Bardzzoo bolesne miesiączki!

Dziewczyny!
Czy wy również macie takie bolesne miesiączki że na moment zapiera wam dech w piersi, wymiotujecie i w ogóle ledwo żyjecie?
Ja właśnie jestem w pracy i dostałam @. Siedzę i nie mogę prowadzić zajęć (mimo tabletek przeciwbólowych).
Nie wiem co o tym myśleć bo ponoć Duphaston który biorę jest również pomocny na bolesne miesiaczkowanie.
Jak jest u was?

7 odpowiedzi na pytanie: Bardzzoo bolesne miesiączki!

  1. Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

    Magda ja nie wiem. U mnie jest wręcz odwrotnie i też się martwię. Mam takie miesiączki jak po tabletkach anty. Zero bólu i skurczów więc nie bardzo mogę Ci pomóc. Od tego cyklu też zaczynam brać duphaston i zobaczę jak to będzie wyglądało.

    Ninka
    [Zobacz stronę]

    • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

      Witaj, znam ten problem, całe moje @@@ życie się z nim borykam. Słyszałam od ginki że jedynym rozwiązaniem jest urodzić dziecko, przez te lata przetestowałam wszystkie możliwe antybóle, jak widzę reklamy apapów i panadoli i tym podobnych pusty śmiech mnie ogarnia. Na mnie tylko działa ibuprom, aż kilka miechów temu ubłagałam ginkę o coś silnego i dostałam aulin slużący przeciwbólom pooperacyjnym. A jak wygląda mój zwykły pierwszy dzień @? DZień wcześniej wiem że nadchodzi, więc kładę sobie pod poduchą ibuprom, jak się budze to absolutnie nie mogę się ruszyć, bo zaraz nadchodzi ból taki że łeb urywa. Łykam jeden ibuprom trochę zaczyna działać, potem za 20 minut drugi, czasami ból udaje sie oszukać, ale żeby wstać i funkcjonować? Zwykle tylko leże bez ruchu, mam dreszcze, często niestety wymiotuję. Aż w końcu koło południa już mniej więcej mogę bez bólu leżeć i zdychać. Ale to jeszcze nie koniec, bo budzę się następnego dnia i natychmiast musze przyjąć kolejną tabletkę, któa już zwykle wystarcza. CZasem jeszcze trzeciego dnia boli. TEraz z aulinem jest inna mowa, łykam go dzień przed i mam względny spokój. Co do pigułek anty czy hormonalnych – łykałam je ostatnio ponad rok i ból jak był tak był. Straszne to jest po prostu żeby tak się męczyc, czasami spędzałam w łóżku trzy noce i dwa dni w bólach, okropność. TEraz mam nadzieję że @ nie nadejdzie za kilka dni i będę miała wreszcie spokój z bólami.
      Rozpisałam się niewesoło trochę ale cóż, próbowałaś silne leki przeciwbólowe? Chbya dobrze iść do lekarza i poprosić o coś silnego, żeby się nie wykończyć.

      Pozdrowionka!!!!

      potencjalna mama polako-latynosa

      • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

        Magdo,
        ja pewno Ci tez nie za bardzo pomogę, gdyż u mnie bolesność chyba w normie, ale mam przyjaciółkę, która uskarżała sie na to samo co Ty: wymioty, ból głowy i straszne skurcze przez kilka dni… lekarze byli bezradni, choć chodziła do wielu. Dawali tylko środki przeciwbólowe tłumacząc, że taka widocznie jej natura i że wszystko uspokoi się… po urodzeniu dziecka. I tak sie stało… teraz jest mamą ślicznej córeczki i problem bolesnych miesiączek minął jak ręką odjął. Na wszelki wypadek może jednak lepiej zasięgnąć porady gina. Życzę Ci, aby fasolka jak najszybciej wyleczyła Cię z bolesnych okresów…

        ami7
        [Zobacz stronę]

        • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

          Więc w moim przypadku jest tak jak miałam miesiączki bezbólowe – tak to nazwę to lekarka mi powiedziałaa, że to u mnie akurat oznaczało, że nie było owulacji teraz od kiedy mam owulacje to pierwsze dwa dni sa koszmarne nie wiem gdzie mam sie schować no i łykam nurofen menstrual i byłam na badaniach u neurologa – bo tam mnie moja ginekolog wysłała ale okazało się, że wszystko jest ok. Tak ma być, owu mam, bóle potwierdzają burze hormonów – bo ponoc źle reaguję na progesteron no i na tym nurofenie jadę i jakoś udaje sie przeżyc do 3 dnia małpy. Potem już z górki, tak więc może i w twoim przypadku organizm źle na cos reaguje a dodam, że progesteron mam w normie i nie musze go naprawiać. Tak więc winowajcą moze być duphaston. Powiedz o tym lekarzowi, może cos doradzi bo mi lekarka powiedziała, że to znaczy że moje cykle wróciły do normy.

          Pozdrawiam

          Mysia z owulacją!

          • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

            Ja miałam bardzo długo takie małpiszony: wymiotowałam, nie reagowałam na leki przeciwbólowe czasami nawet traciłam przytomność z bólu. Tak zawsze przez pierwsze trzy dni. Jak jeszcze chodziłam do szkoły to poprostu przez te trzy dni leżałam w domu. Jedyne co mi wtedy choć troszeczkę pomagało to pyralgin w zastrzykach, które zamiast brać domięśniowo łykałam. brrrrrrrr okropność i bez rezepty raczej nie dostępne. Jak zaczęłam pracować lekarze próbowali mi pomóc, najpierw lekami homepatycznymi np. Mastodynon N, ale bezskutecznie. Więc zalecili pigułki anty i pomogło. Jak się okazało przyczyną tych bóli była u mnie niedomoga ciałka żółtego.
            Jak na razie 8 m-cy po odstawieniu tych pigułek małpy są prawie bezbolesne, ale niestety zaburzenie powróciło. Przez dwa m-ące brałam luteinę i raczej to nie miało wpływu na bolesność małpy za to w ostatnim cyklu moja faza lutealna się wydłużyła i mam nadzieję, że tak pozostanie :o)
            U mnie to rodzinne moja mama też tak miała. Jej bóle ustąpiły po urodzeniu, ale dopiero drugiego dziecka.
            Słyszałam, że przyczyną bolesności @ może być też nadżerka, ale nie wiem czy to prawda.
            Pozdrawiam i życzę szybkiego pozbycia się tych bóli na co najmniej rok :))

            Ela

            • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

              Ja mam cholernie bolesne miesiaczki ale naszczescie rewelacji z rzygankiem to nie mam.Jutro dzien cpuna u mnie:))

              • Re: Bardzzoo bolesne miesiączki!

                Ja niestety tez mialam takie okropne miesiaczki z wymiotami, biegunka i ogromnym bolem. Nie reagowalam na zadne leki przeciwbolowe. Meczylam sie tak przez dlugie lata. Jedyna rzecz, ktora mi pomagala to termofor z ciepla woda. Z tym termoforkiem na brzuchu szlam spac i po przebudzeniu przewaznie juz tak mocno nie bolalo (przynajmniej jako tako nie bolalo). Termofor moze spowodowac, ze miesiaczka bedzie troche obfitsza.W zeszlym roku mialam laparoskopie i histeroskopie. Laparoskopem usunieto mi zrosty z przedniej sciany macicy. Od tego czasu moje miesiaczki sa troche bardziej obfite, ale za to prawie bezbolesne. Czasem cos mnie zaboli, ale generalnie wogole nie mysle ze mam miesiaczke.
                Moja kolezanka wypijala troche alkocholu (piwo, wodka). Podobno alkohol rozszerza naczynia krwionosne i wtedy miesiaczka jest mniej bolesna. Nie wiem czy to skuteczna metoda, ale pisze to jako ciekawostke.

                Pozdrawiam.IwonaN

                Znasz odpowiedź na pytanie: Bardzzoo bolesne miesiączki!

                Dodaj komentarz

                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo