Może nie pamiętacie, ale jeszcze niedawno pytałam o naukę siusiania… Tadzik za nic w świecie nie chciał się nauczyć… Na nic cały dzień męczarni bez pieluchy… 10 par majtek do prania – w tym dwie po kupkach…
A wiecie dlaczego??? Źle go uczyliśmy… okazało się, że Tadzio nie chce siusiać jak tata… nie chce siusiać jak Stasio… nawet nie chce siusiać jak przystało na małe dziecko do nocnika… ON CHCE SIUSIAĆ JAK MAMUSIA!!! (musi bardzo mnie kochać :))
Któregoś dnia mnie podpatrzył i pyta “co to?”, więc mu tłumaczę, że siusiu… zapytałam, czy chce też tak… potwierdził, więc posadziłam… ale za pierwszym razem nic… po ok. dwóch dniach pojechaliśmy na wieś i Tadzio ciągnie mnie rano pokazując na siusiaka, więc pytam “kupkę zrobiłeś??”, Tadzio potwierdził… rozbieram go, a tam… PUSTO!!! pielucha czysta!!! Na szczęście wpadłam na pomysł i pytam syneczka “chcesz siusiu do sedesu?” – znów potwierdził… I ZROBIŁ!!! Potem jeszcze raz siusiu, raz kupę na wyjeżdzie…
Po powrocie do domu jakoś się nie mogłam zebrać, ale w weekend myślę sobie – na wsi było tak ładnie, jesteśmy obydwoje z mężem w domu to jakoś go przypilnujemy i wyjęłam pieluchę… I Tadzio wołał za każdym razem! Zsikał się na bajce, bo był zaaferowany… w niedzielę rano też troszkę popuścił, bo się zapomniał… jeszcze nie wdrożył… dzisiaj też rano troszkę popuścił, ale cały dzień wołał – nawet jak miał założona pieluszkę na spacerze to pokazywał, że chce siku i… pielucha do wieczora pozostała sucha!!!
CZEKAM WIĘC NA GRATULACJE!!!
I mówię Wam, KAŻDE DZIECKO MA SWÓJ CZAS NA ZREZYGNOWANIE Z PIELUCHY!!! JEDNE WCZEŚNIEJ DRUGIE TROCHĘ PÓŹNIEJ!! NIE TRESUJMY WIĘC ICH!! SAME DADZĄ ZNAĆ, ŻE JUŻ MAJĄ DOŚĆ PIELUCHY!!!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Chwalę Tadzia…
Re: Chwalę Tadzia…
Tadziowi naleza sie wielkie gratulacje. Czekam, kiedy moja Ania wezmie z niego przyklad.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: Chwalę Tadzia…
GRARULACJE
Ja też nie będę zmuszac małego do nocnika, sam pokaże co chce.
Re: Chwalę Tadzia…
Myślę że z mową u każdego dzieciaczka jest różnie. Teściowa opowiadała że jej syn (a mój mąż) nie mówił prawie wcale tylko, jak to ona mówi ” gudu gudu”, a gdy skończył 3 latka to tak się rozgadał i to pełnymi zdaniami że mu do dziś to zostało (zagada każdego)
Znasz odpowiedź na pytanie: Chwalę Tadzia…