A jednak może się udać 🙂
Wczoraj i dzisiaj rano zobaczyłam na testach dwie kreseczki. jeszcze nie oswoiłam się z tym faktem prawdę mówiąc… a jeśli to tylko taka zmyłka? Ja się nastawię a tu się okaże…. no nic, dałam się pokłuć i na betahcg, zobaczymy w piątek….
W każdym razie gdyby jednak to była prawda, to znaczyłoby to, że 5 mln pływaczków z czego 30 do 50% ruchomych tudzież brak śluzu u mnie i 50-70 dniowe cykle to nie przeszkoda 🙂 Cuda się zdarzają 🙂
Czego i Wam wszystkim serdecznie życzę 🙂
Iwcia PL
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: a jednak?
progesteron
Ojej… odebralam wyniki… betahcg 178 czyli 2gi tydzien (w zeszla srode) – to sie zgadza… ale progesteron chyba za niski, 15,6. Co prawda lab nie podal referencji do ciazy, ale mam z innego i chociaz wartosci sie roznia to tylko ociupinke… i w I trymestrze powinno byc powyzej 16,4….
Ide dzisiaj do lekarza, mam nadzieje ze tego nie zignoruje….
Powiedzcie ze bedzie ok???
Iwcia PL
Re: progesteron
Iwcia
Nic sie nie martw! Jezeli lekarz uzna, ze masz za malo progesteronu to da jakies tabletki.
A gdzie robilas badanie? w spoldzielni? Napisz Prosze jakie wartosci progesteronu podaje lab dla nie ciazy i skad masz wartosci dla ciazy?
Glupia jestem, ale ja jeszcze sie ludze (chociaz wczoraj poczatek odwiedzin mojej nieulubionej krewnej).
Ja robilam progesteron w 25dc i mialam wyzej niz gorna granica normy.Odpisz jak masz czas.
Pozdrowinka
ania m
Re: progesteron
Napewno będzie dobrze – musisz w to wierzyć, pozytywne mysli pomagają a my bedziemy trzymać kciuki jak zawsze.
pozdrowienia
Kaśka
Re: progesteron
Iwcia! to niewielka różnica z tym progesteronem, bo raptem niecała jednostka. Poza tym piszesz, że w pierwszym trymestrze. A Ty jesteś przecież dopiero na początku. Poza tym jak uznają, że progrsteron jest jednak za niski, to dostaniesz tabletki lub zastrzyki. A tak poza tym to graaaaaaaaaaaaaaaaaaatuuuuuuuuuuuuuluuuuuuuuuuuuuuuuujeeeeeeeeeeeeeeeeee. Napisz jak wrócisz od lekarza.
Re: progesteron
Znalazłam inne normy.
I trymestr: 8,1-42,00 ng/ml
II trymestr 15,2-130,0ng/ml
III trymestr 49,1-227,0 ng/ml
Zobacz zatem, że według tej normy mieścisz się w II trymestrze.
Po wizycie
No to ja juz po…. co prawda Olivka juz mnie objechala ze nie ma czym sie martwic – jeszcze – ale….
lekarz najpierw zaczął kręcić nosem że b eta za niska jak na teoretyczny dzien owulacji (z wykresu). Wziął mnie na usg… na usg pęcherzyk płodowy i owszem jest, ale o wikele za mały – zarodka nie widać, chociaż przy takiej wikelkości jeszcze nie musi być widoczny…. pęcherzyk ma 4,5 mm, powinien mieć 16…
Dalam sie pokluc drugi raz na bete… jezeli jest taki sam poziom to…. w czwartek zabieg. Jutro po 10-tej się dowiem.
No i tyle było tej mojej radości, może nie takiej bez zastrzeżeń – ale jednak. Tydzień to trwało…. w zeszły wtorek zrobiłam przecież test…
jeszcze się trochę pocieszam, że może coś tam się pomyliło, może źle mioerzyłam temperaturę i ta owulacja była później… ale może lepiej nie mieć nadziei? Ja tak zawsze do życia podchodzę. Bo lepiej się miło rozczarować….
Boję się zabiegu. Czy to musi być tak szybko?
Re: Po wizycie-smutno mi
Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam Twój post. Byłam pewna, że to ciąża. Może zresztą jeszcze okazać się, że wsio Okej. Może rzeczywiście owulacja była później. Oby tak było. Trzymaj się i daj znać jutro.
Re: Po wizycie-smutno mi
Mozesz wierzyc ze mi tez. Bardzo smutno. To w zasadzie jest ciaza, tyle ze wybrakowana, i jesli jutro sie okaze to prawda to będzie skrobanka :(((
Bardzo bym chciała żeby okazało się inaczej.
Powolutku z powrotem zbieram się z tej podłogi. Będzie co ma być. Ale tak czy inaczej nie opuszczę tego forum.
iwcia
Re: Po wizycie-smutno mi
Bardzo mi przykro, mimo iz cie nieznam bardzo się ucieszyłam że się wam udało a teraz siedzę sobie cichutko w pracy a że jestem sama to pochlipuję nad naszym losem. Opowiedziałam męzowi waszą historię i dałam mu nadzieję ale chyba o tym mu niepowiem. A co do zabiegu to lepiej zrobic jak najszybciej (może jednak nie będzie potrzeby?).
Trzymaj się ciepło i noski do góry przeciez trzeba mieć nadzieje bez niej po co żyć.
Kaśka
Re: Po wizycie-smutno mi
Pewnie że nie mów. Przecież jedno z drugim pewnie nie ma kompletnie nic wspólnego….
Jutro dam znać jak wyniki
Pa
Iwcia
Re: progesteron
ja to bym na twoim miejscu odczekala jakis tydzien,i dla pewnosci poszla na usg do innego lekarza.tylko dla twojej pewnosci i dla twojego dziecka.Lekarze tez sie czesto myla,a po zabiegu juz bedzie za pozno.zobacz ile kobiet jest w 7 m-cu ciazy i brzucha nie maja a dopiero w 8 wywala je jak balon. Moze twoja dzidzia tez do tych nalezy?wsluchaj sie w twoja intuicje i zrob dla pewnosci gdie indziej badania.Ja sie juz pare razy zawiodlam na lekarzach
Re: Po wizycie-smutno mi
Kochanie moje, jej, jak mi smutno teraz!!!!!!!!!!! mój mąż ma nie całe 2 mln i tak się twoim szczęściem ucieszyłam!!!!! ale może będzie własnie dobrze, może źle zmierzyłaś? wiesz, ja miałam kilka razy monitorowanie i z temperatury wychodziła mi owulacja jeden – dwa dni wcześniej, pęcherzyk pękał – na prawdę!!! – już drugiegi dnia po wzroście, już pisałam o tym w okolicach 23 listopada na bajbusie!
może źle mierzyłam, ale jednak tak mi sie zdarzyło 2 razy, bo dwa razy miałam monitorowany cykl!
jeju, nie rób nić za szybko! juz ktoś kiedyś pisał, że nie dał sobie zrobić skrobanki pustego jaja płodowego i to puste jajo płodowe ma teraz 2 latka i biega 🙂
czego i Tobie życzę!!!!!!!!!!!!
Re: Po wizycie
Iwcia. Szczerze mi przykro. Natomiast (zgodnie z radami innych) nie rób nic pochopnie. Najpierw się upewnij. Moja “połówka” ma owulację tak średnio ze trzy dni po dniu, który wynika z wykresu. Naprawdę.
PS. Powtórz test ciążowy (jeśli masz w domu to choćby teraz). Wbrew pozorom całkiem nieźle pomaga podtrzymać lub rozwiać nadzieje (z autopsji “z poprzedniego razu” – niestety rozwiał).
Krzysiek (mąż)
Re: Po wizycie
Poczekaj jeszcze trochę, albo najlepiej pójdź do innego lekarza. Zobaczysz co powie inny specjalista. Ja miałam pierwsze usg robione w cztery tygodnie i kilka dni po zapłodnieniu i maluszek miał wtedy 7 mm. Zastanów się zanim podejmiesz jakieś kroki. Życzę jednak aby te dodatkowe wyniki badań były optymistyczne. Pozdrawiam. Ania
marnna
Znasz odpowiedź na pytanie: a jednak?