Jak byłyście nastolatkami, to…

Tak mnie trochę wzięło na wspominki.
Zacznę od muzyki.
Pamiętam jak miałam lat naście i pytanie pt. Jakiej słuchasz muzyki? było dość znaczące;)
Teraz wydaje się śmieszne, ale faktycznie przynależność do jakiejś grupy/subkultury, to były przede wszystkim preferencje muzyczne. Już od podstawówki lubiłam mocniejsze rytmy, ale nigdy nie był to metal, a raczej rock, punkrock. Potem doszły elementy reggae, ale to była tylko taka domieszka. Przez lata chodziłam w glanach (a wtedy nie były modne) i ramonesce (koniecznie z czerwoną podpinką), miałam najbardziej jak się dało czerwone włosy (a nie dało się tak jak teraz). Mój chłopak grał w punkowym zespole i ogólnie było bardzo rokendrolowo:D:D:D
Miło wspominam…
Ach, szkoda, ze te czasy nie powtórzą się…
A jak było u Was?

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Jak byłyście nastolatkami, to…

  1. Zamieszczone przez eliz
    Zawsze i wszędzie Stare Dobre Małżeństwo! Uwielbiam do dziś, chociaż bardziej stare płyty niż to co teraz tworzą.
    Słuchałam też Chłopców z Placu Broni, Dżem, Martynę Jakubowicz i Edytę Bartosiewicz.
    A z ostrzejszych klimatów to Hey, T.Love, Kult, Ira, Tilt, Sztywny Pal Azji, KSU, Proletaryat, Dezerter, Sweet Noise, Illusion.
    Z zachodnich The Cure, Nirvana, Red Hot Chili Peppers.
    Właściwie to dzisiaj też chętnie słucham tych kapel.
    Nosiłam powyciągane swetry, flanelowe koszule, długie spódnice albo dżinsy. Na nogi trampki albo takie buty w wojskowym stylu (glany były dla mnie nieosiągalne). Robiłam sobie biżuterię z muszelek, pestek, rzemyków.
    Jarocin był moim wielkim, niespełnionym marzeniem. Mieszkałam blisko, ale rodzice nigdy nie pozwolili mi pojechać na festiwal 🙁 Na szczęście na zwykłe koncerty mogłam chodzić do woli 🙂

    W dużej części mogę się podpiąć, choć jak teraz sobie przypominam, to pierwszym zespołem, za którym szalałam był New Kids On The Block 😀 Czytałam wczoraj, że mają się reaktywować:) To był też czas Michaela Jacksona, Madonny, Eltona Johna.
    Potem była Metallica, Guns N’ Roses, Aerosmith, z polskich Hey, Wilki, Perfect, Lady Pank, Ilussion, KSU, Bartosiewicz, Kowalska, Sztywny Pal Azji, T Love.
    Lubiłam łazić w długich, powyciąganych swetrach, ciemnych T-shirtach, jeansach, do tego jakieś koraliki, rzemyki.

    • Zamieszczone przez krecik_75
      jakbym czytala o sobie 🙂
      podobali mi sie tylko faceci z dlugimi wlosami i wogole tacy odjechani 🙂 chodzilam na koncerty i wszystkich “diskomulow” mialam nisko

      O, faceci to wyłącznie długowłosi 🙂 Mój mężulo jak go poznałam też był długowłosy.
      Pamiętam jak siostrą i koleżanką wybrałam się na Rockowe Walentynki do Poznania (fajny koncert, kilka kapel grało). Impreza była super i spóźniłyśmy się na ostatni pociąg do domu, a następnego dna rano zaczynałam praktyki w przedszkolu. Prosto z rannego pociągu szłam do przedszkolaków. W pociągu sprawdzałyśmy z dziewczynami, czyje ciuchy najmniej śmierdzą fajkami i w nie się przebierałam 😀 Ale i tak nie zrobiłam dobrego “pierwszego wrażenia” 😀

      • I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? :D:D:D:eek::eek::eek:

        • Zamieszczone przez beamama
          I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? :D:D:D:eek::eek::eek:

          no ja się jarałam Limahlem, Kaja go go, wham i shakin stevens, Nena Nick Kershaw, Howard Jones, Duran Duran, Ultravox (nawet na koncercie byłam!!!) ale to było w okolicach 6 klasy podtsawówki tylko Ultra było później:D:D:)

          • Zamieszczone przez effcia
            nieee, no jasne, że Floydzi! kurcze, chyba Alzheimer mnie żre, że o nich zapomniałam!!!!! przeca nadal słucham!

            no Floydzi….. ech….. całą “ścianę” na pamięc znałam i the dark side of the moon też… mam starszego brata i zawsze mi podrzucał co lepsze kapele….. choc nie uchroniłam sie przed popeliną :o:)Za to Dire Straits doprowadza mnie do szału – szczególnie Brothers in arms….. ile to razy było na pierwszym miejscu LP3????????

            • Zamieszczone przez beamama
              I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? :D:D:D:eek::eek::eek:

              ja się jarałam, ale ok 6 klasy podstawówki 😀

              • Zamieszczone przez krecik_75

                podobali mi sie tylko faceci z dlugimi wlosami i wogole tacy odjechani 🙂 chodzilam na koncerty i wszystkich “diskomulow” mialam nisko

                o to to!! 😀 😀

                • Zamieszczone przez beamama
                  I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? :D:D:D:eek::eek::eek:

                  no pewnie że Limahl był number one w pewnym momencie 😀
                  I to była trzecia, góra czwarta klasa podstawówki w moim przypadku (akurat to dość dobrze pamiętam).
                  Sprawdziłam – “Neverending story” było na topie w 1984r 🙂

                  • Zamieszczone przez beamama
                    I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? :D:D:D:eek::eek::eek:

                    no ja sie, ale jakos tak krotko, w jakiejs trzeciej, czwratej moze klasie podstawowki

                    niestety, z powodu posiadania kolegow punkow w moim bloku szybko przeszlam punkowa inicjacje i z limahla zostal jeden plakat spozytkowany na okladki na zeszyty do szkoly;)
                    takze np. dirty dancing mnie nigdy swoja sila magiczna nie dotknal
                    ani top gun:)

                    • mnie nie dotknęło szaleństwo na Modern Talking, totalnie gości nie trawiłam

                      • Zamieszczone przez kantalupa
                        mnie nigdy swoja sila magiczna nie dotknal
                        ani top gun:)

                        No nie mów 😉 Przecież w Cruisie WSZYSTKIE się kochały 🙂

                        • jeszcze doczytalam wasze wszystkie wyznaniu i w sumie tez nie bylo tak, ze mialam tragicznie jednolity gust muzyczny
                          swego czasu zebralam niemal kompletna dyskografie pink floyd (na kaseciakach, oczywiscie, z tzw. przegrywalni plyt, tjaaaa… takie cos kiedys istnialo i nikt nie pytal o prawa autorskie)
                          do teraz zachowalam sobie ich pierwsze plyty
                          niezmiennie kocham psychodele ich poczatkow i atom heart mother
                          zeppy i purple tez byly a jakze ale nigdy jako mainstream u mnie
                          bo jak sie porzadnie za nich wzielam, to juz byli red hoci i zabrali mi serce:)

                          a pamietac takie cuda jak mr zub?
                          albo kosmetyki missis pinky (znalazlam jakies kartki z moich tzw. pamietnikow – nie mylic z “kochany pamietniku…” takie zapiski rozne i wlasne ta kapela sie tam pojawia
                          obok niej tez gardenia (chyba umarla smiercia naturalna, bo nic oprocz ich papierosy i zapalki nie ujrzalo szerszego odbiorcy) i moskwa

                          a czy i wam sie z czasem gusta temperowaly?
                          gdzies pod koniec liceum zaczelam sluchac u2 na przyklad
                          i generalnie spokojniejszych klimatow

                          ale z drugiej strony ciagle raczej poslucham bjork, massive attack czy nawet homo twist niz czego z mainstreamu (nie podaje zadnych nazw, bo sie nie znam:))

                          • Zamieszczone przez kotagus
                            No nie mów 😉 Przecież w Cruisie WSZYSTKIE się kochały 🙂

                            zamiast cruisa mialam gleboka fascynacje chlopcami z sex pistols, powaznie!
                            a na serio podkochiwalam sie w tomku lipinskim z tiltu, ale jak mocno…
                            normalnie lacznie ze lzami fanki w poduszke;b

                            • Zamieszczone przez kantalupa
                              zamiast cruisa mialam gleboka fascynacje chlopcami z sex pistols, powaznie!
                              a na serio podkochiwalam sie w tomku lipinskim z tiltu, ale jak mocno…
                              normalnie lacznie ze lzami fanki w poduszke;b

                              boziu kantalupa, znów się podepnę, bo ja też kochałam Lipińskiego na śmierć. Normalnie motyle w brzuchu jak go widziałam w tv, teksty tiltu, brygady kryzys na pamięć 🙂 On chyba w czasopiśmie Tylko Rock miał swoją rubryczkę i tam pisywał różne przemyślenia i raz napisał wiersz… taki na pół strony… nauczyłam się go na pamięć a nie był prosty 😉 zaczynał sie jakoś “czwartego dnia, piątego księżyca nastąpiły moce ciemności ludzi zstępujących…” Kurczę, jak mogłam zapomnieć! 😉
                              Do dziś uważam, ze Lipiński jest fantastyczny! 🙂

                              • Zamieszczone przez kantalupa
                                zamiast cruisa mialam gleboka fascynacje chlopcami z sex pistols, powaznie!
                                a na serio podkochiwalam sie w tomku lipinskim z tiltu, ale jak mocno…
                                normalnie lacznie ze lzami fanki w poduszke;b

                                o zesz!
                                to tak jak ja!

                                (mam na mysli lipinskiego, a nie chlopcow z pistols, chociaz tez bardzo ich lubilam)

                                • Zamieszczone przez beamama
                                  I normalnie żadna z Was nie “jarała” się Limahlem??? 😮

                                  o tak, jak najbardziej, limahl, duran duran i podobne klimaty. le to byla wczesna podstawowka i…….. wiek dojrzaly hmmm

                                  od meza dostalam na urodziny iPod(a) zaladowanego muzyka min 25 plyt jubileuszowej listy trojki.. – i jakos tak ostatnio sie sklada, ze najczesciej slucham klimatow wlasnie z lat 80′

                                  po klimatach limahla przyszedl czas na pet shop boys to byla prawdziwa milosc, ale to ciagle podstawowka – 6kl. (wlasnie probuje zdobyc pierwsza plyte “disco” i troche mi nie wychodzi, a chcialabym sobie wspomniec) potem byl david bowie – do dzis go bardzo cenie.
                                  potem sporo polskiej sceny, pink floyd – tez do dzis ich slucham (i tez sporo mam ich wrzuconych w iPod) zwlaszcza po zeszlorocznym koncercie roger(a) wathers(a)
                                  stare dobre i grachuta tez sie gdzeis tam przewineli.
                                  no a potem to juz poplynelam z gotykiem..:D:D
                                  sisters of mercy, bauhaus, fields of the nephililm a tez klimaty dead can dance, cocteau twins, joy division i bylo tego jeszcze sporo. co poniedzialek koczowalam przy radiu i czekalam na audycje beksinskiego.

                                  okres studencki to sporo tom (a) waits(a) nick cave, pj harvey
                                  massive attack (dzisiaj tez ich sporo slucham) bjorki itp
                                  potem przyszedl czas na jazz :p

                                  (a teraz ide dziecko do przedszkola zawiezc i dopisze pozniej.

                                  • tom cruise- BLEH! (‘wczoraj, dzis i jutro’…)

                                    • nikt sie nie przyznaje do Sandry, Janet Jackson, Roxette:)??

                                      • Zamieszczone przez bruni
                                        nikt sie nie przyznaje do Sandry, Janet Jackson, Roxette:)??

                                        Sandra, a jakże, plus Madonna, ale to podstawówka jeszcze 🙂

                                        • Zamieszczone przez tora
                                          o tak, jak najbardziej, limahl, duran duran i podobne klimaty. le to byla wczesna podstawowka i…….. wiek dojrzaly hmmm

                                          od meza dostalam na urodziny iPod(a) zaladowanego muzyka min 25 plyt jubileuszowej listy trojki.. – i jakos tak ostatnio sie sklada, ze najczesciej slucham klimatow wlasnie z lat 80′

                                          no popatrz, to chyba jakieś objawy starzenia 😉 Mam podobnie – pościągałam niedawno trochę muzyki z lat 80tych, wrzuciłam na palmtopa i słucham namiętnie 😀 Nawet Limahl się znalazł wśród tych kawałków :D, choć nie kręci mnie już tak jak kiedyś. Z tej wspominkowej muzy najbardziej podoba mi się U2 80′ lata, po prostu czad.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak byłyście nastolatkami, to…

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo