macha rekami

dzisiaj bylismy w poradni psychologicznej.
Pani doktor przeprowadzila ze mna bardzo dluga rozmowe
zadawala bardzo dziwne pytania.
Na koniec nie chciala nic powiedziec, powiedziala ze moze okreslic co jest dziecku dopiero po dokladnym obejrzeniu dziecka osobiscie. A termin mamy dopiero na 9 stycznia
z moim dzieckiem nie ma kontaktu.
czy ktos z Was wie co znaczy jak dziecko z radosci skacze i macha przed soba rekami??

Strona 34 odpowiedzi na pytanie: macha rekami

  1. moja coreczka ma 9 miesiecy ma na imie Julia jest pogodnym i zdrowym dzieckiem martwi mnie tylko ze ma napady krzyku, macha raczkami, nie da sie jej uspokoic jestem tu nowa ale mam nadzieje ze ktos odpowie mi na pytanie pozdrawiam wszystkie mamy.

    Młodziutka mama

    • Moj Bartus tez czasem macha raczkami, ale jedynie wtedy, kiedy jest bardzo mocno pochwalony za cos i jego emocje siegaja zenitu.
      Tez czeka mnie psycholog i koniecznie chce zrobic EEG i inne badania.
      Podejrzewalam tez przez jakis czas echolalie, ale przeszlo hmmm. Moj syn (5.08.2005) ma w rzedszkolu super kontakt z rowiesnikami, bawi sie we wszystkie zabawy grupowe, w czasie wolnym buduje domy z klockow, rysuje.
      Rozumie zarowno po polsku jak i po czesku, wykonuje wszelkie polecenia, takze umie oglosic swoje potrzeby, kocha ludzi, kontakt z nimi, kiedy do niego mowie patrzy mi zawsze w oczy i chetnie wykonuje wszystko, ubierze sie, rozbierze, korzysta z toalety, umyc sie potrafi.. ale nie tworzy zdan, poza prostymi typu ” mamo daj mi pic/herbatke/actimela” albo “chce na duza muszle”…”kiedy obiadek?”
      Logopeda stwierdzila, ze wyslownosc Bartka jest doskonala, no jedynie martwi mnie brak rozmowy z synem.

      • Zamieszczone przez Tetiana

        Z Marcinkiem nie wiadomo co jest, znow przyszlo pogorszenie, nie wiem co jest tego przyczyna, jest strasznie nadpobudliwy, nie potrafi usnac, krzyczy, zlosci sie, i doszly znow smiechawki, ktorych nie bylo juz pod czas tej rocznej terapii antybiotykami
        zalamuje sie
        wszystko sie psuje, a ja czuje sie bezsilna 🙁

        Witam
        U nas nadal sie pogarsza 🙁
        Marcinek caly czas marudzi, placze, krzyczy rzuca sie, a pomedzy placzem wyje, nabiera powietsze nosem i wypuszcza ustami z silnym dzwiekiem…
        to nie jest do wytrzymania… ten koszmar trwa calymi dniami bez przerwy…
        czasami to przechodzi w histeryczny smiech…
        Znow doszly biegunki i spuchnieta twarz i powieki
        Nie mamy wyjscia, bedziemy musieli wrocic do antybiotykow, od listopada nie dostawal lekow, a od stycznia stopniowo sie pogarsza…

        • Zamieszczone przez Tetiana
          Witam
          U nas nadal sie pogarsza 🙁
          Marcinek caly czas marudzi, placze, krzyczy rzuca sie, a pomedzy placzem wyje, nabiera powietsze nosem i wypuszcza ustami z silnym dzwiekiem…
          to nie jest do wytrzymania… ten koszmar trwa calymi dniami bez przerwy…
          czasami to przechodzi w histeryczny smiech…
          Znow doszly biegunki i spuchnieta twarz i powieki
          Nie mamy wyjscia, bedziemy musieli wrocic do antybiotykow, od listopada nie dostawal lekow, a od stycznia stopniowo sie pogarsza…

          Bosz.. biedactwo…. tak jakby go cos bolało…

          Kciukam za Was mocno…

          • Zamieszczone przez Tetiana
            Witam
            U nas nadal sie pogarsza 🙁
            Marcinek caly czas marudzi, placze, krzyczy rzuca sie, a pomedzy placzem wyje, nabiera powietsze nosem i wypuszcza ustami z silnym dzwiekiem…
            to nie jest do wytrzymania… ten koszmar trwa calymi dniami bez przerwy…
            czasami to przechodzi w histeryczny smiech…
            Znow doszly biegunki i spuchnieta twarz i powieki
            Nie mamy wyjscia, bedziemy musieli wrocic do antybiotykow, od listopada nie dostawal lekow, a od stycznia stopniowo sie pogarsza…

            • Biedulek i Wy biedulki… mocno przytulam…

              • Zamieszczone przez Tetiana
                Witam
                U nas nadal sie pogarsza 🙁
                Marcinek caly czas marudzi, placze, krzyczy rzuca sie, a pomedzy placzem wyje, nabiera powietsze nosem i wypuszcza ustami z silnym dzwiekiem…
                to nie jest do wytrzymania… ten koszmar trwa calymi dniami bez przerwy…
                czasami to przechodzi w histeryczny smiech…
                Znow doszly biegunki i spuchnieta twarz i powieki
                Nie mamy wyjscia, bedziemy musieli wrocic do antybiotykow, od listopada nie dostawal lekow, a od stycznia stopniowo sie pogarsza…

                Tetiana przytulam moooocno .

                Kurcze no co jest? bylo juz tak dobrze…

                • Marcinek nie dostal sie do przedszkola integracyjnego, nawet do grupy specjalnej
                  powiedzieli ze nie jest przystosowany do grupy… 🙁 🙁

                  • Zamieszczone przez Tetiana
                    Marcinek nie dostal sie do przedszkola integracyjnego, nawet do grupy specjalnej
                    powiedzieli ze nie jest przystosowany do grupy… 🙁 🙁

                    Przykro mi…………..
                    Myślę o Was często i trzymam kciuki za poprawę u Marcinka!!!

                    • Co za s*ie…

                      Nie mam słów. A gdzie to przedszkole? jaka ulica? Co w ogóle z Marcinkiem, dawno nie rozmawiałysmy.

                      • to jest ”chatka puchatka” w krakowie
                        bardzo zalezalo mi natym przedszkolu, bo mam najblizej mam tam bezposrednio jeden autobus
                        jezeli maz pojdzie do pracy i nie bedzie wstanie zawiezc samochodem Marcina do przedszkola,(ja nie mam prawa jazdy), nie dam rady jechac trzema autobusami do innego… Marcin jest juz duzy i silny, jest nadpobudliwy, na ulicach awanturuje sie, czasami sie kladzie i nie chce isc… nie jestem w stanie go niesc…

                        • a marcinka badali pod kątem ADHD?

                          • Zamieszczone przez betrisa
                            a marcinka badali pod kątem ADHD?

                            Powiedzieli tylko ze jest mocno nadpobudliwy, dotego uposledzenie umiarkowane

                            • coś mnie taka diagnoza nie przekonuje, jak czytam twoje opisy synka. Ale napewno potrzebuje jakiś zajęć ze specjalistą. Mimo wszystko na tym etapie można cuda zdziałać, tylko trzeba trafić na kogoś dobrego. Trzymam kciuki.

                              • Zamieszczone przez betrisa
                                coś mnie taka diagnoza nie przekonuje, jak czytam twoje opisy synka. Ale napewno potrzebuje jakiś zajęć ze specjalistą. Mimo wszystko na tym etapie można cuda zdziałać, tylko trzeba trafić na kogoś dobrego. Trzymam kciuki.

                                Mamy orzeczenie o potrzebie ksztalcenia specjalnego,jest tam napisane:
                                Diagnoza
                                – autyzm
                                – znaczne opuznienie rozwoju psychomotorycznego
                                – brak rozwoju mowy czynnej, zaburzony rozwoj mowy biernej
                                – silne stereotypie w zachowaniu
                                – trudnosci w nawiazywaniu kontaktu wzrokowego, brak reakcji na imie
                                – zaburzenia rozwoju spolecznego (okazuje przywiazanie rodzicom)
                                – obecne zachowania autoagresywne (gryzienie sie)
                                – brak zdolnosci oceny zagrozenia
                                -nadruchliwosc
                                – nie je samodzielnie, nie sygnalizuje potrzeb fiziologicznych, pieluchowany

                                Cwiczymy staramy sie jak najwiecej
                                w poniedzialki mamy godzine zajec w osrodku wczesnej pomocy psychologicznej
                                we wtorki i czwartki po 3 godziny w domu z pedagogiem specjalnym
                                w piatki godzina w osrodku dla dzieci z autyzmem

                                • Zamieszczone przez Tetiana
                                  Mamy orzeczenie o potrzebie ksztalcenia specjalnego,jest tam napisane:
                                  Diagnoza
                                  – autyzm
                                  – znaczne opuznienie rozwoju psychomotorycznego
                                  – brak rozwoju mowy czynnej, zaburzony rozwoj mowy biernej
                                  – silne stereotypie w zachowaniu
                                  – trudnosci w nawiazywaniu kontaktu wzrokowego, brak reakcji na imie
                                  – zaburzenia rozwoju spolecznego (okazuje przywiazanie rodzicom)
                                  – obecne zachowania autoagresywne (gryzienie sie)
                                  – brak zdolnosci oceny zagrozenia
                                  -nadruchliwosc
                                  – nie je samodzielnie, nie sygnalizuje potrzeb fiziologicznych, pieluchowany

                                  Cwiczymy staramy sie jak najwiecej
                                  w poniedzialki mamy godzine zajec w osrodku wczesnej pomocy psychologicznej
                                  we wtorki i czwartki po 3 godziny w domu z pedagogiem specjalnym
                                  w piatki godzina w osrodku dla dzieci z autyzmem

                                  Tetiana a od tej decyzji o odmowie przyjecia do przedszkola nie mozna sie odwolac??
                                  Wspolczuje Wam bardzo.

                                  • Zamieszczone przez dagi
                                    Tetiana a od tej decyzji o odmowie przyjecia do przedszkola nie mozna sie odwolac??
                                    Wspolczuje Wam bardzo.

                                    niestety nie

                                    • tetiana, czy podano tobie jakis konkretny powod nieprzyjecia marcinka do p-la?

                                      • Zamieszczone przez kantalupa
                                        tetiana, czy podano tobie jakis konkretny powod nieprzyjecia marcinka do p-la?

                                        Maz dowiedzial sie telefonicznie ze Marcinek nie jest przygotowany do grupy i sobie nie poradzi… jest zawczesnie…
                                        ale Marcinek skonczy 5 lat… i co dalej? kiedy on sie przystosuje? 🙁

                                        • na orzeczeniu powinny też być zalecenia. Co tam napisali? Bo mi wygląda to na potrzebę terapii indywidualnej ale i kontakt z dziećmi jest niezbędny dla uspołeczniania ale w bardzo małych grupach, nie musi być codzienny i na kilka godzin, bo dziecko nie wytrzyma dłużej. Poprostu przedszkole nie chce sobie brać problemu na głowę. Jeżeli ma orzeczenie o potrzebie krztałcenia specjalnego to nie mają prawa odmówić przyjęcia, może, jeżeli według przepisów ma już dosć dzieci z orzeczeniami i nie ma miejsca wskazać inną placówkę. Sprawę powinnaś zgłosić, bo dziecko wkrótce przecież będzie objęte obowiązkiem szkolnym i musi mieć możliwość przystosowania się w miarę możliwości do szkoły. Jak ten rok zmarnuje to będzie kiepsko. Niestety ale chyba musisz trochę powalczyć. Niech ci dadzą na piśmie czemu go nie przyjmą i idź z tym do kuratorium.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: macha rekami

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo