Zrobiłam sobie dziś badania. Cytomegalia IGG/IGF 12 zł; Toxoplazmoza IGG/IGF 12 zł; Przeciwciała antykaridiolipinowe 12 zł. Prolaktyna 12 zł.
To tak na rozruszanie gula tym którzy za przeciwciała płacą 100 zł.
Takie tanie badania mam w przychodni w Gliwicach, sama byłam w szoku. Ciekawe tylko cz nie zrobią jakiejs maniany za te drobniaki. Wyniki za 9 dni roboczych, zobaczymy.
A tak na marginesie, dziś ostatni dzień CLO dziś 6 dc. Jutro dzwonię do doktorka kiedy się spotkamy. Nie wiem czy mi się nie pomerdało i nie zaczęłam go za wcześnie brać, bo już nie pamiętam czy mialam od 2 czy od 3 dnia cyklu. Wzięłąm od 2 dc. i sama już nie wiem czy nie trochę za wcześnie. Jak myślicie???
Powiem wam w tajemnicy, że to nie wszystko że 14 dc to nasza rocznica ślubu ale spotkałam się ostatnio z Rrenyą, która mi uzmysłowiła, ze jeśli się uda, to dzieciątko urodziłoby sie w maju. A to ni mniej ni więcej tylko 4 lata starań, równiutkie. Tyle samo czekałam na mojego męża gdy wyjechał dawno temu za granicę. I kiedys mi przyszło do głowy, że na moje dziecko też będę czekać 4 lata. To juz tak blisko.
Aż mi się płakać chce tak mi się marzy….
Pozdrawiam wszystkie starające się, czekam na dobre wieści bo się coś zastopowało w ostatnich dniach. Do roboty dziewczyny!!!!!
Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: A teraz się uśmiejecie…
Re: Rany to juz poniedziałek….
Gablysia niestety Ogrodnik przyjmuje w środę….
Trzymam kciuki za Twoje pęcherzyki
45 cykl walki o dzieciątko
Re: Rany to juz poniedziałek….
do jaja jak do roślinek trzeba gadać, Gablysiu trzymam kciuki i mam nadzieję że ten tydzień będzie wielki dla Was
Re: A teraz się uśmiejecie…
Co do usmiania sie z cen badan to zrobilam sobie w styczniu:
cytomegalie, toksoplazmoze, HIV, RhD, rozyczke i ogolne badania krwi i zaplacilam 412 PLN.
Teraz mnie czekaja badania hormonalne a jak wyjda zle to laparoskopia. No i prywatne wizyty i gina.
Kase sie wydaje a dodatkowo ma sie swiadomosc, ze co prawda podczas ciazy placa mi 100% ale nie daj Boze bedzie cos nie tak i w ciazy trzeba bedzie lezec.. potem urlop maciezynski i nie wiadomo czy bedzie gdzie wracac….
Najpier wydajesz kase, starasz sie dodac swoje kilka groszy w sprawie przyrostu naturalnego, w autobusie slyszysz “jak se zrobila to niech teraz stoi” a potem nie masz za co zyc…. nasze Panstwo i spoleczenstwo wzrusza swym wsparciem i troske…ech… szkoda gadac!
Buzka
Aga (dawno mnie tu nie bylo)
Re: Rany to juz poniedziałek….
Właśnie wracam z provitki. Do cholery !!!! Ten rolnik- Ogrodnik przyjmuje we środę. Będę musiała na niego patrzeć i to chyba on zrobi mi tą inseminacje. Bo jajo zwariowało!!!!!!
W lewym nie ma nic. (w piątek było 14 mm)
W prawym jest 17 mm.
I bądź tu człowieku mądry. To chyba sa jakies jaja. Panie Grettka czy to Pan nie zna się na stronach czy moje jajo. Bo ktoś tu fiksuje tylko pytam się kto.
Mój chłop cały w nerwach. To kiedy to będzie??? mam się zwalniać z pracy, czy może mam wziąść urlop??? A o której???? To jutro czy pojutrze???? A to jajo to jak szybko rośnie????ŁO MATKO…
Tak, wszyscy fiksują nawet mój mąż.
Nie, no jak sobie pomyślę o tym rolniku to mi sie przewraca w głowie.
Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!
Re: Rany to juz poniedziałek….
Trzymam kciuki Gablysia! Jak to “ogrodnik” to sie zna na robocie i dobrze “zasadzi”. Będzie dobrze, zobaczysz!
Pozdrawiam ana
Re: Rany to juz poniedziałek….
O rany…
Powodzenia, trzymamy kciuki!
Re: Rany to juz poniedziałek….
Gablysia pęcherzyk rośnie średnio 2mm na dobę. Powiedz, czy Ty będziesz miała podawany pregnyl ?? czy podchodzisz do IUI bez niego??
Ja miałam cykl stymulowany i potem lekarz zaproponował testy owulacyjne i na ich podstawie miałam zrobioną IUI dokładnie 30 h po pozytywnym teście. I jak się potem okazało pęcherzyk pękł dopiero ok. 96 h po teście czyli bez szans na ciążę
Jak będzie u Ciebie?? Na jakiej podstawie określicie moment zrobienia IUI???
ps. dodam jeszcze, nie przejmuj się tym kto Ci będzie robił IUI byle wszystkiego dopilnował. Ja miałam robioną IUI przez “zachwalanego” dr G., który nawet nie za bardzo chciał sprawdzić co z moim pęcherzykiem w dniu IUI – wszystkiego trzeba przypilnować
POWODZENIA
*
45 cykl walki……
Re: Rany to juz poniedziałek….
Kciukasy dalej mocno zacisnięte ten tydzień bedzie wielki zobaczysz uda sie napewno i jajo bedzie akurat w sam raz zobaczysz:) trzymajcie sie cieplutko i pozdrowienia dla męża, bedzie dobrze, pozdrowionka
Kasia i Ola i marzy mi się znowu….
Re: Rany to juz poniedziałek….
Samanta, ja się nie dam w nic wkręcić. Mam w domu pregnyl (już pół roku biedaczysko czeka) i nie dam sobie zrobić IUI bez sprawdzenia czy pęcherzyk pękł.
Wcale mi sie to nie podoba że nie możesz liczyć na własnego lekarza tylko zdana jesteś na chybił trafił. I co mnie obchodzi że to jest zespół lekarzy. Ja wybrałam jednego, u niego się leczę i nie mam ochoty by moją…… oglądało 100 lekarzy z kliniki, na którego akurat wypadnie dyżur.
W końcu za darmo mi tego nie robią….
Choć z drugiej strony, baby w szpitalu też by chciały by im operacje przeprowadzał ich lekarz prowadzący, a człowiek jest tylko jeden, wszędzie być nie może.
A boję się coraz bardziej. Dziś wizyta u Tomanka. Ciekawe czy podrosło. Już mi się ciągle wydaje ze się porwałam z motyką na słońce. Że się łudzę jak głupia a nic z tego nie będzie. Coraz mniej mam wiary. Szczególnie gdy widzę w Provicie tyle ludzi, a każdy na ICSI.. chyba w bajki wierzę że tego uniknę. No cóż. Dobre i złe dni…
Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!
Re: Rany to juz poniedziałek….
Gablysia daj znać po wizycie co z pęcherzykiem, trzymam mocno kciuki aby podrósł do oczekiwanych rozmiarów, potem pregnyl IUI i efekt końcowy w postaci II krech
ps. ciekawe ilu lekarzy odwiedzisz w tym cyklu
ps1. coś mi się wydaje, że IUI będziesz miała w czwartek – jeżeli dzisiaj weźmiesz pregnyl to IUI wypadnie ok. 36h po jego zastosowaniu więc będzie to dr K. a nie O.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
45 cykl – w moim sercu jest ból
każda nowa możliwość przynosi mi nadzieję
…i cierpienie kiedy znowu się nie powiedzie
Re: Rany to juz poniedziałek….
Trzymam mocno kciuki za wszystko!
Co do roznych lekarzy… no tak, mi pani w przychodzni tak tlumaczyla w ciazy (problemowej zreszta) – nie ma dzis pana X, cos mu wypadlo, ale jest pani Y, a to tez lekarz jest przeciez
tia… moj sąsiad tez jest chlop, ale jak co do czego, to jakos wole swojego meza 😉
Czekamy na dobre wiadomosci.
Znasz odpowiedź na pytanie: A teraz się uśmiejecie…