Jesteśmy już w domku. Ja mam zapalenie oskrzeli i ciągnę na antybiotykach, na szczęście już końcóweczka. Basiulec prawie zdrów charczy w nocy. Inhalujemy sie we dwójke i puszczamy dymka 🙂
Basiutowa wątróbka jest już normalnych rozmiarów, hemoliza zażegnana, Basiuta ma apetyt i w ogóle jest super!!!
Dziękuje za wszytskie trzymane kciukasy i przesylanie fluidów!!!! Od nadmiaru cieplych słów i pozdrowień przewracalam sie przechodząć obok komputera na oddziale 😉
Buziaki raz jeszcze, tak sie cieszę!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Basiulec w domku :)
Re: Basiulec w domku 🙂
Też trzymałam kciukasy – tak po cichutku.
Bardzo się cieszę, ze jest już ok.
Ewa
Re: Basiulec w domku 🙂
No – takie wiesci to ja lubię czytać najbardziej!!!
serdecznie!
Monika i Iza 2 i 4/12
Re: Basiulec w domku 🙂
Starsznie sie ciesze, i zycze szybkiego ostatecznego powrotu do zdrowia.
Re: Basiulec w domku 🙂
Takie wiadomości czyta się z przyjemnością
Bardzo się cieszymy, że zdrówko lepsze…oby było idealne!!
Beata i Maciek (11.02.2004)
Pozdrowienia ze stolicy
Basiulec w domku, a ja klikam od EwkiM!!!!!! Dzisiaj wyganiamy diabelka z bliżniakow edycji 🙂 A ja bede matka chrzestna!!
Buziakii dla wszystkich i zycze zdrowka w ta beznadziejna pogode.
Dziewczyny na glosowanie marsz!!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Basiulec w domku 🙂
Super!
Cieszymy się bardzo!
Asia i Wiktorka 14.03.03
Re: Basiulec w domku 🙂
Dużo zdrówka !!!!
Ula i Hania z całuskami
Re: Pozdrowienia ze stolicy
hihihi, no i diabły wygnane w diabłyyyy
hihihi
MOJE ANIOŁKI
edycja i bąble <10-06-2005>
Re: Basiulec w domku 🙂
Bardzo dobre wieści Mam nadzieję, że po tym paskudztwie nie będzie ani śladu u Basi, a Ty mama też zdrowiej!
Re: Basiulec w domku 🙂
Ja tez sie ciesze ogromnie !
Aga & Dominika
3,5-latka
Re: Basiulec w domku 🙂
Super 🙂
Zdrowiejcie szybko!
Kas
i…
Re: Basiulec w domku 🙂
Super 🙂
Zdrowiejcie szybko!Kas
I buzi od Zuzi
i…
Re: Basiulec w domku 🙂
Miło słyszeć takie wieści :))
Bardzo się cieszę 🙂
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: Pozdrowienia ze stolicy
Oj tam ciotka troszke diabelskiej mocy schowala w mały paluszek u nogi, hihihihihi, tak na okres dojrzewania, co by matka za dużo luzu nie miała 🙂
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Znasz odpowiedź na pytanie: Basiulec w domku :)