Prawie wszystkie, na szyi, na karku, pachowe, z jednej strony pachwinowe, za uchem, obok ucha.
Nie jest to ból mocny, ciągły. Przeskakujący z jednego węzła do drugiego.
Czasem w ciągu dnia nic nie boli.
No i ucisk w gardle. Czasem bolący a czasem znikający.
Powiedzcie mi do jakiego lekarza się udać, jakie badania?
Morfologię i analizę moczu mam zrobioną(wzorcowa, wszystko w normie), ob też(6).
Za tydzień mam wizytę u laryngoploga, ale on chyba mi węzłow nie będzie badać. Więc do kogo?
Rodzinnych mam bylejakich, wszystko niemal robię prywatnie, bo kolejki.
Hematolog, onkolog?
No i nie czuję i nie widzę powiększonych węzłów, ale może nie są powiększone a ja tego nie widzę?
7 odpowiedzi na pytanie: Bolące węzły chłonne
ja bym zaczęła od usg węzłów, żeby je obejrzeć i opisać
z tym bym uderzyła do lekarza od węzłów ale nie powiem Ci jak się taki specjalista nazywa ale napewno jest bo kiedyś to też sprawdzałam
Dąbro, ale wszystkich węzłów?
Dużo tego.
tych, które Cię bolą
ja miałam kiedyś powiększone na szyi, za uchem i pod jedna pacha i robiłam usg właśnie tych węzłów, lekarz wtedy widzi czy są zmienione czy tylko powiększone, jaki maja kształt, czy są ruchome, jaka jest tkanka wokół
ja się po prostu umówiłam prywatnie na badanie węzłów i powiedziałam które to mają być konkretnie, w gabinetach usg zwykle jest w ofercie wprost napisane – usg węzłów i to jest to, zresztą możesz dopytać umawiając się
ja bym zaczęła od tego
najważniejsze by znaleźć przyczynę bo limfadenopatię zależnie od czego są problemy może prowadzić laryngolog, onkolog, hematolog, specjalista chorób zakaźnych….
Ja bym wydębiła skierowanie na USG, zwłaszcza USG szyi – może laryngolog da.
ZDRÓWKA
Ja mam sarkoidozę płucną II stopnia współistniejącą z sarkoidozą węzłów chłonnych- bolą mnie najbardziej te w pachwinie. Stwierdzono po rtg płuc, tomografii i bronchoskopii z biopsją węzłów.
Byłam u lekarzy, laryngologa, internisty.
Żadne węzły nie są powiekszone, a bolą niestety.
Doszedł ból pleców, karku, no i boli nadal krtań i gadło.
Internista twierdzi, że to zwyrodnienie kręgosłupa, ból promieniuje do pach.
Laryngolog twierdzi, że krtań, gardło, węzły, tarczyca jest zdrowe.
JA na nieszczęście czytam dużo, wyszło mi że to guz rdzenia kręgowego, ale na szczęście:) zwyrodnienie bardziej pasuje.
Idę zatem na rtg kręgosłupa.
a moze nerwobole?
Znasz odpowiedź na pytanie: Bolące węzły chłonne