Hej,chcialabym zebyscie poradzily mi z czym moge dawac chlebek dla 9-miesiecznego dziecka?? Twarozek,szynka,dzem jesli tak to jakie najlepiej??
I czy do mm moge dodac jakies platki,jesli tak to jakie??
Ogółem czym mige urozmaicic dziecku diete.
Obecny jadlospis jest taki:
9-kasza
12-jogurt,owoc
14-obiad
17-kasza
20-kasza
Dodam ze za kasza nie przepada a mleka z butli nie tknie wiec szukam rozwiazan typu platki czy cos innego.
W miedzyczasie je biszkopty,chrupki itp.
Dzieki za odpowiedzi.
23 odpowiedzi na pytanie: 9 miesiecy co dajecie na chlebek i do mleka urozmaicenie diety
to juz duze dziecko jest
jesli nie ma skazy to spokojnie mozesz dac mu płatki np na zwykłym mleku
tylko przegotowanym,ja mam te typowe dziecinne z bobovity i zwykłe nesquik i zajada ze sie uszy trzesą,czekam tylko zeby fajnie namokły i meciutkie były
jajeczniczka
paróweczki
ser
twaróg na słodko
ryz z jabłkiem i cynamonem (mój syn to uwielbia)
i tak jak pisałaś szyneczki różne,np drobiowe
ja tam juz daje wszystko jak leci
po troszeczku Twojemu synkowi tez nie zaszkodzi
A jajecznicze smazysz czy na parze??
A dajecie to wszystko ba mają już zęby i gryzą np. paróweczkę?
Moja ma 6 zębow i dorze sobie radzi z gryzieniem
a mój ma 2 i pół od jakis 3 tygodni i na razie nie radzi sobie z gryzieniem
.. A ja bym się nie odważyła dać takiemu maluchowi zwykłego mleka..
..mojej dwuipółlatce pomału zaczęłam dopiero od niedawna wprowadzać..
Przyznam, że pilnuję tego, co zjada..i np. parówka baaaaaaardzo okazjonalnie..ja sobie myślę, że lepiej jeśli, w miarę możliwości, dziecko, chociaż do 3r.życia zjada “dość zdrowo”..bo dajemu mu w ten sposób podstawę.. A ona najważniejsza przecież..syfu jeszcze zdąży się najeść..wszechobecnego..
achhhhhhh sie rozpisałam i mi wsiąkło:Nie nie:
to po krótce
mój ma teraz 15 ząbków
długo tez nie umiał zakumac gryzienia,grudki połykał,a zmiksowane gryzł
szczerze mówiąc ja nie mam za duzo czasu na kombinowanie z jedzeniem,bo pewnie gotka ty mówisz o jakis potrawach czasochlonnych…
ja mam jeszcze dziecko 3miesieczne które potrzebuje uwagi,i niestety nie mam za duzo czasu dla starszego,tym bardziej ze sam sie nie naje,tylko rozrzuci wiec jeszcze go karmie
gotka podaj moze przykładowe menu córci…ciekawa jestem co jadaciemoze cos zmienie
ja jajówe robie zwykłą na masle i smażoną
a paróweczki(szukam najlepszych,czytam sklad koniecznie-i nie są to zwykłe berlinki nafaszerowane dużą ilościa E…) mozna pokrocic w drobne kawałeczki i dziasełka sobie poradzą…
mleko daje mojemu zwykłe bo mm przestał pic ok 8m-ca tak samo zrezygnował z kaszek…
wiec cos mlecznego musze mu podawać
zaczełam od budyniudostaje jeszcze płatki,ryz z jabłkiem i cynamonem,jakis jogurcik (choc ostatnio tez go odmawia) serek homo…
rozmawiałam z pediatra i przyznała mi racje skoro mm nie chce,a wysypki czy tez bólów brzuszka nie ma to nie widzi problemów, z reszta ja tez nie
ja mojemu małemu juz kilka razy gotowałam grysik na zwykłym mleku… smakuje mu, rano zjada z nami miseczkę zurku z rozdrobnionymi ziemniakami i np zółtkiem, zupy pomidorowe z ryżem, rosołek z makaronem, jogurty, serki homo, chlebek z masełkiem i wedliną uwielbia..
musze sprubowac ryz z tymi jabłuszkami bo nie pomyslałam, jajecznica mu nie podchodzi.
ja też nie! nawet dwulatkowi dawałam zupę mleczną na zmianę raz na zwykłym mleku raz na modyfikowanym
poza tym co już pisałyście to ja jeszcze kisiel robię, jajecznicę na parze, zupy tez różniaste: raz buraczek, raz ogórek kiszony, raz żurek
Dokładnie tez tak uważam. To czym teraz żywimy maluchy będzie miało wpływ na dalsze zdrowie dziecka a potem dorosłego człowieka.
Nie podałabym 9 miesięcznemu dziecku mleka krowiego Moje córki do 3 roku życia były na mm dopiero w przedszkolu dostały zwykłe mleko a i parówki jak dla mnie to też ciut za wcześnie
Ja w tym wieku dawałam paróweczki (tylko lepsze kupowałam), różne wędlinki, twarożek. Mój nie chciał jajeczniczki ani na masełku ani na parze, dopóki jajka nie pomieszałam z mlekiem i dopiero usmażyłam.
Teraz mały ma 1,5 roku i ja teraz planuję przejść z nim na mleko krowie. A co do tego wspaniałego mleka modyfikowanego: moja siostra chciała właśnie być dobrą matką i dziecku do 3 roku życia mm dawała. Teraz siostrzeniec już pół roku bierze leki bo ma problemy z jelitami. A lekarze przyznali że to skutek uboczny długiego podawania mm, ale głośno o tym mówić nie można, bo firmy produkujące mm stracą.
czy ja gdzieś niewyraźne napisałam
moje dziecko nie je wogóle mm od 8m-ca,na siłe mu dac:Nie nie:tak myślicie:Nie nie:
jak by chciał to by pił mm ale nie ma na to ochoty,ma odruch wymiotny,a czyms musze mu zastąpić nabiał,dodaje znów ze nie ma uczulenia, zadnych negatywnych skutków wiec nie rozumiem tego oburzenia
Ja nie wypowiadałam się na temat podawania mleka krowiego twojemu dziecku tylko swojemu i nie rozumiem dlaczego piszesz o oburzeniu. Ja nie jestem oburzona to twoje dziecko i postępujesz jak uważasz za słuszne. Po to jest forum aby każdy wyraził swoje zdanie. Ja bym swojemu nie podała takiego mleka wolałabym żeby nie piło żadnego natomiast podawałabym nabiał (jogurt, kefir, ser biały) ale ty podajesz mleko i ok nie wnikam w to.
Ladiagg co do podawania mm do 3 roku życia i problemów z jelitami to nie wiem moje córki były na Nutramigenie do 3 roku życia i córka mojej siostry nawet dłużej i jakoś problemów nie mają A jeśli chodzi o parówki to jakie to są te lepsze bo mi się zawsze wydawało że parówki to parówki no chyba że cielęce (niby są lepsze) które sama kupowałam i dawałam córkom ale dopiero jak miały 2 latka.
nie chce,próbowałam, zwyczajnie wtedy nic nie je
spokojnie koleżanka dawała też od 8 miesiąca i wszystko jest ok z małym, kiedyś jak nie było mleka mm to nawet noworodkom dawano mleko krowie i żyją wszystko jest presją społeczeństwa, reklam itp.
Wiesz uważam że nie do końca masz rację z tą presją społeczeństwa, reklamami. Uważam ze dlatego teraz więcej się przykłada wagi do żywienia niemowląt gdyż wiedza społeczeństwa jest większa, więcej jest badań medycznych potwierdzających wpływ danego czynnika na zdrowie ludzkie itd. Wszędzie można wyczytać że mleko krowie jako samodzielny posiłek można wprowadzać dopiero po ukończeniu przez dziecko pierwszego roku życia chociaż zaleca się nadal karmienie piersią lub mm. Wcześniej można podawać mleko jako baza np. do budyniu.
To czy wprowadzanie mleka bądź innego produktu za wcześnie do diety dziecka będzie rzutowało na jego zdrowie będzie można sprawdzić w przyszłości u dorosłego już człowieka a nie teraz kiedy dziecko jest małe.
Mam przykład mojego męża którego mama karmiła już w okresie niemowlęcym smażonym mięsem, solonymi ziemniakami, kapustą itp. i teraz niestety bardzo się to odbija na jego całym układzie trawiennym:(
Przeczytałam niektóre wypowiedzi i jestem w lekkim szoku
Każda matka robi jak uważa za słuszne ale nie powinno się innym wmawiać że dawanie 9 – miesięcznemu dziecku mleka krowiego czy parówek jest w porządku “bo to jest duże dziecko ”
Lekarze opracowali schemat żywieniowy sobie i muzom?
Czarna,nie ma płatków dla takiego malutkiego dziecka,twarożek daje się najwcześniej w 11 m-cu a mleko krowie można wprowadzać po roku życia.Ale nie bezpośrednio do spożycia tylko np jako budyń czy naleśniki.
Jak nie wiesz co dokładnie możesz dawać dziecku to polecam tą stronkę
Aktyde! Rozumiem K.J. bo sama miałam gehennę z jedzeniem. Było naprawdę tak średnio – dziecko głodne, a hydrolizatów nie chciało – że pediatra jasno i otwarcie powiedział: dać Mu mleko z kartonika. A Młody miał alergię!
Udało nam się wówczas wprowadzić zwykły BEBILON i jakoś dotrwał. Ale gdyby mi się nie udało to nie wiem czy bym nie dała zwykłego mleka
Przy czym Mały był tak ciężki do jedzenia, że chodziłam do pediatry, żeby Go nakarmiła bo wył z głodu i nie jadł
Ja wiem, że łatwo się mówi jak dziecko coś tam przełknie, przybiera jakoś. Ale jak masz w domu dramat to robisz tak jak podpowiada intuicja i dajesz nawet produkty “średnio zdrowe” 😉
Młodszy zupełnie inny… Jadł wszystko jak leci. Do tej pory najlepsze są warzywa, owoce, gotowane mięso, kabanosy, kindziuki – czyli wędliny w miarę naturalne 😉 i nie podrabiane. Nabiału nie tknie – bo ma uczulenie… Ale to CUD a nie norma 😀
Bep,ja wyraźnie napisałam że każda matka robi tak ja uważa za słuszne. Może mnie się to nie podobać ale nie będę narzucać swojego zdania.
Nie podoba mi się tylko jak jedna matka która żywi dziecko po za schematem drugiej mówi że to w porządku i poleca takie karmienie.
No,chyba sama przyznasz że to nie w porządku. Tym bardziej że Czarna nie pisała że ma problemy z jedzeniem dziecka tylko chce urozmaić dietę.
I rozumiem to że jak dziecko nie je to człowiek chwyta się wszystkiego.U nas na wątku jest dziewczyna która córce “wpycha” wszystko Mała bodajże jak miała 10 m-ce jadła już placki ziemniaczane W tej chwili nie wiem czy waży 8 kg
Ja mam to szczęście że Młody je wszystko ale schematu pilnuję.Ale Młody jest po ciężkiej chorobie i jestem trochę przewrażliwiona. Nie chcę żeby w przyszłości moje złe karmienie jego przyczyniło się do jakiejś choroby.
I proszę Cię bardzo,na przyszłość,nie pisz mojego nicka z wykrzyknikiem 😉 jak to czytam to mam wrażenie że na mnie krzyczysz
nikt nie poleca,nie mówi ze wporządku,
mówi że trzeba spróbowac (jeśli sama chce),toć nic na siłe,czarna zadała pytanie,każda z nas odpowiedziała wedle własnych doświadczeń,
ja z kolei uważam za naganne wpychanie czego popadnie:Nie nie:ale od ociupinki “dorosłego”obiadu nic sie nie stanie
i tak jak poprzedniczka napisała kiedys karmiono nas zupami od 3m-ca
do roku dzieciak jadł wszystko dosłownie,teraz zrobiono wytyczne nt żywienia,i niekoniecznie społeczeństwo jest dzieki temu zdrowsze
Znasz odpowiedź na pytanie: 9 miesiecy co dajecie na chlebek i do mleka urozmaicenie diety