Cześć dziewczyny, tak bardzo lubię siedzieć sobie na forum i czytać…. Ale niestety nie mam już czasu i siły,….. bo zostałam sama z dzidziuńkiem,a mąż przyjeżdża tylko na weekendy. Nie wiem jak sobie to wszytko zorganizować, czasem czuje się “”przerośnięta””…A może przesadzam…?
Alicja i Mateuszek (01.07.02)
5 odpowiedzi na pytanie: A ja już nie mam czasu
Re: A ja już nie mam czasu
Współczuję……..szkoda że ma taką pracę…..daleko jest od Ciebie?>
Julka kulka i 7 miesięczny Karolek
Re: A ja już nie mam czasu
Nie przesadzasz. Ja jestem sama od rana do 20-22… gdyby nie moi rodzice, którzy mieszkają II piętra wyżej, to chyba bym zwariowała!!! Bardzo Ci współczuję i życzę cierpliwości :).
Re: A ja już nie mam czasu
Taaaaaaaaaaak bardzo daleko, aż w Warszawie…
Alicja i Mateuszek (01.07.02)
Re: A ja już nie mam czasu
no co Ty… Nie przesadzasz…wiem jak to jest…jak ewa sie urodzila maz pracowal w firmie reklamowej i wyjezdzal na tydzien,dwa….Ewa miala kolki a ja… Nie wiedzialam co ze soba zrobic… Na szczescie moi rodzice mieszkaja dwa bloki dalej..w klatce mieszka moja przyjaciolka..wiec moglam liczyc na pomoc…wspolczuje i trzymaj sie;-)
Re: A ja już nie mam czasu
wcale nie przsadzasz….ja tez czesto czuje sie “przerosnieta” :))
Klaudia z Karolką (8 miesiecy)
Znasz odpowiedź na pytanie: A ja już nie mam czasu