drogie dziewczyny. czy słusznie odwlekam ponowne zajscie w ciąże? jestem po pozamacicznej ciąży(listopad2005) wtedy to było dla nas zaskoczenie, chociaz liczylismy się z ewent.brzuszkiem, ale moze lepiej przygotowac do tego organizm, a nie tak na żywioł. coraz bardziej tęskno mi do macierzynstwa, ale nie chce “powtórki z rozrywki” nie mam lewego jajnika, czy to moze zwiekszyc prawdop.ponownej c.pozamac.? czy zrobic jakies badania, bo lekarz powiedział, ze to mógł byc przypadek albo niewyleczona infekcja dróg rodnych. pozdrawiam.
2 odpowiedzi na pytanie: chciałabym, ale się boję…
Re: chciałabym, ale się boję…
Calineczko!Twój strach jest zrozumiały. Nie myśl jednak, ze sytuacja może sie powtórzyć.W ogólnej populacji prawdopodobieństwo ciąży pozamacicznej wynosi 2 %.Ale z rachunku prawdopodobieństwa wynika,że dwa razy nie może sie zdarzyć jednej osobie ta sama tragedia:-).Ja tak właśnie to sobie tłumaczę. Moja ciąża pozamaciczna też była spowodowana zrostami po stanie zapalnym. Miałam więcej szczęścia,bo wcześnie wykryta została usunięta laparoskopowo z zachowaniem narządów.Ale mam także obawy. To naturalne. Sprawdź drożność jajowodu.U innego lekarza bo ten do którego chodziłaś to jakas TRAGEDIA.Zapytaj czy po Twojej operacji nie trzeba czekać rok na ponowne próby(po mojej trzeba było czekać 6 miesięcy)Jeśli wszystko ok to łykaj folik i do dzieła. Pomyśl też o montoringu(ze wzgledu na uniknięcie flustracji związanej z nietrafionymi próbami zafasolkowania). Nie zamartwiaj się!!!Masz jajniczek,który przyniesie Ci zdrowego dzidziusia. Swiat nie może być tak zły,żeby znowu chciał Cię tak skrzywdzić.
Trzymaj się i czekamy na wieści o fasolce
Re: chciałabym, ale się boję…
Kochana calineczko:-) wiem ze odczuwasz strach po tym co sie stalo i wcale sie nie dziwie Uwazam jednak ze jesli pragniesz dziecka to sie o nie staraj i nie mysl o najgorszym bo malo prawdopodobne ze sytuacja sie powtorzy Trzymam za ciebie kciuki!!!i wierze ze wszystko bedzie dobrze musi byc!!!CALUSKI
Znasz odpowiedź na pytanie: chciałabym, ale się boję…