膰 mamo, tato. Ja pisz臋 tylko o swoim przypadku, je艣li kto艣 chce tak mowic, nie widze problemu

                                        no ale dlaczego by nie m贸wi膰: mamo, tato, skoro i tak si臋 odnosisz do nich “s艂u偶bowo” to i mamo tato nie musi brzmie膰 pieszczotliwie i z mi艂o艣ci膮.. hmmm
                                        po prostu trzeba przyj膮膰 do wiadomo艣ci 偶e oni s膮 mam膮, tat膮 dla kogo艣 (nie dla ciebie) a w my艣lach dodawa膰 odpowiednie imi臋
                                        takie moje zdanie, pozdrawiam

                                        • Zamieszczone przez gosiek25
                                          a rozmawia艂a艣 z ni膮 na ten temat? znaczy si臋 jak si臋 do niej zwraca膰? mo偶e wcale nie musi to by膰 “mamo”, skoro nie mo偶e ci to przez usta przej艣膰..

                                          nie ma sprawy, nie zauwa偶y艂am tu agresji 馃檪
                                          p.s. szkoda ze nie mo偶esz si臋 zwraca膰: mamo.. mojego m臋偶a.. albo mamo mojego (tu wstawi膰 imi臋 m臋偶a) 馃檪

                                          Gosia, napisa艂am przeciez, ze rozmawia艂am z nia na ten temat…przeczytaj post wyzej, wlasnie tego, z kt贸rego teraz cytowa艂as:) tam jest poruszona ta kwestia:)

                                          Znasz odpowied藕 na pytanie: czy tesciowa musi byc "mama"?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ci膮偶a, por贸d, dziecko - poradnik dla Rodzic贸w
                                          Logo