Boję się tego co mnie czeka…

A problem dotyczy mnie i mojej córci.

W poniedziałek idę na endoskiopię bo 13-tego w piątek okazało sie że prawdopodobnie pękł mi wrzód na żołądku lub na dwunastnicy
W trybie pilnym mieli mi zrobić endoskopie.23 styczeń to jest szybki termin prawda?
Mogą zrobić szybciej ale tylko jak bym się położyła do szpitala.
Oczywiście się nie zgodziłam.Dowiedziałam się że mąż może dostać tylko opiekę na dzieci jak będe “chorować” w domu a jak będe w szpitalu to tylko opiekę może dostać na dzieci chore……Ach szkoda pisać….

Tu mam do Was pytanie.
Czy doświadczyłyście takiego zabiegu osobiście lub czy słyszałyście jak to jest. Teoretycznie wiem ale…..strasznie się booooooję.

Drugi problem dotyczy mojej córci.
We wtorek jadę do por. hematologicznej.
Dla przypomnienia….moja córcia ma w okolicy kości jarzmowej “wrodzony guzek torbielowaty”
Miałam się zgłosić po miesiącu na kontrol. Być może teraz pobiorą jej wycinek do badania.
To będą straaaaaszne dwa dni

Proszę Was dziewczynki o kciuki. Nie wiem czy mi będą bardziej potrzebne czy Kornelce…..
Wiem że jest jeszcze wcześnie ale ja już nie mogę przestać o tym myśleć….

Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Boję się tego co mnie czeka…

  1. Dzięki dziewczyny!!!

    To prawda że Wasze kciuki mają dużą moc.

    Już mi jest lepiej i myślę bardziej optymistycznie.

    DZięki!!!

    Martyna Dominik 28.05.98 Kornelka 29.05.04

    • Re: Boję się tego co mnie czeka…

      Niestety wrzodziki lubią się odzywać, tak naprawdę jak ktoś ma do nich skłonnośc to prędzej czy później wrócą. No ale teraz są skuteczne leki i trzeba się uporać;)
      Dasz radę z tym badaniem, nie myśl o wsadzanej rurze tylko licz spokojne wdechy i wydechy, jeśli się nie spanikuje to badanie trwa krócej i jest mniej męczące.
      Ja też liczę że finalnie ominie mnie ten zabieg bo jest niefajny i trwa dużo dłużej niż standardowa gastroskopia 😉
      Trzymaj sie!

      A i Ada. ps.friko.pl

      • Re: Dzięki dziewczyny!!!

        Wszystko bedzie dobrze !!! trzymam kciukaski !

        pozdrowionka

        Klara4.11.05Jagoda1.8.03

        • Re: Boję się tego co mnie czeka…

          miesiąc temu mojemu mężowi pękł wrzód. Ból niedozniesienia,on sie darł jak dziecko,tragedia.A reszta to w tępie natychmiastowym pogotowie,szpital,prześwietlenie,i na stół,od wyjazdu z domu trwało to może jakąś godzinke jak go “skroili”. Myśle że u ciebie to chyba nie pęknięcie.

          filip13.07.2001,szymon27.12.2004

          • Re: Boję się tego co mnie czeka…

            bedzie dobrze… trzymam kciuki za Was obie…

            moni i 01.05.05 i Aniołek 02.12.03

            • Re: Boję się tego co mnie czeka…

              trzymam kciuki za was obie, będzie dobrze

              ściskam mocno

              Beata i Radek (11.05.04)

              • Re: Boję się tego co mnie czeka…

                Byłam pewna że przy pękającym wrzodzie towarzyszy ogromny ból dlatego jak mi lekarz powiedział że to jest prawdopodobnie to i muszę zostać w szpitalu to myślałam że żartuje trochę mnie bolało ale nie aż tak bardzo.
                Wtedy mnie uświadomił żę czasami nie boli tylko dochodzi do krwawienia.

                Oj Twój mąż nieźle musiał się namęczyć

                Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                • Re: Boję się tego co mnie czeka…

                  Trzymamy kciuki, bedzie dobrze bo musi być


                  Edysia&Natalka 16 m-cy

                  • Re: Boję się tego co mnie czeka…

                    Trzymam, trzyman. Będzie dobrze, zobaczysz !

                    Sebuś 2,5r i sierpniowa dzidzia

                    • Re: Boję się tego co mnie czeka…

                      Droga Martynko, będę o Tobie myśleć i trzymać kciuki. Ale to Ty przede wszystkim musisz myśleć pozytywnie. Wszystko będzie dobrze. TRZYMAJ SIĘ i Twoja córcia TEŻ!!!


                      Aneta i Kubuś 27.07.2005

                      • Re: Boję się tego co mnie czeka…

                        Hej Anetko czy Ty też masz dzisiaj problem z wejściem na MOL??

                        Marysia pół roczku

                        • Na szczęście już po…

                          Przeżyłam jakoś to okropne brrrr…..badanie.Okazało się że mam dwa “całujące” się wrzody na dwunastnicy które zaczęły krwawić. Stwierdzono także obecność Helicobacter pylori.

                          Dostałam tabletki które mogę brać nie przerywając karmienia cycusiem.Wcześniej jak miałam to krwiawenie lekarze kazali mi natychmiast skończyć karmienie.
                          Gastrolog powiedział że mogę karmić jak długo dziecko chcę
                          Kiedy zakończe karmienie wtedy dostanę leki na tę bakterie.

                          Natomiast jeżeli chodzi o córcie to dalej nic nie wiem.

                          Lekarz nie zanotował sobie że mam przyjechać na kontrol z guzkiem tylko znowu sprawdzał węzły
                          TYm razem sobie zanotował i kazał za sześć tygodni zrobić USG i przyjść na wizytę.
                          Mieszkam w Stargardzie a por. hematologiczna jest w SZczecinie. Niby niedaleko{35 km.}Jednak sporo czasu zajmuje.
                          Ale ich to nie obchodzi… Można powiedzieć że we wtorek pojechałam niepotrzebnie .

                          DZęki dziewczynki za wszystkie kciuki

                          Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                          • Re: Na szczęście już po…

                            O z nieba mi spadłaś. ! ! ! ! Powiedz szybko jakie lekarz przypisał Ci lekarstwa na żołądek. Bo ja właśnie mam z tym dylemat.Karmię piersią też mam przypisane lekarstwa,ale obawiam sie czy nie za słabe,może to co masz TY byłoby lepsze. Prosze Cię odpisz:)
                            A o swoja córeczkę nie martw się bedzie wszystko dobrze,dbaj o siebie i utrzymujj dietę lekkostrawną co przyśpieszy czas gojenia się. Pozdrawiam

                            Marysia pół roczku

                            Edited by kotuś on 2006/01/26 09:06.

                            • Re: Na szczęście już po…

                              A co to za leki? ja musiałam przerwać karmienie, więc ciekawa jestem co Ci zaordynowali…
                              Trzymaj się!

                              A i Ada. ps.friko.pl

                              • Re: Na szczęście już po…

                                Trzymam kciukaski za Was nadal i przytulam mocno.
                                Buziaczki!

                                Gosia i Olivia (26.06.05)

                                • Re: Na szczęście już po…

                                  Cieszę, się że ty już jesteś narazie po.
                                  Będziesz musiała teraz o siebie troche dbać
                                  Np mniej stresu, właściwa dietka
                                  Na wrzody trzeba jedna uważać, bo choć wyleczone mają tendencje do odnawiania się, niestety

                                  Mam nadzieję, że następnym razem Nelce zrobią w końcu to USG.

                                  Trzymam nadal za Was kciuki

                                  Sylwia i Wiktoria(27.04.04)

                                  • Re: Na szczęście już po…

                                    Swietnie ze wszystko sie wyjasnilo i wiesz juz co i jak :-))) a z malutka tez wszystko wyjdzie dobrze, zobaczysz 🙂

                                    Aga, Szymek i Jula

                                    • Re: Na szczęście już po…

                                      TEn lek się bierze jak jest stwierdzona choroba wrzodowa.Wcześniej nikt nie chciał mi przepisać tego leku chociaż miałam już czasami okropne bóle.Każdy mnie kierował na endoskopie. Przepisywali mi albo No-spę albo Maalox itp.

                                      TEn lek to Controloc 40 może Twój lekarz zgodzi się i przepisze Tobie ten lek.

                                      Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                                      • Re: Na szczęście już po…

                                        To jest Controloc 40 i mam brać przez 6 tygodni.W ulotce jest napisane że brak danych na temat wydzielania pantoprazolu z mlekiem kobiet.
                                        Także do końca nie wiem czy jest bezpieczny.Lekarz zapewniał mnie że tak.Zresztą powiedział żę 20-miesięczne dziecko nie je już tyle mleka co niemowlak.

                                        A jaki TY brałaś lek?Też jestem ciekawa i w jakim wieku była Ada że musiałaś przerwać karmienie?

                                        Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                                        • Re: Na szczęście już po…

                                          DZiekuje

                                          Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Boję się tego co mnie czeka…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general