2-letni Tyran

1. mamoli Dodane ponad rok temu,

   Histeria histerią ale wkurzają mnie dziadki, babcie i obcy którzy reagują, częstują tym co mają w kieszeni, odwrócą uwagę na chwilę, a ty się matka męcz.

   Odpowiedz
2. klucha Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez mamoli
   Histeria histerią ale wkurzają mnie dziadki, babcie i obcy którzy reagują, częstują tym co mają w kieszeni, odwrócą uwagę na chwilę, a ty się matka męcz.

   może nie wszyscy, ale byli tacy co pomogli
   dziecko ryczy i leży w dzrwiach do supermarketu
   przechodzi małżeństwo, pani mówi to jak nie chcesz iść z mamą to moze pójdziesz ze mną
   dziecko wstało, otrzepało się i poszło z mamą 😀

   a małżeństwo że oni mają wnuka w tym samym wieku i też takie sceny urządza 🙂

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   A ci tam, wszędobylscy ochroniarze, nie chcieli wypraszac? hmmm

   do nas (Ulka lezała na posadzce w galerii handlowej, darła się a ja czekałam aż jej przejdzie) raz podszedł ochroniarz z Empiku i powiedział, że to się do psychiatryka nadaje i co ja sobie myślę, jak ja śmiem być w ciaży (to była końcówka Wojtkowej ciaży) przecież ja sobie z jednym dzieckiem nie daję rady to co dopiero z dwoma.
   Mnie się smiać zachciało i mówię do niego: “Pan to chyba dzieci nie ma.”
   A on: “Mam! Ale nie takie niegrzeczne”
   😀

   Odpowiedz
4. avi Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez olencja
   do nas (Ulka lezała na posadzce w galerii handlowej, darła się a ja czekałam aż jej przejdzie) raz podszedł ochroniarz z Empiku i powiedział, że to się do psychiatryka nadaje i co ja sobie myślę, jak ja śmiem być w ciaży (to była końcówka Wojtkowej ciaży) przecież ja sobie z jednym dzieckiem nie daję rady to co dopiero z dwoma.
   Mnie się smiać zachciało i mówię do niego: “Pan to chyba dzieci nie ma.”
   A on: “Mam! Ale nie takie niegrzeczne”
   😀

   :eek::eek::eek:

   Odpowiedz
5. beamama Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez olencja
   do nas (Ulka lezała na posadzce w galerii handlowej, darła się a ja czekałam aż jej przejdzie) raz podszedł ochroniarz z Empiku i powiedział, że to się do psychiatryka nadaje i co ja sobie myślę, jak ja śmiem być w ciaży (to była końcówka Wojtkowej ciaży) przecież ja sobie z jednym dzieckiem nie daję rady to co dopiero z dwoma.
   Mnie się smiać zachciało i mówię do niego: “Pan to chyba dzieci nie ma.”
   A on: “Mam! Ale nie takie niegrzeczne”
   😀

   :D:D:D Pogratulowałaś super dzieciaka?

   Odpowiedz
6. fafikowa Dodane ponad rok temu,

   Również podziwiam

   Odpowiedz
7. fafikowa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Figa123
   Dziecko w ten sposób sprawdza, czy wrzask zadziała.

   P. wykonała rzut na glebę “bo ja chcę” tylko raz.
   W okresie okołogwiazdkowym, w Sephorze.
   Leżała se na czerwonej wykładzinie dokładnie w przejściu i wrzeszczała.
   Staraliśmy się z całych sił nie dać po sobie poznać, jak bardzo nas to obeszło.
   Ona wrzeszczała i płakała a my sobie oglądaliśmy jakieś perfumy.
   Kiedy ktoś chciał przejść przesunęłam dziecko i dalej do oglądania.
   Kiedy się uspokoiła, poszliśmy se stamtąd.
   To był jej pierwszy i ostatni raz.
   Po prostu wykumała, że ten sposób jest nieskuteczny i trzeba szukać innego 😀

   A potem przychodzą nowe zagrania, i nowe i nowe.
   Takiej superrecepty na wszystko nie ma i już 🙂

   no właśnie jeszcze raz: Podziwiam!

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez beamama
   :D:D:D Pogratulowałaś super dzieciaka?

   Stwierdziłam, że lepiej z nim nie rozmawiać, że widocznie stres w pracy sprawił, ze facet zwariował Hmmm… A że gościu z bronią chodzi Boje się to lepiej od takiego z daleka.
   Potem go widziałam jeszcze tylko raz. Widocznie się nie nadawał do tej pracy…..

   Odpowiedz
9. nusiak Dodane ponad rok temu,

   “uwielbiam” jak obcy sie gapia na wrzeszczace dzieci. mojej sie kilka razy zdarzylo sprobowac wymoc cos krzykiem ( i to dosc donosnym ), nie reagowalam, przeczekalam, ale co musialam z boku posluchac ” to jej daj bo sie ludzie gapia “, ” oj bo cie pani porwie od mamusi “, ” bo superniania cie odwiedzi”.:eek::eek::eek: ja mam zasade – nie odwracam sie jak rodzic “walczy” z dzieckim, jak piszczy w sklepie i jak lezy na posadzce w centrum handlowym. wiem co czuje rodzic i ze chcialby jak najmniejszej widowni.

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: 2-letni Tyran