brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

Pytam naprawdę bez zlośliwości. Czy to tylko moje odczucie, że na tym tak uczęszczanym dotąd przez mnie dziale bywałam tu do niedawna nałogowo) zrobiło się od pewnego czasu tak niemrawo i po prostu nudno?
Nic nowego, nawet jakieś osobiste wątki których życie niesie nam starającym się mnóstwo powoli się pojawiają i przesuwają- tygodniami widniejąc na pierwszej stronie.Odpowiedzi na nie jak na lekarstwo, a przecież kiedyś parę minut i wręcz wokół każdego nowopowstałego posta tworzyły się swoiste grupy emocjonalnego wsparcia,profesjonalnego dzielenia się wiedzą ginekologiczno- endokrynologiczną z własnych poszukiwań i wizyt u ginów. życie tu tętniące i dawny gwar rozmów super dziewczyn ucichły,Przecież tu kiedyś aż wrzało, wszystko jakoś zamarło. Niektóre typowe pytania nowostarających się na przykład czy warto i od kiedy brać kwas foliowy(rozumiem sama byłam zielona na początku ale ile można) wciąż zadawane są te same a przecież przynajmniej w tych podstawowych kwestiach warto, wystarczyłoby włożyć odrobinę wysiłku i sięgnąć do naszej skarbnicy wiedzy-do przepastnego już obecnie archiwum tam wszystko po setki razy wałkowane. Czy to wszystko to tylko moje subiektywne odczucie, czy tak rzeczywiście jest czego dla mnie dowodem byłoby odczuwanie tego samego przez większą liczbę Dziewczyn, które tu są lub które wiem, że odeszły bo już nie dzierżyły marazmu tego działu? Reanimujmy to miejsce, proszę. Kasia

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

  1. Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

    W ten czwartek – 30 listopada – minie dokładnie 4 lata od czasu kiedy się pierwszy raz zalogowałam na dziecko-info. Przez te bardzo wiele miesięcy dużo zmian działo się na forum. Na przykład nie było w ogóle działu: dla starających się. Wszystkie rozmowy o ciąży i dążeniu do niej odbywały się w wątku: oczekując na dziecko. Nie było podziałów na poszczególne miesiące itp. Rozmowy wrzały. Ja, odszukałam to forum będąc w ciąży. Jednak w 13 tyg ciąża obumarła a ja przeniosłam się do działu poronienie. I tam – o dziwo – spędziłam najlepsze chwile na forum. Poznałam prawdziwe wirtualne przyjaciółki niedoli – ból malał, kiełkowały myśli o kolejnej ciąży. Starałam się jak i inne dziewczyny, pisząc o swoich próbach, kolejnych rozczarowaniach brakiem “sukcesu” itp. Jednak chwile na “poronieniu” wbrew pozorom “tętniły życiem”. Po jakimś czasie powstał dział: dla starających się. Wtedy osoby starające się z poronienia i z oczekujących przeszły w to jedno miejsce. Na początku nie mogłam się tam odnaleźć. Było “nas” ogromnie dużo. Jedna przez drugą się “przekrzykiwały”:) Robiło się sympatycznie. To były rozmowy o wszystkim: o naszych staraniach, rodzinach, śłubach, zawodach, studiach… Po 12 cyklach udało mi się zajść w kolejną ciążę. Wróciłam do oczekujących. Niestety tylko na siedem tyg. Znów ciąża obumarła a ja znów znalazłam się na poronieniu. W tym czasie zaglądałam również na niepłodność, jednak tam była okrutna cisza… Jedna i ta sama strona przez pół roku… Trwałam więc w swoich staraniach, bólu i rozczarowniach skacząc z “kąta w kąt” i marząc by na całe 9 m-cy osiąść na oczekujących. Robiłam setki badań, szukałam przyczyny niepowodzeń, grzebałam w postach w poszukiwaniu cennych wskazówek i tak po kolejnych 14 miesiącach znów byłam w ciąży. Trudnej od początku, zagrożonej, wyleżanej ale zakończonej sukcesem: 15 września 2005 – po 3 latach walki – urodził się mój synuś najdroższy. Na ten wymarzony dział “dla oczekujących” już nie weszłam…większą część ciąży leżałam w szpitalu ale za to teraz mogę poznawać nowy dział: “chcę nawiązać kontakt z innymi mamami”.

    Po co napisałam ten post? Po pierwsze chciałam podsumować moją historię bycia tutaj przed tym moim małym “świętem”, po drugie: teraz jest tu zastój, ale takice zastoje bywały nie raz, napewno całkiem niedługo znów wszystko ruszy w zawrotnym tempie… W każdym razie nie odchodźcie stąd, piszcie, starajcie się – jak widać warto:)

    I ja też znów się staram… zaczęłam niedawno cykl numer trzy. Zobaczymy jak pójdzie: nie ukrywam: liczę na wasze kciuki i swoje oczywiście oferuję:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    Magda z najdroższymi Aniołkami (12.2002,12.2003) i skarb Pawełek 15.09.2005:)

    • Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

      W odpowiedzi na:


      nie ukrywam: liczę na wasze kciuki


      Moje masz zaklepane, ale streszczaj się, bo sa wolne tylko do lata [Dolata]

      PS: Zupełnie off topic – Dorota ostatnio tylko mówi o Pawełku, już nie o Dawidzie

      • Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

        Ech Kasiuniu… z tym streszczaniem się to u nas pewnie ciężko będzie… Ale nie ma tego złego… może od lata razem z fasolkami zaczniemy chodzić? (jak kiedyś… tylko z nadzieją, że dla nas obu wszystko zakończy się szczęśliwie)?
        Bardzo, bardzo bym chciała.

        A Dorotkę swoją śliczną wyściskaj od nas z Pawełkiem koniecznie:)
        I raz jeszcze wielkie dzięki za spotkanie:)

        Magda z najdroższymi Aniołkami (12.2002,12.2003) i skarb Pawełek 15.09.2005:)

        • Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

          Akurat od dawna nie ma problemow z tempem forum – sa nieznaczne, ale w dziale redakcyjnym moze z 5 osob poskarzylo sie, ze BYWA cos nie tak…

          • Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

            No pomyśl o wizycie, bo młoda wczoraj przyjechała z nami do domu, stanęła w progu i ruszyć się nie chciała, bo ‘na Pawełka czeka’

            A co do fasolek, to mam nadzieję, że nie będziecie musieli tak długo czekać, że do lata to już będziesz bąbla na rękach nosiła:-))))))))

            • Re: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

              AMEN!

              Piotr

              Znasz odpowiedź na pytanie: brutalna sugestia na temat tego działu obecnie

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general