chlapu chlapu

Dziewczyny!
Kiedy Wasze dzieci polubiły kąpiele? U nas narazie kazda kąpiel wiąże sie z płaczem i czarną rozpaczą (5 tygodni). Na początku to laliśmy troche za zimną wode, ale teraz już nie. Wiem, że polubienie kąpieli trochę trwa, ale ile???
POdrawiam
Kaśka ze śpiącą Zuzką

23 odpowiedzi na pytanie: chlapu chlapu

  1. Re: chlapu chlapu

    U nas bylo na poczatku podobnie. Dzikie wrzaski na sam widok wody, zmienilo sie to po kilku miesiacach. Moze 2, nie pamietam dokladnie. A dzisiaj idziemy pierwszy raz z maluchem na basen, ciekawe, jak zareaguje na taka ilosc wody.

    Renia
    mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

    • Re: chlapu chlapu

      Ja jużsię nie mogę doczekać chodzenia na basen, a to jeszcze tyle czasu…
      Kaska

      • Re: chlapu chlapu

        Szybciutko minie i bedziecie sie razem pluskac. Napisze w poniedzialek wrazenia z basenu.

        Pozdrawiam

        Renia
        mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

        • Re: chlapu chlapu

          a ja zamierzam iść na basen, kiedy maluszek skończy 2-3 miesiące; muszę tylko zię zorientować, gdzie można; w W-wie myślę znajdę coś dla takich maleństw

          Pozdrawiam

          Ewa i synuś
          termin 2.12.2002

          • Re: chlapu chlapu

            Czekam na wrazenia
            Kaska

            • Re: chlapu chlapu

              Kiedys widzialam w gazecie zdjecia maluszkow na basenie. Bardzo polecali kapiel z niemowlakami. Ja jednak sie nie odwazylam.

              Renia

              Renia
              mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

              • Re: chlapu chlapu

                Kasiu, a może kąpiecie dziecko w pokoju, a dziecku jest za chłodno? Nasza Julcia płakała podczas kąpieli i po, a jak przenieśliśmy kąpiel do łazienki – przeszło jej (miała około 1,5 m-ca).

                Powodzenia,

                Joanna mama Julci-śmieszki (ur. 8.08.2002r.)

                • Re: chlapu chlapu

                  U nas było to samo….teraz Karol uwielbia kąpiele….odkąd kąpie się w łazience……

                  Straszszszsznieeeee niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                  • Re: chlapu chlapu

                    Ja też nie… A miałam chodzić od września….. Ale moja koleżanka hodzi i jest zadowolona…. Najmłodesze maleństwo na kursie we wrześniu miało skończony…miesiąc

                    Zapiszę się od marca… Akurat przyda się na wakacje…bo my całe lato spędzamy nad wodą…

                    Straszszszsznieeeee niewyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka

                    • Re: chlapu chlapu

                      Dawid przy kąpaniu jest trochę spięty ale od początku nie było z nim problemu. Wydziera się tylko przy wyjmowaniu z wanienki i osuszaniu ręcznikiem

                      Pozdrowienia
                      zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                      (2 miesiące i 1/2!)

                      • Re: chlapu chlapu

                        Na Rydygiera?
                        O której są zajęcia?

                        Pozdrowienia
                        zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                        (2 miesiące i 1/2!)

                        • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

                          Re: chlapu chlapu

                          dziewczyny czego się obawiacie?

                          ASIA mama małego Patryczka

                          • Re: chlapu chlapu

                            Na płakanie przy wycieraniu znaleźliśmy sposób. Wycieramy Zuzkę nie w ręcznik (drapie) tylko w pieluszkę flanelową i do założenia czapeczki jest cisza. Dodatkowo przykrywam ją kocykiem, bo jednak gruby ręcznik jest nieco cieplejszy
                            KASKA

                            • Re: chlapu chlapu

                              Dzieki, może masz rację, spróbuję nagrzewać bardziej pokój przed kąpielą, bo w łazience z wanienką się raczej nie zmieścimy (ciut jest przymała).
                              Pozdrawiam
                              KASKA

                              • Re: chlapu chlapu

                                Oj czapeczka to zawsze tragedia:)

                                Zadziałało dopiero obrocenie dawidka na brzuszek i jak facet ciekawie rozgląda się naokoło to ja SIUP! i czapeczka załozona 🙂

                                Pozdrowienia
                                zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                                (2 miesiące i 1/2!)

                                • Re: chlapu chlapu

                                  tylko ze potam sam zacznie ja sciagac….

                                  ASIA MAMA 11 MIESIECZNEJ EWUNI

                                  • Re: chlapu chlapu

                                    Mój mały polubił kąpiele, gdy miał 3 miesiące – ale dopiero wówczas wypracowałam pewien system. A mianowicie: gdy karmisz dziecko piersią – nakarm ją ok 15 min przed kąpielą i zaraz po karmieniu rozbieraj ją powoli w pokoju, gdzie śpi (światło zapalone, ciepło). Dzieci lubią być na golaska – więc gdy jest najedzona i naguśka powinna być radosna. Następnie przez ok. 10 min. baw się z nią, ale nie zabawkami – pieszcoty, pogaduszki, ćwiczenia. W tym czasie woda może się szykować w wanience – proponuję nawet trochę cieplejszą ok 39 st.. I wtedy kąpanie – w wannie trzymamy dziecko bardzo pewnie, żeby nie bało się wody. Po kąpaniu i toalecie – karmienie. Warto spróbować.
                                    Kasia – napisz jakie są efekty

                                    • Re: chlapu chlapu

                                      Moja Natusia od początku uwielbia kąpiele – i te w wannie i w basenie (ależ wzbudzaliśmy sensację z 4-miesięczną Dzidzią na basenie!!!). Teraz kąpiemy się razem w wannie i zazwyczaj trwa to pół godziny

                                      • chlapu chlapu na basenie

                                        Poczatek byl tragiczny. Cala godzine dzieci krzyczaly. Ania zaczela juz w szatni, nowe otoczenie, a Asia jak tylko zobaczyla basen i ludzi plywajacych. Usiadla na krzeselku i powiedziala, ze nie chce do wody. Ja usiadlam kolo niej i trzymalam Anie, cala czerwona od krzyku. Mieli ludzie niezly ubaw. Z Ania zaczelam sie stopniowo zblizac do wody i troszke zanurzac. Trwalo to ponad godzine, w koncu sie udalo. Ania zaakceptowala wode, nie polubila, tylko zaakceptowala i nawet kilka razy sie usmiechnela i zrobila raczka plum, plum. Uznalismy, ze jak na pierwszy raz to i tak jest sukces. Jak Asia zobaczyla, ze Ania juz siedzi w wodzie, to tez zgodzila sie wejsc. I w koncu sie rozbawila, jak zaczela polewac rondelkiem (wzielismy z soba kilka zabawek) taty glowe. Myslelismy, ze pojdzie lepiej, zwlaszcza, ze zeszlego lata bylismy z dziecmi nad morzem i bylo OK.

                                        Renia
                                        mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

                                        • Re: chlapu chlapu

                                          Na brzuszku?????

                                          Pozdrowienia
                                          zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
                                          (2 miesiące i 1/2!)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: chlapu chlapu

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo