długo mnie nie było.... jakies 1,5 miesiąca... Julka złapała wirusowe zapalenie mózgu i opon mózgowych... 3 tygodnie w szpitalu. teraz pomalutku wraca do normy. jeszce jest troszkę inna, jeszcze jest troszke nadpobudliwa, ale już jest dobrze. Mysle, że potraficie najlepiej zrozumiec, co ...
CZYTAJ WIĘCEJ +