Kobietki, czy któraś z Was zna może lek o nazwie “Awamys”? Wiem, że jest zalecany przy obrzęku przewodów nosowych dla dzieci od 6 roku życia i występuję pod postacią płynu w atomizerze, tak jak popularny Rhinocort.
Pytam, bo google (w cywilizowanym języku) milczy na jego temat, a my, przyparci do muru nie mamy wyjścia i musimy na niego przejść.
Macie jakieś doświadczenia z nim związane?
43 odpowiedzi na pytanie: Awamys – zna ktoś?
Wielkiego doświadczenia nie mam ale… Podawalam latem przez 5 czy 6 tyg. przewlekle – pierwszy tydzień dawka 2x/dziennie potem już jeden raz dziennie – Jula była przed zabiegiem wycięcia migdałka – wyrażnie zmniejszyło się nocne chrapanie i charczenie – co zapowiedziala p. Alergolog i tak się stalo.
Teraz jak tylko pojawia się katar mamy podawac awamys niejako profilaktycznie (hamowanie dalszego rozwoju choroby) i 10 dni co najmniej mamy dawac przy takiej infekcji
wpisz w google AVAMYS przez V to cos wyskoczy 🙂
Szukałam przez “w”, tak jak mi lekarka podała w nazwie i nic nie wyskoczyło, ale przez “v” faktycznie coś jest 😉 My mamy dawać go teraz przez 3 dni 2 razy, a potem po razie. U nas ma zlikwidować obrzęk nosa, który całkowicie uniemożliwia dziecku oddychanie przez nos. Już ponad m-c młody się męczy. Żaden Rhinocort nic nie daje o dlatego sięgamy po lek dla dzieci od 6 lat, bo nic innego nam już nie zostało.
Miałam z nim startować dzisiaj, ale właśnie okazało się, że młody ma anginę, więc jeśli antybiotyk cudem obrzęku nie zlikwiduje, Avamys wejdzie za kilka dni. Mam nadzieję, że pomoże, bo jak nie, to już mi chyba tylko działania niekonwencjonalne zostaną 🙁
googlując znalazłam jakąś notkę, że jeszcze młodszemu dziecku lekarz to przepisał… nasza alergolog pokazala jak te “psiki” serwowac, a mianowicie – czolo oparte o stół (nos ku dołowi jakby) i umieszczając dozownik w nosie odchylać na zewnątrz ‘płatki’ nosa i wtedy: psik i równocześnie głęboki wdech nosem i to samo do drugiej dziurki… ale pewnie to wiesz 😮
Tak tak, to wiem. W ten sposób aplikuje się również inne leki 🙂
właśnie Radkowi alergolog zmieniła, zamiast flixonase mamy avamys (1 raz dziennie), ale kurcze powiedziała, żeby psikać na leżąco – jakoś tak babka sprawia wrażenie, że wie co mówi, to mimo, że przeczytałam w ulotce jak podawać, zostałam przy łatwiejszej wersji
stosujemy dopiero kilka dni, więc jeszcze nie wiem czy działa
No to zdaj relację za kilka dni, bo ciekawa jestem. Teoretycznie każdy inaczej reaguje, ale wcześniej nie słyszałam o tym leku (nowy jest), więc jestem ciekawa wrażeń 😉
no więc tak, sama nie wiem, w nocy spokojnie w miarę śpi – spał jak do tej pory, bo od dzisiaj gile zielone 🙁
No to niedobrze. Obserwuj dalej. My w przyszłym tygodniu chyba z tym wejdziemy, bo Młody nadal nie oddycha przez nos – to już ponad m-c 🙁
na razie jest dobrze, rano cos tam poleci z nosa, ale to w sumie nic, czasem w nocy słyszę, że cos tam furczy w nosie, czy w ciagu dnia, że przytkany – na razie, odpukać, się Radek trzyma i chodzi do przedszkola
a u Was?
Dzięki za wieści 😉
U nas sytuacja w tej chwili wygląda następująco. Młody przeszedł anginę. Dwa tygodnie siedział w domu na antybiotyku. Nie wiem, czy w efekcie antybiotyku, czy siedzenia w domu 😉 nos się trochę udrożnił, bez wkraczania z mocniejszym lekiem. Tak więc recepta leży w domu, a dziecko póki co nadal leci na Rhinocorcie i od wczoraj znowu chodzi do przedszkola. Nie wiem tylko jak długo, bo o ile sytuacja z nosem się poprawiła, (ale nadal ma trochę opuchnięte, choć oddychać już może), o tyle dziś rano stale pokaszliwał. Nie wiem, co jest grane. Obserwuję i czekam.
Życzymy dużo zdrówka dla kolegi 😀
mata nie mam doswiadczenia z tym lekiem ale chetnie poczytam jak wam z nim poszlo
znalazlam co nieco o nim np tu ale pisane przez “v”
Tak, tak dzięki, już wiem, że jest przez “v”.
My póki co, jeszcze go nie daliśmy, bo Młody po miesiącu zaczął wreszcie oddychać przez nos. Nie wiem tylko, czy to dzięki antybiotykowi, który dostawał przy okazji anginy, czy dzięki siedzeniu w domu. Zobaczymy jak będzie dalej. Jak sytuacja się znowu powtórzy i będzie zdrowy (bez dodatkowych leków), wtedy wejdziemy a Avamysem i damy znać, jak wygląda sytuacja.
ladnie zauwazylam ze napisalas juz raz to samo ale ja wczesniej zaczelam pisac swoj poprzedni post
dzieki za odpowiedz
Hihi, nie ma sprawy 😉
🙂
Właśnie go dostałam dla siebie. Jest inna wersja dla dzieci czy po prostu inne dawki?
Widzę, że to stary wątek, ale i tak napiszę. U nas na totalny obrzęk nosa Avamys się w ogóle nie sprawdził. Dla nas lepszy jest Budehrin, ale i tak sam jeden nie radził sobie z zatkanym nosem. Teraz stosujemy tylko Sinupret (kropelki doustne na rozpuszczenie wydzieliny) wraz z płukaniem nosa co parę dni i jest o niebo lepiej. Zobaczymy jak to będzie dalej, bo nie wiem ile taki Sinupret można brać. Jeszczo jedno, dzieć przesał mi w ogóle kaszleć.
my też dostaliśmy i lipa
śmię twierdzić, że zrobiło się jeszcze gorzej
odstawiliśmy teraz się odblokowujemy actifetem
dziewczyny przed podaniem takich leków jak awamys, nos musi być oczyszczony z kataru. Inaczej marne szanse na jego działanie
Masz rację Iza, tylko powiedz mi, czemu inne środki działają, a Avamys nie? Dla mnie to zagadka nieodgadniona.
U nas tylko Buderhin (ewentualnie dla odskoczni Flixonase czasowo) działa.
nie wiem
stawiam na indywidualnie dobranie leków
u nas avamys daje radę
pamiętam jak pisałaś że u was pulmicort nie daje rady tylko flixo, a u nas własnie pulmi świetnie się sprawdza, a flixo nie daje rady.
Znasz odpowiedź na pytanie: Awamys – zna ktoś?