Hej, Dziewczyny kochane !
Jak tak sobie siedzę i się zastanawiam nad rokiem,który właśnie mija, to dochodzę do wniosku,że już bym chciała żeby minął,
a podsumowując krótko:
to nam się udało :
– wróciliśmy z Pisza do Szczecina,bo skończyła się praca dla mojego Roberta… Ale była przeprowadzka !!! – przewożenie całego majdana na drugi koniec Polski…całe 600 km,
– po powrocie Robert znalazł nową pracę ( bardzo szybko ),
– Domi w ekspresowym tempie została zapisana i posłana do przedszkola,
– ja szukałam pracy przez 2,5 miesiąca,ale w końcu się udało ( a więc nie jestem chyba aż taka beznadziejna ) i pracuję od końca listopada,
za to nie zdążyliśmy:
– zmienić samochodu,a jest bardzo potrzebny nowszy ( niż ten 20-letni,który mamy )-szczególnie Robertowi na dojazdy do pracy ( 50 km )
– rozejrzeć się konkretnie za mieszkaniem…bo już czas najwyższy zmienić je na większe
… Ale tutaj w obu przypadkach zadzaiałał doskonały hamulec-ten finansowy,hehe…
z hamulcem powalczymy więc w przyszłym roku i na pewno będzie dobrze !
…i nawet to,że mi na początku przyszłego roku trzydziecha stuknie, mnie jakoś nie przeraża
ŻYCZĘ WAM, DZIEWCZYNY, DUŻO DOBRYCH MYŚLI I NADZIEI NA CAŁY PRZYSZŁY ROK !
no i oczywiście wpisujcie swoje podsumowania,jeśli macie ochotę !
buziaki optymistyczne !
DOMINIKA 5.XII 2001
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: a może podsumowanie ?
Re: a może podsumowanie?
🙂 hihi -dzieki słonce 🙂 obys miała racje 🙂
ola i gabunia 05/06/04
Re: a może podsumowanie?
Na pewno będzie !
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
Kobieta ma ZAWSZE rację,nie wiedziałaś?
buźka !
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
Sylwia,nie przepraszaj,posmucić też czasem trzeba no i można…
… Ale dasz radę, zobaczysz, potraktuj Nowy Rok jak nową kartę do zapisania samymi szczęśliwymi chwilami… No a przynajmniej,żeby te szczęśliwe przeważały,a te mniej szczęśliwe łatwo się dawały zapomnieć
przesyłam ciepły świąteczny uśmiech i uściski !
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
opss…ja kudłaty durnowaty smialem wątpić -przepraszam 😉
hihi
ola i gabunia 05/06/04
Re: a może podsumowanie?
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
To wracaj, Anetko,wracaj szybciutko,jak tak tęsknisz !
no widzisz,może się jednak jeszcze kiedyś spotkamy…odzyskałam nadzieję,że tak !
ps. udanego lotu życzę !
ps.2 a daleko od Szczecina będziecie mieszkać,Anetko?
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
No właśnie,Ewuniu,w Nowym Roku 2005 !…i tego się trzymajmy !
buziaki najcieplejsze !
DOMINIKA 5.XII 2001
zwycięstwa i klęski
Zwycięstwa:
– Ania była zdrowa i poważne choróbska się jej nie imały
– umeblowałam kuchnię i była kasa na zrobienie łazienki (wreszcie mam wannę!)
– pojechałam na pierwszy urlop od 3 lat ( ale czy odpoczęłam to inna kwestia)
– przeczytałam kilka naprawdę dobrych książek
– poznałam parę dobrych płyt
– chodziłam na zajęcia z Tai Chi
– dobrze dogaduję się z moimi rodzicami
– moje przyjaźnie trwają nadal
– kocham
Klęski:
– relacje w domu : kicha od wczesnej wiosny, trwa nadal
– nauczenie męża odpowiedzialności w kwestiach finansowych
– nie udało mi się pojechać do Irlandii :((((((
– nie zobaczyłam koncertu Diany Krall
– nie opracowałam koncepcji ogrodu i nie wcieliłam jej w życie
– odzwyczajanie Ani od smoczka
– mam nadal piegi ;))))))))
Aga i Ania 20 miesięcy
Re: a może podsumowanie?
Będzie,Aguś,będzie…trzeba w to wierzyć… No a ja trzymam kciuki i zazdroszczę tego spłaconego kredytu,bo nas czeka kredyt w przyszłym roku właśnie…
buziaki świąteczne !
ps. i dzięki za info o łóżku
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
Ja też Ci życzę,Żanetko,żeby było tak dobrze jak jest i…jeszcze lepiej-o ile to możliwe
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: zwycięstwa i klęski
Zazdroszczę trochę tej wanny i Tai Chi…my mamy tylko brodzik,a z ćwiczeń to ganiam co rano na przystanek autobusowy…
Na Nowy Rok życzę Ci,Aguś, dużo miłości i zrozumienia… No i tego ogrodu z Twoich marzeń
buźka świąteczna !
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
Powodzenia we wszystkim,Aniu !
…i niech każdy następny rok będzie po stronie “tych bardziej udanych”
buziaki najserdeczniejsze,świąteczne,noworoczne !
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: a może podsumowanie?
…
Re: a może podsumowanie?
Życzę Ci,Kasiu,szczęśliwego porodu i dużo zdrówka potem dla Ciebie i Karolinki…
no i oby ten Nowy Rok był dla Was wszystkich łaskawy
DOMINIKA 5.XII 2001
Re: plusy i minusy
do najlepszych spraw jakie udaly sie w 2004 musze zaliczyc:
ciaze (chwalilam sobie odmienny stan),
porod (strach ma wielkie oczy)
i moj najwiekszy skarbek – Milenka !
kupno domku w rzedzie i wakacje to tez plus,
no i nie zapomniec RZUCILAM PALENIE !!!
porazki to :
przytylam w ciazy wiecej niz powinnam czego skutkiem 5-kilo nadwagi (do zrzucenia plan na 2005),
nie udalo sie przeprowadzic do nowego domku, ale co sie odwlecze to nie uciecze (juz niedlugo)
nie udalo mi sie wynegocjowac z pracodawca skrocenia etatu po macierzynskim
Pozdrawiam
Bramka
Re: a może podsumowanie?
Dzięki wielkie!
Ode mnie również – wszystkiego dobrego…
Kasia i…
Łukasz i Karolinka [~03.03.05]
Re: a może podsumowanie?
Mam nadzieje ze sie spotkamy, choc z Warszawy do Szczecina daleeeko.
Z dalekiej Ameryki sle do Szczecina duzego buziaka 🙂
Natalia(26.01.03)
+(~15.07.05)
Re: a może podsumowanie?
Plusy :
– mam wspaniałego syna, który rozwija się doskonale…i który jest moim najlepszym przyjacielem…..
– zdecydowałam się w końcu na rozstanie z mężem.cieszę się niezmiernie, bo gdybym z nim została już nigdy nie byłabym szczęśliwa…pozbierałam się już po rozstaniu….
– w końcu wiem, co mi jest….cieszę się, że zdiagnozowali u mnie kandydozę, bo do niedawna myslałam, że jestem nieuleczalnie chora i umieram hi,hi….
– zmieniłam pracę….co prawda pracuję na umowę zlecenie i za grosze no ale od czegośtrzeba zacząć.. Najważniejsze, że w końcu robię, to co lubię…….
– mam wspaniałe przyjacółki i znajomych, na których mogę liczyć……..
– cieszę sie, że mimo wszystko nie straciłam optymizmu…
– zaczęłam z powrotem chodzić do Kościoła…..
Plany na 2005 rok :
– utrzymać, to co do tej pory….(zdrowie, szczęście itp)
– rzucić palenie
– więcej zarabiać…..
A jak bym dodatkowo poznała kogoś sympatycznego to też bym nic przeciwko nie miała hi,hi….
Re: a może podsumowanie?
Buziak doleciał i został przyjęty… A rewanżowy leci właśnie do dalekiej Ameryki…
xoxo
DOMINIKA 5.XII 2001
Znasz odpowiedź na pytanie: a może podsumowanie ?