13-tka???

dziewczyny czy ktoras z was byla na tej diecie napiszcie czy jest bardzo ciezko bo ja od dzis postanowilam ja zaczac chociaz jeszcze nigdy nie dotrzymalam na zadnej diecie do konca ostatnio na kapuscianej 1 dzien ale znowu sprobuje teraz na tej, ciekawe jak dlugo napiszcie ile wam udalo sie na niej schudnac

Magda i Wiki (02.02.2004)

23 odpowiedzi na pytanie: 13-tka???

  1. Re: 13-tka???

    Hm… na kapuscianej to jest pełen wypas… jesli nie dałas rady nawet 2 dni kapuscianki, to 13 – stke odradzam… generalnie jesli masz problemy z dietami przejdz na 1000 kcal lub cos w tym stylu… po co sie katowac i jeszcze wbijac w poczucie, ze sie nie umie wytrwac?

    Co do 13 – stki, to chcialam jeszcze dodac, ze szpital kopenhaski bodajze, któremu sie przypisuje opracowanie tej diety, oficjalnie zaprzeczył, jakoby miał cokolwiek wspólnego z jej układaniem. I nie jest to dieta “chemiczna” (w której liczy sie kolejnosc posiłków i ich skłąd) tylko głodówkowa po prostu (czyli niskokaloryczna).

    • Re: 13-tka???

      dla mnie ta zupa byla strasznie nie dobra nie moglam jej przelknac a jesli nie wytrzymam na 13 – tce to wcale sie nie zalamie bede probowac dalej do skutku kiedys przed ciaza na 1000 kcal schudlam 10 kg kto wie moze skonczy sie na tym ze wlasnie do niej powroce ale narazie probuje

      Magda i Wiki (02.02.2004)

      • Re: 13-tka???

        Byłam i była to pierwsza dieta na której wytrwałam do końca. Jest cholernie ciężko, mnie najbardziej brakowało podjadania między posiłkami i nieograniczonego picia herbaty, no i chlebka lub ziemniaczków. U mnie sprawdziło się,że ta dieta reguluje przemianę materii; jestem już kilka miesięcy po jej zakończeniu i nie mam problemów z trawieniem. Schudłam na niej 6 kg. Wiem, ze ta dieta jest mocno krytykowana jak każda dieta niskokaloryczna, ale w jej obronie powiem tyle,że szybki efekt, jaki daje, daje człowiekowi kopa do dalszego dbania o siebie, poza tym wspomnienie 2 tygodni wyrzeczeń skutecznie hamuje przed ponownym obżarstwem. Od tego czasu latam na fitness 2 razy w tygodniu, no i oduczyłam się podżerania.
        Polecam-ale tylko jako początek odchudzania, nie jako złoty strzał, po którym znów można wpylać bez ograniczeń.
        Trzymam kciuki!

        Monika i Basia (22.09)

        • Re: 13-tka???

          13 – niskokaloryczna? – na tej diecie zjada sie około 800 – 900 kcl dziennie. Szczerze też jej nie polecam chociaż schudłam 6 kg –
          Jej sekret polega po prostu na radykalnym obniżeniu spożywanych węglowodanów, a wzrości spożywanych białek i tłuszczy – przy takiej diecie zawsze sie chudnie – przynajmniej na początku 🙂

          Kaska i Mikołaj 18.09

          • Re: 13-tka???

            byłam
            -1 kilo :(((

            Anies i Wojtuś (23.07.2003)

            • -1 kilo??

              i wytrzymalas do samiutkiego konca bez oszukanstwa, o rety dwa tygodnie wyrzeczen i tylko 1 kilogram

              Magda i Wiki (02.02.2004)

              • Re: 13-tka???

                nie jest łatwo jak na każdej diecie.
                Odchudzanie to głównie walka z samym sobą, w pewnym sensie katowanko.
                Dla mnei na 13 -stce nie było tak trudno ale wyniki miałam makabryczne a lekarz mówi do mnie: co Pani głoduje?
                Trochę jest monotonna ta dieta.
                Ja jestem teraz na oczyszczającej trwającej 10 dni, dziś jestem na diecie siódmy dzień i schudłam 3 kg, to niezbyt dużo.
                Nie czuję się głodna. I fajnie się czuję. Powodzenia.

                Julcia 26.04.2001

                • Re: -1 kilo??

                  ostatni dzień już sobie darowałam
                  i niech nikt nie mówi że przez ten ostatni dzień bym schudła np. 5 kilo :((

                  sałatę jadłam bez oleju bo z olejem była okropna

                  Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                  • Re: -1 kilo??

                    no pewnie ze nie skoro przez tyle dni ubyl ci 1kg, musze ci powiedziec ze i tak jestes dzielna bo ja pewnie bym wczesniej zrezygnowala nie widzac efektow

                    Magda i Wiki (02.02.2004)

                    • Re: 13-tka???

                      a na czym polega twoja dieta co na niej jesz??

                      Magda i Wiki (02.02.2004)

                      • Dieta oczyszczająca

                        To dieta oczyszczająca, oparta na naturalnych produktach, które należy jeść na surowo. Są one doskonałym źródłem łatwo przyswajalnych witamin, minerałów, a także błonnika, wysokiej jakości białka, naturalnych węglowodanów złożonych oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych.

                        Autorka Maja Błaszczyszyn, biochemik, terapeuta naturalny, prowadzi Przychodnię Medycyny Naturalnej Komed w Warszawie. Przekonałam się niejednokrotnie, że ta dieta pozwala nie tylko skutecznie odtruć organizm, ale również szybko zgubić zbędne kilogramy. Sprawdza się ona zwłaszcza u kobiet, które chcą bardzo łatwo schudnąć, np. przed wyjazdem na urlop czy sylwestrem. Jednak, aby nie poprzestać na krótkotrwałym sukcesie, trzeba po zakończeniu kuracji przestrzegać zdrowej niskokalorycznej diety. Efekty, zarówno spadek wagi, jak i przyspieszenie przemiany materii, utrzymają się wtedy na dłużej. Gdy ktoś czuje, że zaczynają stopniowo zanikać, może powtórzyć program (nawet co kwartał).

                        Na czym polega?
                        Jadłospisy są tak skomponowane, by zaspokoić podstawowe potrzeby organizmu. Chudniesz, bo wartość energetyczna posiłków nie przekracza 400-600 kcal dziennie (w II i III etapie).

                        Co zyskasz?
                        – schudniesz, nie odczuwając głodu
                        – wyciszysz się i uspokoisz
                        – Twoja cera odzyska blask
                        – przyspieszysz przemianę materii

                        Dla kogo jest ta kuracja?
                        – Dla wszystkich, którzy chcą szybko schudnąć.
                        – A także dla osób z osłabioną odpornością, nadciśnieniem, zbyt wysokim poziomem cholesterolu, kamicą nerkową i żółciową, zwyrodnieniami stawów.

                        Kto nie może stosować tej diety?
                        – dzieci oraz młodzież w okresie dojrzewania
                        – chorzy na cukrzycę insulinozależną
                        – osoby z niewydolnością nerek

                        Start! Cztery etapy
                        Przygotuj się do nowego sposobu odżywiania już w piątek rano tak, abyś podczas weekendu mogła rozpocząć właściwą kurację. W sobotę i niedzielę łatwiej zniesiesz ewentualne dolegliwości, które mogą się pojawić na początku diety.
                        Cały program oczyszczania organizmu trwa dziesięć dni i składa się z czterech części.

                        Etap I: piątek – dzień wstępny. Jesz posiłki lekkostrawne, odstawiasz mięso, kawę, herbatę.
                        Odstaw: napoje pobudzające – kawę, czarną mocną herbatę, alkohol. Zrezygnuj z pieczywa, makaronów, płatków. Zastosuj lekką dietę, jedz dania bezmięsne.
                        Ostatni posiłek: zjedz o godzinie 18.00. Powinna to być duża porcja sałaty z sosem winegret.
                        Przed snem: wypij powoli jedną lub dwie filiżanki chińskiej herbaty Ning Hong-Superossa. Można ją kupić w sklepach zielarskich. Porcja wystarczająca na miesiąc kosztuje około 20 zł.

                        Etap II: 1. i 2. dzień – sobota-niedziela. Jesz tylko owoce (jakie chcesz).
                        Na śniadanie: wypij świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i cytryny, rozcieńczony wodą. Jedz wyłącznie owoce (winogrona, arbuz, jabłka) w dowolnych ilościach, wtedy, gdy poczujesz głód. W danym dniu wybierz tylko jeden rodzaj owoców. Jeżeli jednak chcesz zmienić owoc na inny, możesz to zrobić w połowie dnia, pod warunkiem, że zachowasz dwugodzinny odstęp.

                        Etap III: dni od 3. do 8. – poniedziałek-piątek. Jesz owoce i warzywa.
                        Na śniadanie: przez kolejnych pięć dni jedz owoce. na obiad: dużą porcję surówki warzywnej z dodatkiem kiełków, nasion i migdałów.
                        Na kolację: warzywa na parze lub duszone.
                        Przed snem: koniecznie wypij herbatę Ning hong-Superossa. Między posiłkami możesz zjeść owoce lub wypić herbatkę ziołową.

                        Etap IV: 9. i 10. dzień – sobota-niedziela. Stopniowo powracasz do stałego sposobu odżywiania.
                        Na śniadanie: świeżo wyciśnięty sok z dowolnych owoców.
                        Na II śniadanie: muesli z jogurtem lub mlekiem sojowym.
                        Na obiad: porcja sałaty.
                        Na kolację: świeżo wyciśnięty sok z warzyw, porcja ryby lub piersi z kurczaka z purée z zielonego groszku lub porcją surówki warzywnej.

                        Hura, nie jestem głodna!
                        Dieta jest oparta na produktach zawierających duże ilości naturalnego błonnika, który reguluje poziom cukru we krwi. Nie ma gwałtownych skoków glukozy, a więc nie pojawia się uczucie głodu. Nie odczuwasz też napięcia i rozdrażnienia, tak charakterystycznego, gdy stosujesz diety niskokaloryczne. To zasługa alkalizującego organizm potasu, którego dostarczają Ci warzywa i owoce.

                        Jak często?
                        Kurację dziesięciodniową można przeprowadzać nie częściej niż 2?3 razy w roku.

                        Ja ją po swojemu zmodyfikowałam. Otóż nie kupiłam tej herbatki, bo skzoda mi było kasy. Od dziś będe zamiast niej piła czerwoną lub zieloną.
                        Nie jadłam jeszcze nasion i migdałów.
                        Mało zrzuciłam – w sumie 3kg ale jem dużo arbuza może dlatego?
                        Nie mniej jednak fajnie się czuję na niej. A potem po diecie zamierzam zmienić nawyki i jeść podobnie jak w ostatnim dniu diety a jak nie poskutkuje to nie wiem co wymyślę.
                        Powodzonka!

                        Oczywiście są chwile gdy zjadłabym sobie np.bułkę, wędlinę lub wczorajszy gulasz ale mówię sobie nie i nie!
                        Pierwszy raz się zaparłam i w odchudzaniu chodzi o to, by nauczyć się mówić sobie nie.
                        Postanowiłam też że jak będe miała nerwy to włączę muzykę, potańczę lub zrobię brzuszki a nie sięgnę po czekoladę.
                        Oj, kończę już…sorki że takie długie, powodzenia!

                        Julcia 26.04.2001

                        • Re: 13-tka???

                          Tak sobie czytam menu… jakos nie wychodzi mi, by to bylo 800 – 900 kcal, chyba ze ktos wcina wielkie befsztyki…
                          a nawet gdyby, to jest to dieta niskokaloryczna, prócz tego, co piszesz.. bo juz 1000 kcal dla organizmu o srednim wysiłku fizycznym – jest niskokaloryczna

                          • Re: 13-tka???

                            Całkiem niedawno skończyłam ta dietkę. Skończyłam przed czasem… W 11 dniu. Przez pierwsze dni chudłam owszem, ale 6 dnia chudnięcie stanęło w miejscu! Zatrzymałam sie na 55,3 i za cholerę nie chciało niżej zejść. A zaczynałam z poziomu 58,4. Czyli schudłam 3 kilo (a liczyłam chociaż na 5!). Dietę przerwałam, bo po prostu nie widziałam sensu w katowaniu się, skoro waga uparcie tkwiła w miejscu. Jeśli o chodzi o samopoczucie, to da się wytrzymać. Chociaż miałam raz totalnego doła – Dnia siódmego wstałam rano i mało po prostu nie zemdlałam! Do niby-obiadu ledwo wytrzymałam, ale kompletnie nie mogłam patrzeć na to mięso! Ledwo co tknęłam i brało mnie na wymioty… Nie wspomę o potwornym bólu głowy tego dnia. Złamałam się, bo stwierdziłam, że dieta nie może polegać na wycieńczaniu się! Ja ledwo stałam na nogach! Mięsko ledwo dziubnęłam, za to zjadłam dwa ziemniaczki, jednego całego pomidora i dwie szklanki mleka. Mleko wypić musiałam, bo brak nabiału działa wyjątkowo destrukcyjnie na organizm. Po godzinie poczułam się o niebo lepiej 🙂 Do wieczora już nic nie jadłam i przed kolejne dni dalej dietowałam. Ogólnie da się wytrzymać, po 2-3 dniach nie czułam aż tak strasznie głodu, ale byłam osłabiona i nie miałam siły na nic… I ciągle chciało mi się spać! Nie wiem, czy kiedyś powtórzę tą dietę. Na razie przytyłam 1 kilo, ale to normalne. Czuję się dobrze i spodnie stały się luźniejsze 🙂


                            [Zobacz stronę]

                            • 13-tka???

                              zobaczymy jak to u mnie bedzie narazie zaczynam drugi dzien ale zbytnio sie nie nastawiam i tak sukces ze wczoraj sie na nic nie skusilam a robilam mezulkowi kopytka a on przyniosl takie swiezukie malutkie cebularzyki ale pachnialo ale bylam twarda a to mieso dla mnie jest okropne dobrze ze nie ma go codziennie

                              Magda i Wiki (02.02.2004)

                              • Re: 13-tka???

                                Ja schudlam na 13tce az 6kg ale powiem szczerze ze polowa wrocila po powrocie do normalnego jedzenia i to w szybkim tempie. Wedlug mnie nie warto, lepiej wybrac 1000kcal Jesz co lubisz i na co masz apetyt:)

                                Buziaki Edyta i 10msc Konrad

                                • Re: 13-tka???

                                  ja wiem juz pisalam ze kiedys jedzac w ten sposob schudlam 10 kg ale teraz potrzebuje takiego kopa i jak mi sie uda przetrzymac ta dietke to mam zamiar stosowac ta 1000kcal to moze tak bardzo mi nie wroci, cos napewno

                                  Magda i Wiki (02.02.2004)

                                  • Re: 13-tka???

                                    Moze sprobój mięsko przygotować tak: plaster wołowiny, do tego wrzuć ziele angielskie, liść laurowy, może być odrobina czosnku, cebuli… Oczywiście sól, pieprz. Gotuj jakieś 2-3 godzinki, a powinno być smaczne! Ja to jestem łamaga w gotowaniu, ale tak mi popowiedziała koleżanka-kucharka 🙂
                                    Mój mężulo też pichcił przy mnie same pyszności – jajecznicę na wszystkim co się da, kiełbaski smażone, a ja tylko marzyłam o świeżej chrupiącej bułeczce z dobrym dziurawym serem!!! Ale sie nie złamałam! Do czasu, hehe… Ale to już po prostu z powodu braku dalszego chudnięcia… Życzę powodzenia!!! 🙂


                                    [Zobacz stronę]

                                    • 3 dzien

                                      juz wlasnie mija 3 dzien dzis bylo nawet ok ale wczoraj mialam taka ochote juz to wszystko rzucic ale jakos dalam rade i dietuje sobie dalej narazie -1,5 kg, ale to normalne na poczatku, ale nawet z tym juz mi lepiej, zobaczymy co dalej, najgorsze jest to ze wszystko tak kusi

                                      Magda i Wiki (02.02.2004)

                                      • Re: 3 dzien

                                        Mi też przez pierwsze dni codziennie ubywało 0,5 kilo. Potem już troszkę mniej – ale zawsze waga szła w dół. Do czasu, hehe… Trzymam mocno kciuki, aby Ci się udało! I pij duuużo wody! Wtedy aż tak bardzo nie chce się jeść 😉


                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: 3 dzien

                                          wody pije ogromne ilosci bo bez niej pewnie bym nie dala rady chociaz szczerze mowiac to i ona zaczyna wychodzic mi juz bokiem ale jeszcze daje rade

                                          Magda i Wiki (02.02.2004)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 13-tka???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general