Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

1. raz-dwa Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Jak ja mialam zapalenie ucha lekarz pozwolil myc, ale mialam wkladac do ucha waciki nasaczone oliwka.
   Ale na waszym miejscu nie mylabym Michalkowi wloskow, az zupelnie nie wyzdrowieje. Natalia swego czasu nie myla wlosow przez 3 tyg. i nie wypadly ;).
   Zdrowka zycze!

   Ola 22m i Natalia 4l

   Odpowiedz
2. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Dziękuję za szybką odpowiedź! Pozdrawiam serdecznie, bo to już kupa czasu jak nie pisałyśmy do siebie… Buźka!

   

   Odpowiedz
3. kas Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Ja robię Zu opaskę z folii spożywczej, wkładam watę do uszu, głowę myję i suszę. Choć kiedyś miała przez miesiąc nie mytą…

   Odpowiedz
4. toeris Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Ala miala pierwszy i ostatni raz chore uszy jakos ok pazdziernika laryngolozka zabronila jej myc glowe

   

   Odpowiedz
5. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Tak jak pisza dziewczyny – cos do uszka bym wlozyla. Mati nie mial problemow z uszami, ale problemowe jest mycie glowy – moze nie az tak jak u niektorych, bo jednak myjemy i nie ma wielkiego krzyku, jednak najlepiej, jesli robie to w okreslony sposob – glowa do tylu, zwilzanie gabka, by jak najmniej wody bylo – mysle, ze dyskomfort odczuwa wlasnie przy zamoczeniu uszu, dlatego przy myciu i splukaniu gabka, najlepiej przy pomocy drugiego rodzica mozna umyc nawet bez zamoczenia uszu; jesli beda waciki, powinno sie udac i do tego moze ta folia, jak pisala kas.
   W sumie mozna i nie myc wcale przez jakis czas, ale przy obecnej aurze wloski tak sie poca…

   Zdrowka dla Michałka!

   

   Odpowiedz
6. sroczka Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   I u nas zapalenie ucha, drugi raz w tym roku. Też Augumentin i dodatkowo do ucha Atecortin. Jak byliśmy za pierwszym razem, gdzieś w styczniu u laryngolog, to powiedziała nam, ze jak tylko będa problemy ze słuchem, to od razu do niej się zgłosić. Może przyśpiesz wizytę u laryngologa, nie wszędzie czeka się aż tydzień na kontrolę. Zdrowka duzo!!

   

   Odpowiedz
7. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Dzięki Elu za życzenia zdrowia… 🙂
   U nas to kolejna kontrola, już jest poprawa znaczna jeśli chodzi o słyszenia. Chodzimy do znajomej lekarki (uczyła się w szkole średniej z moją mamą), także raczej jestem pewna, że zadba o Misia jak potrzeba. Przyjmuje nas nawet jak nie ma dyżuru w poradni, no i mimo strajku…
   Głowę umyliśmy dziś bez zalewania uszu. Udało się. 🙂

   Odpowiedz
8. kamelia Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   Elu, oczywiście dla Adasia także życzenia zdrowia!!!!

   Odpowiedz
9. dorota27 Dodane ponad rok temu,

   Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

   ja claudii mylam regularnie, a mielismy troche problemow z uszami
   wloz moze jakies waciki jak sie boisz/?

   claudia

   Odpowiedz
10. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

    wiesz kamelio nie czytalam tego w tamtym czasie (miesiac temu) ale ja znalazma tzw suchy szampon w patece- on co prawda nie jest specjalnym szamponem dla dzieci – ale poniewaz nie szczypie w oczy – bo nie uzywa sie wody to sadze ze dziecku mozna zastosowac- posypujesz wlosy tym szamponem, czekasz chwile i czeszesz

    firma klorane tylko w apatekach – dobry na wszelkie chorobska uszuale tez np pobyt w szpitalu kiedy nie za bardzo mozna zejsc z lozka do lazienki

    Odpowiedz
11. kamelia Dodane ponad rok temu,

    Re: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy

    Dobrze wiedzieć, że coś takiego jest. 🙂 Opanowaliśmy już metodę mycia bez zalewania uszu. 🙂

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Chore uszy, wysięk, a mycie głowy